Prognozy gospodarcze Polski na rok 2009
2009-01-08 13:53
Gospodarka i przedsiębiorstwa weszły w końcu 2008 r. w okres osłabienia gospodarczego. W opinii PKPP Lewiatan gospodarka utrzyma się w 2009 r. na ścieżce wzrostu, choć wzrost ten będzie słabszy niż w roku poprzednim. Warunkiem dodatniego wzrostu jest rzetelna, szybka praca rządu i parlamentu na rzecz rozwiązań wspierających rozwój gospodarczy.
Przeczytaj także: Prognozy gospodarcze Polski niekorzystne
PKPP Lewiatan zaznacza, że bez zmian wspierających rozwój przedsiębiorstw gospodarka nie będzie mogła utrzymać wzrostu gospodarczego na poziomie zbliżonym do zaplanowanego w budżecie państwa na 2009 r. (czyli 3,7%). Te zmiany zostały już przez Rząd zapowiedziane (a przynajmniej ich pierwszy etap – „Plan stabilności i rozwoju” przedstawiony w listopadzie 2008 r.), ale trudno w tej chwili oceniać ich realność.Zakładając, że tak się stanie, PKPP Lewiatan prognozuje, iż w 2009 r. dynamika PKB wyniesie ok. 3%. Wzrost gospodarczy będzie wynikiem wzrostu konsumpcji indywidualnej nie mniej niż o 3,5%, którego źródłem będzie zmniejszenie stawek podatku PIT, waloryzacja rent i emerytur, ale także – pośrednio – większe wykorzystanie funduszy unijnych. Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw co prawda się zmniejszy, ale stopa bezrobocia (dotyczy to całej gospodarki) nie powinna wzrosnąć powyżej 10,5%. Wynagrodzenia będą rosły znacznie wolniej niż w 2007 i 2008 r. – o 3-3,5%. Wielką niewiadomą są inwestycje. Co prawda w badaniach przeprowadzonych tak przez PKPP Lewiatan (wrzesień 2008 r.), jak i Rzeczpospolitą (grudzień 2008 r.) większość firm deklaruje kontynuację rozpoczętych i podejmowanie zaplanowanych na 2009 r. inwestycji, jednak sytuacja może się tu bardzo szybko zmienić. Dlatego eksperci przyjmują ostrożny wariant, że łączne inwestycje przedsiębiorstw i te finansowane ze środków publicznych (w tym unijnych) wzrosną w 2009 r. o maksimum 2%. Eksport powinien wzrosnąć w 2009 r. o 6-7%, a import o 6%, co oznacza nieznaczne wsparcie dynamiki PKB w wyniku dodatniej kontrybucji eksportu netto. Inflacja nie będzie problemem w 2009 r. - jej średnioroczny poziom nie powinien być wyższy niż 2,5-2,7%. Oznacza to dalsze zmniejszanie stóp procentowych przez RPP.
Zdaniem PKPP Lewiatan, jeżeli jednak Rząd nie wprowadzi w życie Planu stabilności i rozwoju albo wprowadzi go w sposób nieumiejętny (niespójne narzędzia, źle wybrane do realizacji planu instytucje, niewystarczające środki finansowe), a także jeżeli nie zajmie się w sposób skuteczny zmianą prawa, które kształtuje działalność gospodarczą w Polsce (prawo podatkowe, prawo pracy, prawo dotyczące procesu inwestycyjnego, reglamentacja działalności gospodarczej i in.), a urzędnicy będą ciągle widzieli w przedsiębiorcy przestępcę, to osiągnięcie w 2009 r. wzrostu gospodarczego na poziomie 3% będzie niemożliwe. Osiągnięcie takiego wzrostu może nie być możliwe także wtedy, gdy zajdą na światowych rynkach finansowych nowe, trudne dzisiaj do przewidzenia zjawiska, a gospodarki krajów UE będą przeżywały kryzys głębszy niż jest to dzisiaj przewidywane.
Co będzie się działo w przedsiębiorstwach w 2009 r.?
Według szacunków PKPP Lewiatan przedsiębiorstwa w Polsce w 2009 r. zwiększą przychody z działalności o 6-7%. Towarzyszyć temu będzie wyższy o 2-3 punkty procentowe wzrost kosztów. Mimo bowiem zahamowania wzrostu wynagrodzeń, spadku cen surowców i materiałów, a także ograniczenia inwestycji (a zatem ograniczenia wzrostu kosztów finansowych oraz amortyzacja) część firm może mieć rosnące zapasy w wyniku ograniczenia popytu na ich produkty i usługi. Część z tych firm będzie musiała upaść. Należy również założyć wzrost kosztów finansowych w wyniku wzrostu marży za ryzyko, które w kosztach pieniądza będą uwzględniały instytucje finansowe.
W opinii ekspertów, presja płacowa, tak silnie odczuwalna w 2008 r., nie będzie występowała w 2009 r., nawet w tych branżach i przedsiębiorstwach, gdzie istniało i nadal istnieje strukturalne niedopasowanie rynku pracy do potrzeb przedsiębiorstw.
Zdaniem PKPP Lewiatan czynnikiem o podstawowym znaczeniu dla wzrost przychodów ze sprzedaży przedsiębiorstw będzie konsumpcja. Wzrost konsumpcji indywidualnej (3,5%) bazować będzie na wzroście dochodów gospodarstw domowych w wyniku obniżenia stawek podatków PIT, a także waloryzacji rent i emerytur, która będzie relatywnie wysoka ze względu na wysoki poziom inflacji w 2008 r. Wzrost funduszu płac nie będzie już tak spektakularny jak w 2008 r., jednak będzie czynnikiem wspierającym konsumpcję.
Przeczytaj także:
Polska gospodarka odporna na kryzys
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl