Tydzień 48/2003 (24-30.11.2003)
2003-12-01 17:04
- RPP nie zmieniła stóp procentowych.I tak stopa 14-dniowych interwencji nadal będzie wynosić nie mniej niż 5,25%, stopa lombardowa 6,75%, redyskontowa wyniesie 5,75%, a depozytowa 3,75%. Rada utrzymała też neutralne nastawienie w polityce pieniężnej.
- W opinii Ministra Finansów obecnie nie ma powodów makroekonomicznych uzasadniających wahanie się kursu złotówki. Jest ono spowodowane głównie czynnikiem politycznym. Jego zdaniem wdrażanie planu oszczędnościowego przygotowanego przez wicepremiera Jerzego Hausnera spowoduje umacnianie się złotówki.
- W opinii Ministra Finansów Polska może wstąpić do Unii Gospodarczej i Walutowej w 2008 roku, jednak istotna jest długofalowa stabilizacja finansów publicznych. Eksperci przewidują, że nie będziemy gotowi przed 2009 rokiem.
- Sejmowa Komisja Finansów zarekomendowała Sejmowi poprawkę do nowelizacji ustawy o NBP. Jej przyjęcie umożliwia rozwiązanie części rezerwy rewaluacyjnej banku centralnego (na wniosek ministra finansów), jeżeli przekracza ona 5% wartości rezerw walutowych NBP. Poprawki tej nie popiera rząd.
- Według Rządowego Centrum Studiów Strategicznych (RCSS) w roku 2004 nastąpi przekroczenie progu 55% stosunku długu publicznego do PKB. Według RCSS wskaźnik ten wynosi obecnie 51%. Jeśli przekroczy on próg 60%, to w następnych latach deficyt budżetowy musiałby zostać zlikwidowany. By to osiągnąć, należałoby ciąć wszystkie wydatki, także na cele rozwojowe. Zapobiec temu może wprowadzenie reformy finansów publicznych, która do końca 2007 roku ma szansę dać oszczędności rzędu 32mld zł.
- Według RCSS w tym roku wzrost gospodarczy wyniesie 3,5%, a w roku przyszłym może wynieść 4,5%-5,0%.
- Rząd zakłada, że w roku 2004 wzrost gospodarczy wyniesie 5,0%.
- Postępują prace zapoczątkowane październikowym porozumieniem rządu, NBP i banków komercyjnych o powołaniu Funduszu Poręczeń Unijnych. Na konto Funduszu byłyby kierowane pieniądze z oprocentowania rezerwy obowiązkowej banków. Fundusz zasiliłby środki przeznaczone na prefinansowanie polskich inwestycji realizowanych z udziałem Unii Europejskiej. Przygotowywana jest poprawka do ustawy o NBP.
- Ministerstwo Skarbu Państwa przekazało Kompanii Węglowej 27,2 mln akcji TP SA stanowiących 1,95% kapitału operatora. Skarb państwa ma jeszcze 3,97% akcji TP SA. Kompania nie może ich sprzedać w ciągu 6 miesięcy bez zgody MSP i banku inwestycyjnego CSFB.
- Po przegranych staraniach o lokalizację w Polsce fabryk Toyoty i Peugeot-Citroen teraz ubiegamy się o inwestycję Hyundaj-a. Wartość inwestycji ok. 1,1mld euro.
- Około 40 mln euro zainwestują tanie linie lotnicze WIZZ Air w budowę centrum utrzymania ruchu i bazę operacyjną w Międzynarodowym Porcie Lotniczym Katowice w Pyrzowicach. Pierwsze loty przewidziane są na maj 2004 roku. Polskim partnerem WIZZ Air jest Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze, którego udziałowcami są między innymi samorząd województwa śląskiego, Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze i Węglokoks. Linie w roku 2004 będą dysponować 9 samolotami, w przyszłości ich liczba wzrośnie nawet do 50 i będą to nowe, 2-3 letnie samoloty. Firma w ciągu kilku najbliższych miesięcy zatrudni od dwustu do trzystu osób. Akcjonariusze GTL zdecydowali o nowej emisji akcji i podwyższeniu kapitału spółki maksymalnie o 33 mln zł.
