Tydzień 46/2008 (10-16.11.2008)
2008-11-15 22:55
Przeczytaj także: Tydzień 45/2008 (03-09.11.2008)
- MFW obniżył prognozy światowego wzrostu gospodarczego na przyszły rok do co najwyżej 2,2%. Faktyczną recesję ogłoszono już w Niemczech a także w takich krajach jak Irlandia, Nowa Zelandia, Singapur czy Estonia. Zagrożona jest gospodarka Japonii.
- Przed szczytem G20 Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) skupiająca 30 najbardziej uprzemysłowionych demokratycznych państw na świecie ogłosiła, że jej członkowie w zasadzie już są w recesji, czyli że co najmniej przez dwa kwartały z rzędu notują ujemny wzrost gospodarczy. Dotyczy to USA, Japonii oraz czołowych gospodarczo krajów Unii. W 2009 roku PKB krajów OECD skurczy się w sumie o 0,3% (wobec wzrostu o 2,5% w 2007 r).
- W trakcie szczytu G20 w Waszyngtonie Japonia ma zaproponować pożyczkę w wysokości 100 mld USD dla MFW. To prawie 10% rezerw dewizowych drugiej gospodarki świata (w większości w formie amerykańskich bonów skarbowych). MFW posiadając kapitał 200 mld USD musiał się ostatnio zapożyczyć, by ratować zagrożone bankructwem Islandię, Ukrainę i Serbię.
- Japonia zapowiedziała, że w trakcie szczytu G20 poprosi Chiny, by udzieliły MFW pozyczki (chińskie rezerwy sa szacowane na ok. 2 bln USD). Pekin zapowiedzial, że na G20 przyjedzie z ostatnio ogłoszonym pakietem stymulacyjnym dla chińskiej gospodarki wartości 586 mld USD, który zostanie skierowany na rozwój infrastruktury, a przede wszystkim wsi, budownictwa, transportu kolejowego oraz na ulgi podatkowe i rabaty dla eksporterów.
- Ekonomiści OECD prognozują, że w USA spadek PKB w 2009 r. wyniesie 0,9%, a w strefie euro 0,5%. Z tego punktu widzenia najgorszy ma być obecny IV kwartał br, w którym gospodarka USA ma się skurczyć o 2,8%.
- Ponieważ amerykański program ratunkowy TARP o wartości 700 mld USD nie jest przeznaczony dla firm przemysłowych(jego celem jest rozwiązanie problemów instytucji finansowych i przywrócenie kredytowania), więc Biały Dom zaapelował do Kongresu, aby znalazł fundusze na uratowanie amerykańskich koncernów motoryzacyjnych przed bankructwem. Zaproponował przeznaczenie 25 mld USD z TARP w formie kredytów dla koncernów General Motors Corp., Ford Motor Co. i Chrysler LLC.
- W opinii prezesa Banku Rezerw Federalnych w Filadelfii Charles Plossera spadek w gospodarce USA pogłębi się w IV kwartale. Ocenił on, że tempo wzrostu gospodarczego w USA w 2009 r. i przez następnych kilka kwartałów pozostanie słabe. W wyniku spowoduje to wzrost stopy bezrobocia powyżej 7% w 2009 roku. Plosser nie wyklucza dalszych obniżek amerykańskich stóp procentowych (obecnie stopa benchmarkowa wynosi 1%).
- Amerykański Kongres postanowił przyznać koncernom 25 mld USD tanich kredytów na konstrukcję i produkcję aut zużywających mało paliwa.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
NADZIEJE PRZED SZCZYTEM G20 W WASZYNGTONIE
W trakcie ostatniego pobytu prezydenta Francji i przewodniczącego KE ustalono z prezydentem USA spotkanie w Waszyngtonie przywódców G20 (19 krajów i Unii Europejskiej) państw rozwiniętych i tzw. wschodzących, które będzie poświęcone kryzysowi finansowemu. W skład grupy G20 wchodzą: Argentyna, Australia, Brazylia, Kanada, Chiny, Francja, Niemcy, Indie, Indonezja, Włochy, Japonia, Meksyk, Rosja, Arabia Saudyjska, Republika Południowej Afryki, Korea Południowa, Turcja, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone oraz Unia Europejska. Na ten szczyt zaproszeni zostali także: dyrektor zarządzający Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Dominique Strauss-Kahn, prezydent Banku Światowego, Robert Zoellick, a także Sekretarz Generalny ONZ, Ban Ki-moon.
Wiele wskazuje na to, że świat wiąże duże nadzieje z decyzjami na tym spotkaniu. Jednak wydaje się, że jest to dopiero pierwszy, wspólny krok po przeszło roku od ujawnienia się pierwszych oznak kryzysu, które wskazywały na globalny charakter tego zagrożenia. Niektórzy eksperci uważają jednak, że jest on mocno spóźniony. Oczekuje się, że wielu przywódców zaprezentuje działania podjęte przez ich rządy, ale też, że przywódcy podejmą konkretne, wspólne decyzje. Oczekuje się, że jedną z pierwszych będzie umocnienie roli Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Ciekawa będzie konfrontacja ocen i propozycji tak różnych krajów jak Rosja, Chiny i Brazylia ze stanowiskiem USA, czy krajów Unii Europejskiej. Jak się ocenia G.W. Bush będzie zabiegać o skoncentrowanie dyskusji na sprawach rozwoju gospodarczego, podczas gdy europejscy przywódcy chcieliby raczej poruszyć kwestię niedomogów amerykańskich przepisów, leżących ich zdaniem u podstaw obecnego kryzysu, który doprowadził do spowolnienia rozwoju gospodarczego.
Nie wiadomo, jakie stanowisko na szczycie przyjmie delegacja USA, bo George W. Bush żegna się bowiem z Białym Domem, a Barack Obama nie będzie obecny na tym spotkaniu. Jednak znamienne jest ostatnie wystąpienie prezydenta USA, który bronił idei gospodarki rynkowej. Jego zdaniem "kryzys nie oznacza upadku systemu wolnego rynku". Uważa on, że mimo poprawy sytuacji w USA w wyniku działań rządu, potrzebna jest głęboka reforma światowej gospodarki, przy zachowaniu jednak obecnego systemu. Jego zdaniem światowy szczyt gospodarczy G20 ma dotyczyć "podłoży obecnego kryzysu finansowego, przeglądu postępów w walce z efektami tegoż kryzysu, jak i zasad przyszłej reformy, mającej na celu zapobieżenia podobnym sytuacjom w przyszłości".
Przed szczytem G20 w Waszyngtonie na temat kryzysu finansowego kanclerz Merkel opowiedziała się za reformą światowych rynków finansowych. Stwierdziła, że "wszystkie obszary, wszystkie produkty i wszystkie transakcje" na rynkach finansowych muszą być stosownie regulowane i nadzorowane. Jej zdaniem niezbędne jest wzmocnienie Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który mógłby pełnić podobną rolę do Światowej Organizacji Handlu, z możliwością formułowania reguł i nakładania sankcji.
Dużo mówi się też o brytyjskiej koncepcji, o czteropunktowym planie rozwiązania kryzysu finansowego, który zakłada m.in. skoordynowaną obniżkę podatków w bogatych krajach oraz szereg bodźców finansowych, takich jak obniżka stóp procentowych. Brytyjczycy liczą, że ten dokument zostanie przyjęty jako deklaracja szczytu.
Przeczytaj także:
Świat: wydarzenia tygodnia 49/2019
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy