Menadżerowie a kryzys gospodarki światowej

Przeczytaj także: Menedżerowie: kryzys a strategia firmy

Jak zmieniać?

Badanie wykazuje, że większość menedżerów w Polsce uważa, że głębokie restrukturyzacje ich przedsiębiorstw nie będą konieczne: kryzys nie potrwa długo i dotknie nas tylko częściowo. Można przypuszczać, że opinia ta jest oparta o przekonanie, że restrukturyzacje dotkną w pierwszym rzędzie zakłady produkcyjne na Zachodzie i że korporacje będą oszczędzać moce produkcyjne w Polsce, zwłaszcza, że często są one nowe technologicznie w wyniku modernizacji w ostatnich latach. Obserwacja wydarzeń, a zwłaszcza spadek wartości złotówki może utwierdzać przekonaniu, że również polskie płace powinny pozostać konkurencyjne w stosunku do alternatyw przenoszenia produkcji dalej na Wschód. W rzeczywistości, jak zauważą BPI, wszystko jednak będzie zależeć od głębokości i długości kryzysu, stąd warto już dziś przygotowywać się do przyspieszenia wdrażania programów wzrostu wydajności i elastyczności pracy. Deprecjacja złotego nie powinna nas zmylić, gdyż trendy na rynkach walutowych mogą się odwrócić i bez działania dziś wyjdziemy z kryzysu nie lepsi ale względnie mniej konkurencyjni.

„Kryzys to także szansa na poprawę pozycji konkurencyjnej po warunkiem podjęcia innowacji nie tylko technologicznej ale zwłaszcza innowacji społecznej. Trzeba za wszelką cenę chronić poniesione inwestycje w kapitał ludzki. Wymaga to jednak przekształcenia stosunków społecznych w przedsiębiorstwie, czasem renegocjacji układów zbiorowych. Będzie potrzeba dużo więcej elastyczności, aby utrzymać kompetencje na dziś i na przyszłość. Po pierwsze jednak trzeba zauważyć, że takie zmiany są potrzebne” - mówi Stefan Dunin-Wąsowicz, ekspert BPI Polska.

Informacje o badaniu
W badaniach, przeprowadzonych na zlecenie grupy BPI przez francuski ośrodek badania opinii- BVA w grudniu 2008, wzięło udział 7600 menedżerów z 14 krajów, w tym z USA, Niemiec, Chin, Brazylii, Rosji, Polski.