Dzienniki telewizyjne XI 2008
2008-12-29 11:15
Liczba materiałów w podziale na temat oraz programy © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Dzienniki telewizyjne X 2008
Z raportu PRESS-SERVICE Monitoring Mediów w listopadzie najczęściej poruszano tematy związane z polityką. Dziennikarze zainteresowali się szczytem UE, zawirowaniami wokół obchodów 70. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, wyborem Waldemara Pawlaka na szefa PSL, podsumowali także okres rządów Donalda Tuska. Jednak najwięcej miejsca przeznaczyli na relacje z wyborów w USA. Interesowali się wszystkim, co związane było z przyszłym prezydentem. Zarówno jego obietnicami wyborczymi, kampanią polityczną, rodziną, jak i… planami kupna psa.fot. mat. prasowe
Liczba materiałów w podziale na temat oraz programy
Dziennikarze serwisów informacyjnych najczęściej, podobnie jak w miesiącach poprzednich, powoływali się na wypowiedzi posłów PiS. Przedstawiciele tej partii szczególnie miło widziani byli w serwisach TVN-u i Polsatu. Członkowie PO rzadziej pojawiali się w mediach niż przedstawiciele partii opozycyjnej. Jednak, podobnie jak reprezentanci partii Jarosława Kaczyńskiego, także członkowie PO najczęściej gościli w „Faktach” oraz „Wydarzeniach”. Wypowiedzi premiera i przedstawicieli rządu najchętniej emitowano w Polsacie oraz TVP2. Natomiast głos prezydenta i jego kancelarii stosunkowo często grzmiał w „Wydarzeniach” i „Faktach”.
Według PRESS-SERVICE Monitoring Mediów liczba poruszanych tematów może być powodem do dumy. Jednak dobrze by było, gdyby aktywność ta szła w parze z bezbłędnością przekazu. Niestety, w tym przypadku ilość nie jest równoznaczna z jakością. „Panorama” popełniła najwięcej, bo aż 14 błędów. Tuż za nią uplasowały się „Wydarzenia” z 13 gafami. „Wiadomości” zaliczyły 10 wpadek, natomiast „Faktom” zdarzyło się 7 uchybień. Najczęściej pojawiały się problemy natury technicznej. W listopadzie twórcy serwisów informacyjnych mieli problem z utrzymaniem ciszy i skupienia podczas realizacji programów. Prezenter „Wiadomości” zataczał palcami kręgi, nie wiedząc, że jest już na wizji. Twórcom „Panoramy” wypadło coś z trzaskiem na podłogę, kiedy prezenterka z gracją zapowiadała materiał. Natomiast członek ekipy „Faktów” porządnie się rozchorował. Podczas informowania przez prezenterkę o ataku zimy na Polskę głośno kichnął. A może była to zaplanowana ilustracja do zapowiadanego reportażu? Pojawiały się ponadto wpadki z podpisami pod wypowiedziami osób występujących w materiałach. Zdarzało się, że czas potrzebny na połączenie z korespondentem przedłużał się.
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl