Sytuacja gospodarcza Polski wg Lewiatana
2008-11-08 10:33
Rząd prognozuje wzrost PKB w 2008 r. o 5,5%. PKPP Lewiatan uważa te prognozy za przeszacowane i oczekuje wzrostu PKB na poziomie 5,2-5,3%. Zdaniem ekspertów ciągle jednak, na tle silnego osłabienia koniunktury gospodarczej w pozostałych krajach UE, polska gospodarka jest oazą, w której toczy się normalne życie. Pytanie, czy starczy nam determinacji, aby to utrzymać, a może nawet wykorzystać szanse rozwojowe, które mogą się pojawić.
Przeczytaj także: Sytuacja gospodarcza w Polsce wg CIMA
Jak podaje PKPP Lewiatan w 2007 r. Polska gospodarka znajdowała się na piątym miejscu wśród krajów Unii Europejskiej pod względem tempa wzrostu gospodarczego – PKB wzrósł o 6,7% (Słowacja – 10,4%, Łotwa – 10,3%, Litwa – 8,8%, Słowenia – 6,8%). W pierwszym kwartale 2008 r. z grupy tej wypadła Łotwa (wzrost PKB o 4,4%) oraz Słowenia (5,7%), w drugim kwartale 2008 r. także Litwa (wzrost PKB o 5,2%). Po sześciu miesiącach 2008 r. Polska jest zatem jedną z dwóch, poza Słowacją, najlepiej rozwijających się gospodarek w Unii Europejskiej.Zatrudnienie
Według PKPP Lewiatan w okresie styczeń-wrzesień 2008 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 5,2% r/r (5,39 mln osób). W ciągu tych 9 miesięcy pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 945 tys. ofert pracy, z czego ¾ to pracodawcy prywatni. We wrześniu 2008 r. stopa bezrobocia wynosiła 8,9% (1,37 mln bezrobotnych). Trzeba jednak wskazać na wzrost deklaracji zwolnień – na koniec września 2008 r. 236 zakładów pracy planowało zwolnienie ponad 15 tys. pracowników. W tym samym okresie 2007 r. plany zwolnień 133 zakładów pracy miały objąć 5,8 tys. pracowników. Ten wzrost planowanych zwolnień pracowników wynika m.in. z oczekiwań osłabienia koniunktury, ale także jest wynikiem zrealizowanych przez przedsiębiorstwa inwestycji, w efekcie których poszukują one pracowników o wyższych kwalifikacjach i rezygnują z pracy osób o niższych kwalifikacjach.
Wynagrodzenia
Jak podaje PKPP Lewiatan wzrostowi zatrudnienia towarzyszy wzrost przeciętnych miesięcznych wynagrodzeń. W sektorze przedsiębiorstw wzrosły one w okresie styczeń-wrzesień 2008 r. o 11,3% r/r i wynosiły 3.131,03 zł. Najwyższe wynagrodzenia były w górnictwie - 5.035 zł (wyższe o 60,8% od wynagrodzenia przeciętnego w sektorze przedsiębiorstw) oraz w sektorze wytwarzania i zaopatrywania w energię, wodę i gaz – 4.132 zł (wyższe o 32% od przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw).
Wzrost zatrudnienia i wzrost wynagrodzeń dał w efekcie w okresie styczeń-wrzesień 2008 r. wzrost funduszu płac w sektorze przedsiębiorstw o 17,1% r/r (14% w tym samym okresie 2007 r.). Do gospodarstw domowych trafiło jeszcze więcej pieniędzy, bowiem w 2008 r. w stosunku do 2007 r. pracownicy płacili o 5 punktów procentowych niższe składki na ubezpieczenia rentowe (obniżenie składki rentowej z 6,5% na 1,5% w stosunku do pierwszej połowy 2007 r.). Wyższe wpływy do budżetów gospodarstw domowych utrzymują konsumpcję indywidualną na wysokim poziomie – 5,6% r/r w ciągu 2. kwartałów 2008 r., pozwalają również na wzrost oszczędności (w okresie wrzesień 2007 r. - czerwiec 2008 r. wartość depozytów gospodarstw domowych wzrosła prawie o 46 mld zł, tj. o 18,6%). Pytanie, czy możemy zakładać, że konsumpcja indywidualna będzie rosła w tempie co najmniej 5% r/r w drugiej połowie 2008 r., a w 2009 r. wzrost konsumpcji indywidualnej nie spadnie poniżej 4% r/r? Zdaniem ekspertów zależy to w dużej mierze od dostępu do kredytu.
Wydajność pracy
PKPP Lewiatan poinformowała, że wzrost wynagrodzeń był w okresie styczeń-wrzesień 2008 r. dużo wyższy niż wzrost wydajności pracy w przemyśle (wzrost produkcji sprzedanej przemysłu przypadający na 1 zatrudnionego), który wyniósł 3,7% (przy wzroście zatrudnienia o 3% i wzroście przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia o 10,5%). Wzrost wydajności pracy w przemyśle był w ciągu 3. kwartałów 2008 r. dużo niższy niż w 2007 r. (wzrost o 6% przy wzroście zatrudnienia o 3,5% i wzroście wynagrodzenia o 8,9%) i w 2006 r. (wzrost o 9,4% przy wzroście zatrudnienia o 2,2% i wzroście wynagrodzeń o 5,1%). Spadek dynamiki wydajności pracy w przemyśle wskazuje, że zmniejsza się efektywność wzrostu zatrudnienia.
Produkcja sprzedana przemysłu
Zdaniem PKPP Lewiatan produkcja sprzedana przemysłu rośnie, ale wzrost ten jest mniejszy niż w latach 2006-2007. W okresie styczeń-wrzesień 2008 r. produkcja sprzedana przemysłu wzrosła o 6,8% podczas, gdy w całym 2007 r. – o 9,5%, a w 2006 r. – o 11,2%. Niepokoi znaczące wyhamowanie wzrostu produkcji sprzedanej przemysłu w 3. kwartale 2008 r. – do 3,4% (w 1. i 2. kwartale wzrost o 8,5%). Wyniki ciągle nie są złe, ale rosną zapasy i maleją zamówienia. Osłabienie dynamiki wzrostu produkcji przemysłowej należy uznać za sygnał osłabienia gospodarczego. W tym kontekście ważne będą decyzje gospodarstw domowych i przedsiębiorstw dotyczące konsumpcji i inwestycji. Pytaniem pozostaje na razie wpływ kryzysu na światowych rynkach finansowych na te decyzje. Według ekspertów należy założyć, że ograniczenie dostępu do kredytów (w wyniku kryzysu na światowych rynkach finansowych) wpłynie negatywnie tak na wzrost konsumpcji, jak i na inwestycje.
Przeczytaj także:
Polska gospodarka ma się dobrze
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
gospodarka polska, sytuacja gospodarcza, perspektywy gospodarki, sytuacja gospodarcza Polski, rozwój gospodarczy Polski