Tydzień 5/2009 (26.01-01.02.2009)
2009-01-31 21:03
Przeczytaj także: Tydzień 4/2009 (19-25.01.2009)
- W liście do Jose Manuela Barroso i Mirka Topolanka kanclerz Niemiec A. Merkel domaga się poparcia dla trzech inwestycji gazowych: gazociągów Nabucco, Południowego i Północnego.
- Komisja Europejska ujawniła plan podziału pieniędzy z budżetu UE na walkę z kryzysem. Najbardziej skorzysta polska energetyka niemiecka i polska.
- Według Federalnego Urzędu Pracy stopa bezrobocia w Niemczech w styczniu 2009 wyniosła 7,8% wobec 7,7% w grudniu 2008.
- Hiszpański bank centralny oficjalnie podał, że kraj ten po raz pierwszy od 1993 r. znalazł się w recesji (gospodarka skurczyła się dwa kwartały z rzędu). W IV kw. PKB zmniejszył się o 1,1%, a w III kw. spadł o 0,2%.
- W opinii rządu Irlandii w latach 2008-2010 spadek dochodu narodowego tego kraju może wynieść 10%. W 2008 roku kraj ten miał rekordowy deficyt budżetowy, rzędu 12,7 mld euro.
- Węgierski rząd przewiduje w 2009 roku przewiduje spadek PKB na poziomie 2,5-3% a inflację na poziomie 2,5-3% w skali roku.
- Według unijnej komisarz ds. programowania finansowego i budżetu Dalii Grybauskaite Litwa balansuje na granicy bankructwa. Co prawda dotychczasowe działania antykryzysowe ustabilizowały sytuację, ale wzrastające niezadowolenie społeczne może spowodować niewypłacalność kraju.
- Uczestnicy konferencji międzynarodowej w Budapeszcie potwierdzili poparcie dla gazociągu Nabucco, który od 2013 roku miałby dostarczać gaz do państw UE z krajów Azji Centralnej omijając Ukrainę. Jego długość wyniesie 3,3 tys. km i będzie biegł przez terytorium Turcji, Bułgarii, Rumunii i Węgier do Austrii. Inwestycja jest szacowana na 8 mld euro. Proponuje się rozpoczęcie budowy w 2011 roku.
-
Na liście projektów energetycznych (wartości 3,5 mld euro), które uzyskają wsparcie z budżetu UE, znalazły się:
- budowa instalacji wychwytu i składowania dwutlenku węgla (tzw. technologia CCS) w elektrowni Bełchatów (250 mln euro);
- gazociąg Skanled (który pozwoliłby nam sprowadzać gaz z Norwegii (150 mln euro);
- integracja sieci przesyłowej i budowa nowych elektrowni wiatrowych na Morzu Bałtyckim - wspólny projekt polsko-niemiecko-szwedzko-duński (150 mln euro);
- budowa elektrowni wiatrowej Alpha Ventus/Bard na Morzu Bałtyckim - projekt polsko-niemiecki (150 mln euro);
- kolejne 80 mln euro Komisja chce dać na budowę terminalu gazowego LNG w Świnoujściu. Cały terminal może kosztować nawet 500 mln euro.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
EUROPEJSKA GOSPODARKA-CZYLI GDZIE DZIŚ JESTEŚMY
Właściwie trudno powiedzieć, na jakim etapie światowego kryzysu dziś jesteśmy, co nas czeka w najbliższym czasie i kiedy należy się spodziewać powrotu wzrostu gospodarczego. Co jakiś czas publikowane są coraz to nowsze wskaźniki opisujące stan gospodarek poszczególnych unijnych krajów, stan całej gospodarki UE i strefy euro. Jak dotychczas nie są one optymistyczne. Ogłaszane prognozy rozwojowe mają tę wspólną cechę, że co jakiś czas (co miesiąc, lub co kwartał) są korygowane na ogół w dół, a późniejsze wyniki są na ogół jeszcze gorsze niż te prognozy. Produkcja przemysłowa w strefie euro w listopadzie 2008 spadła o 1,6% m/m (w październiku spadła również o 1,6% m/m). Licząc rok do roku produkcja w strefie euro spadła w listopadzie o 7,7%, po spadku poprzednio o 5,7%. W 27 krajach UE produkcja przemysłu spadła w listopadzie o 1,6% m/m (po takim samym spadku w październiku) oraz o 7,7% r/r (po spadku w październiku o 5,4%). W ośmiu krajach unijnych spadek był dwucyfrowy - w tym w Czechach o 17,4%, w Hiszpanii o 15,1%, we Francji o 10,7%. W całej UE spada głównie produkcja dóbr trwałego użytku jak np. samochody czy telewizory oraz półproduktów czy surowców używanych do wytwarzania innych towarów. W listopadzie w Niemczech, które są największym światowym eksporterem, sprzedaż za granicę spadła aż o 10,6%.
W opinii KE w 2008 r. spadek gospodarczy odnotowało pięć krajów unijnych, a w 2009 r. będzie to już 18. Według najnowszej prognozy KE gospodarka Unii Europejskiej skurczy się w 2009 r. aż o 1,8%, prócz tego o 3,5 mln zmniejszy się liczba miejsc pracy, a deficyty budżetowe państw drastycznie wzrosną. Według najnowszej prognozy KE Niemcy odnotują spadek PKB o 2,3%, gospodarka brytyjska skurczy się o 2,8%, francuska o 1,8%, włoska o 2%, a hiszpańska także o 2%. Według prognoz KE dopiero w 2010 r. cała Unia ma odnotować 0,5% wzrost PKB. Według OECD w 2009 r. PKB strefy euro skurczy się o 0,6%, a odbicie nastąpi dopiero w połowie 2010 r.
Oceniając obecny stan europejskiej gospodarki i jej perspektywy warto dokładniej przyglądnąć się gospodarce niemieckiej.
PKB Niemiec wzrósł w 2008 r. o 1,3%, po wzroście w 2007 o 2,5%. Niemiecka gospodarka prawdopodobnie skurczyła się już w IV kw. 2008 roku o 1,5-2,0% kw./kw. W opinii niemieckiego ministra finansów w 2009 roku deficyt budżetu nie przekroczy 3%, a w 2010 prawdopodobnie przekroczy nawet 4% PKB w wyniku realizacji uzgodnionego w poniedziałek planu antykryzysowego. Jesienią 2008 roku niemiecki rząd wydał na ratowanie gospodarki 12 mld euro. Jednak teraz rośnie bezrobocie i wg specjalistów w roku 2009 niemiecka gospodarka będzie w recesji. By pobudzić koniunkturę Niemcy chcą od 1 lipca wydać 50 mld euro. To największy pakiet pomocowy w historii kraju, który ma łagodzić skutki kryzysu, jednak w konsekwencji doprowadzi on Niemcy także do rekordowego zadłużenia. Trzonem nowego pakietu pomocowego mają być duże inwestycje państwa, landów i samorządów. Za 18 mld wyremontowane zostaną szkoły, uczelnie i inne obiekty użyteczności publicznej. Główna część pieniędzy pójdzie na remonty dróg, reszta na inwestycje np. w szerokopasmowy dostęp do internetu. Koncerny, które wpadną w kłopoty otrzymają kredyty.
Według niego wdrożenie planu antykryzysowego (wartości 50 mld euro) oddali termin przeprowadzenia reformy systemu podatkowego, którą kanclerz A. Merkel zapowiadała na kolejną kadencję po wyborach we wrześniu tego roku. Reforma taka kosztowałaby państwo 27,5 mld euro. Rząd chce również utworzyć fundusz w wysokości 100 mld euro na poręczenia dla firm, zagrożonych skutkami recesji gospodarczej. Eksperci szacują, że w 2009 roku niemiecka gospodarka skurczyć się może o 2-3%.
Przeczytaj także:
Europa: wydarzenia tygodnia 49/2019
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy