Handel UE-Chiny: podsumowanie 2007
2008-09-26 00:15
Przeczytaj także: Handel UE - Kanada: podsumowanie 2007
Import europejski z Chin wzrósł rocznie do około 21%, przez ostatnie pięć lat. W 2007 r. Unia Europejska importowała z Chin towary o łącznej wartości 231 miliardów euro. Chiny są największym producentem towarów importowanych do Europy. Trudno pomyśleć, że jeszcze dwie dekady wcześniej Europa i Chiny nie prowadziły prawie żadnego handlu.Powstała mała nadwyżka w handlu usługami Europy z Chinami - 0,93 miliarda euro (w 2007 r.). To jednak 165 razy mniej niż deficyt w handlu towarami.
Chiny są również najszybciej rozwijającym się, europejskim rynkiem eksportowym. Europa wyeksportowała do Chin towary o wartości 72 miliardów euro w 2007 r. Eksport z Unii Europejskiej do Chin wzrósł do 75% między 2003 a 2007 r. Chociaż rozwija się w Chinach olbrzymi rynek klientów, Unia Europejska eksportuje jednak nadal więcej do Szwajcarii, gdzie żyje 7.5 miliona ludzi, niż do zamieszkałych przez 1.3 miliarda ludzi Chin.
Oszacowano, że przez bariery w handlu z Chinami przedsiębiorcy w Unii Europejskiej tracą możliwość zrealizowania transakcji handlowych, o wartości 21 miliardów euro. To odpowiednik całkowitego importu Nowej Zelandii lub też całkowitego PKB Bułgarii. To również jedna trzecia obecnego eksportu UE do Chin.
Olbrzymim problemem dla europejskich przedsiębiorców pozostaje wciąż kradzież praw własności intelektualnej w Chinach. Prawie 60% wszystkich podrobionych towarów, skonfiskowanych w 2006 r., w granicach Europy, pochodziło z Chin.
Chiny utrzymują, że są ofiarą naruszeń prawa własności intelektualnej (ang. intellectual property rights - IPR). Europejscy producenci oszacowali, że w 2007 r., w wyniku kradzieży własności intelektualnej w Chinach, ponieśli straty w wysokości 20% ich potencjalnego przychodu.
Europejski deficyt w handlu z Chinami powiększa się o 17 milionów euro co godzinę. W 2007 r. wyniósł 159 miliardów euro. Źródłem deficytu są głównie wyposażenie stanowisk pracy oraz wyposażenie telekomunikacyjne, a także produkcja lekka i tekstylna. Deficyt handlowy odzwierciedla olbrzymią zmianę w gospodarce azjatyckiej, jakiej dokonano przez skupienie produkcji w Chinach. Mimo, że obserwujemy gwałtowny napływ importu z Chin, to jednak azjatycki udział w całkowitym imporcie do Unii Europejskiej wzrósł jedynie, bardzo umiarkowanie - o 10% w przeciągu ostatnich dziesięciu lat. Deficyt jednak odzwierciedla również poważne problemy przedsiębiorców z UE, jakie mają z dostępem do chińskiego rynku.
Rynek Chiński jest głównym celem śledztw prowadzonych przez Unię Europejską odnośnie ochrony rynku. UE nałożyła na import z Chin 45 dożywotnich i 3 tymczasowo obowiązujące środki antydumpingowe. Obejmują one niecałe 2% handlu chińskiego.
Przedsiębiorstwa europejskie zainwestowały w Chinach 1.8 miliarda euro, w 2007 r. (jest to spadek, w porównaniu do 6.2 miliarda euro w 2006 r.) Chiny zainwestowały 2.2 miliarda euro w Europie w 2006 r. a w 2005 r. wycofały inwestycje warte średnio 0.1 miliarda euro.
Zdaniem przedsiębiorstw usługowych z Europy bardzo ciężko jest im przełamać dostęp do rynku chińskiego i często są dyskryminowane. Mimo, że Chiny podpisały porozumienia o otworzeniu swojego rynku, od 2001 r. przyznano w Chinach 22 000 licencji telekomunikacyjnych, jednak tylko 11 przedsiębiorstwom zagranicznym. Chiny utrzymują inwestycje i ograniczają prawo własności w wielu sektorach, jak bankowość, budownictwo i telekomunikacja. Zagraniczne firmy prawnicze nie mogą zatrudniać chińskich prawników jak i uczestniczyć w egzaminach na aplikacje prawnicze, by osiągnąć kwalifikacje niezbędne do pracy w Chinach.
oprac. : Jakub Woźniak / eGospodarka.pl