Menedżerowie: kryzys a strategia firmy

Przeczytaj także: Rozwój firm a kadra zarządzająca 2008

W badaniach, przeprowadzonych na zlecenie grupy BPI przez BVA w grudniu 2008, Polacy pytani o plany własnych przedsiębiorstw mówią, że nie planują zamrażać płac, wstrzymywać inwestycji, a nawet przestać przyjmować nowych pracowników. Mało kto oczekuje też konfliktu społecznego. Tylko 17% myśli o zwiększeniu wydajności przedsiębiorstwa poprzez przedłużenie godzin pracy. Zaledwie 11% wskazuje na możliwość połączenia się z innym przedsiębiorstwem. Te wyniki wskazują na zachowawczość postaw polskich menedżerów w reakcji na kryzys.
Czy ta bierność wynika z – co także pokazują badania – zdania się całkowicie na zarząd? Polscy menedżerowie nie są różni od menedżerów z innych państw w dużym zaufaniu do zarządu w kwestiach budowania strategii firmy w kryzysie, przezwyciężenia kryzysu i zapewnienia jej długofalowego rozwoju. Na tle światowych trendów – 84,2% badanych z 14 krajów ma całkowite lub duże zaufanie do zarządów – Polska z 81-procentowym zaufaniem nie wyróżnia się prawie wcale.

Jednak zaufanie w kwestiach zarządzania kapitałem ludzkim jest już dużo mniejsze. Menedżerowie w Polsce, w mniejszym stopniu niż menedżerowie na świecie uważają, że zarządy będą mogły podołać ewentualnym sytuacjom konfliktowym oraz będą w stanie odpowiednio motywować pracowników. Polska znajduje się na ostatnim lub trzecim od końca miejscu wśród krajów, które wskazały, że mają zaufanie do zarządu w takich kwestiach, jak:

• dbanie o warunki pracy i dobrobyt pracowników (Polska – 57%, średnia – 67%),
• motywowanie pracowników (Polska – 57%, średnia – 69,6%),
• rozwiązywanie konfliktów społecznych (Polska – 63%, średnia – 67,9%).

„Polscy menedżerowie nie spodziewają się załamania motywacji pracowników, ale równocześnie uważają, że zarządy nie byłyby w stanie odpowiedzieć na to wyzwanie. Zaufanie można budować - właśnie teraz w przedsiębiorstwach potrzeba znacznie więcej dialogu” – komentuje wyniki badań Joanna Mikołajczak, ekspert BPI Polska.