Mikrokomentarz do wydarzeń gospodarczych
TEMPO ROZWOJU NASZEJ WYMIANY GOSPODARCZEJ Z ZAGRANICĄ KLUCZEM DO DALSZEGO WZROSTU PKB
Jak w każdym cotygodniowym komentarzu i w tym chcemy zaprezentować kilka najnowszych danych z kolejnego fragmentu naszej gospodarki, tym razem będziemy mówić o naszym eksporcie.
W roku 2002 wzrost gospodarczy wyniósł 1,4%. W roku 2003 wyniesie ok. 3,5%, czyli tyle ile zapisano w ustawie budżetowej. Rząd zapisał w budżecie na rok 2004, że wzrost ten wyniesie ok. 5,0%. W pierwszym kwartale wzrost gospodarczy był na poziomie 2,2%, a w drugim wyniósł 3,8%. Według Ministerstwa Finansów i ekspertów w trzecim kwartale wyniesie on ok. 4%, a w czwartym przekroczy poziom 4%. W tym wzroście kluczową dziś rolę odgrywa nasza wymiana gospodarcza z zagranicą.
W ciągu trzech kwartałów bieżącego roku nasz eksport wyniósł 33.7mld euro. To wynik o 6% lepszy w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego (w złotówkach ten wzrost jest jeszcze bardziej imponujący!). Najwięcej wzrósł nasz eksport do Szwecji (o 18,5%), Holandii (o 9,3%) i Francji (o 9,9%). W tym samym okresie polski import wyniósł 43,4mld euro, lecz jego wzrost był minimalny (ok. 1%). Jednak zmieniają się jego kierunki. Najwięcej wzrósł import z Chin (o 13,9%). Deficyt handlu zagranicznego po trzech kwartałach obniżył się do 9,7mld euro z 11,3mld euro przed rokiem. W dalszym ciągu naszym największym partnerem jest gospodarka niemiecka, na którą przypada 32,7% naszego eksportu i 24,5% importu.
Nasz eksport do wschodnich sąsiadów w dalszym ciągu jest daleki od potencjalnych możliwości. Ciągle natrafia on na różne trudności, które rozwiązujemy zbyt wolno i na wzajemną nieufność, którą pokonujemy ze zbyt małą determinacją.
Unia rozszerza się i Polska chciałaby, aby umowy handlowe między UE i Rosją (rosyjsko-unijny układ o partnerstwie i współpracy) dotyczyły automatycznie "10" krajów wstępujących do Unii. Rosja ma dzisiaj inny punkt widzenia, jest zdania, że do czasu przystąpienia Polski do Stałej Rady Współpracy Rosja - UE między naszymi państwami powinny obowiązywać dotychczasowe regulacje lub winny być zastosowane regulacje przejściowe.
Polska chce stać się pełnoprawnym członkiem Rady od 01.05.2004.
Handel z krajami "25" unijnych krajów będzie stanowił 50% całości obrotów handlowych Rosji, jednak trzon rosyjskich towarów kierowanych na rynki unijne będą stanowić surowce energetyczne. Dotyczy to także towarów dostarczanych do Polski. Temat współpracy w zakresie surowców energetycznych między naszymi krajami był jednym z głównych tematów poruszanych w trakcie ostatniej wizyty w Polsce szefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji. Rozmowy nie były łatwe i nie będą takie w przyszłości. Polska proponuje obecnie powrót do koncepcji budowy drugiej nitki rurociągu jamalskiego. Świadczy to o zmianie naszego dotychczasowego stanowiska, bo w ostatnich latach nie wykazywaliśmy zbytniego zainteresowania realizacją tej inwestycji. Budowa obu nitek miała być zakończona już jakiś czas temu, a dziś nawet pierwsza nitka nie jest jeszcze zakończona. W tej sytuacji Rosjanie zapowiedzieli budowę rurociągu po dnie Morza Bałtyckiego we współpracy z firmami niemieckimi i brytyjskimi. Polska ma też zasadniczo różne zdanie na temat sposobu wykorzystania rurociągu Brody-Odessa...
Obecna wizyta ministra Iwanowa w Warszawie to kolejny etap przygotowywanej wizyty polskiego premiera i prezydenta w Rosji. Czy jednak w trakcie tych rozmów dokonano wystarczająco dużego postępu, by dorównać w zaawansowaniu stosunkom naszych unijnych partnerów Niemiec i Francji z Rosją - trudno powiedzieć.
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy