Ministrony zamiast PRZEDsprzedaży?
2003-12-08 23:57
Nie, nie chcę Cię przestraszyć ani zniechęcić do PRZEDsprzedaży. Wręcz przeciwnie...
...bo cały czas uważam ją za zdecydowanie najlepszą formę współpracy w programach partnerskich.
Chcę po prostu przestrzec Cię przed chwytaniem się za coś, czemu mógłbyś nie podołać - na przykład z powodu braku czasu. Jeśli masz do dyspozycji 15 minut dziennie, to raczej niewiele uda Ci się zrobić (lub będzie to trwało straszliwie długo).
JEST alternatywa. Istnieje inna metoda prowadzenia tego biznesu. Nie wymaga od Ciebie wiele czasu, ma za to inne - dość poważne - wymagania.
A na imię jej...
...MINISTRONA. :-)
----------
Czym jest ministrona?
Ministrona to nic innego, jak strona internetowa składająca się z jednej - dwóch (max. kilku) podstron.
Strona taka jest w całości poświęcona jednemu produktowi (lub wąskiemu zakresowi produktów - BARDZO wąskiemu), a jej jedynym celem jest SPRZEDAŻ. Taka strona ma po prostu skutecznie sprzedawać dany produkt.
Różnica między e-biznesem opartym na PRZEDsprzedaży a zbudowanym w oparciu o ministrony jest kolosalna. Nie będę nawet się starał wymieniać wszystkich istotnych różnic.
Po prostu:
Ministrona jest stworzona od A do Z w jednym celu - ma szybko i gładko poprowadzić odwiedzającego wprost do sprzedawcy, którego jesteś partnerem.
Nie ma tu mowy o zatrzymywaniu czytelnika na dłużej. Nie ma miejsca na budowanie zaufania i przekazywanie wartościowej informacji (nie ma PRZEDsprzedaży!). Chodzi o czysto najbardziej oczywiste marketingowe posunięcie...
...sprzedaż produktu. Kropka.
----------
Myślę, że domyślasz się już, co to oznacza. Jeśli budujesz ministronę, MUSISZ tworzyć ją zgodnie z "wyższą szkołą marketingowej jazdy". Na scenę wychodzą wtedy wszystkie triki, techniki specjalne, psychologia sprzedaży...
Musisz mieć co najmniej bardzo dobrą wiedzę o e-marketingu. Nie ma innego sposobu na skuteczne ministrony.
----------
Ale skuteczność to jeszcze nie wszystko. Drugim wielkim wyzwaniem jest walka o odwiedzających.
Wyszukiwarki raczej nie pokochają strony, na której nie znajdą wartościowej treści i która będzie złożona z zaledwie kilku podstron. Żeby wywalczyć dobrą pozycję dla opłacalnych słów kluczowych, będziesz musiał naginać zasady etycznego pozycjonowania w wyszukiwarkach...
...a nawet je łamać. I to już nie jest kaszka z mleczkiem.
oprac. : Wojciech Spytek / Programy Partnerskie.info