eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaEuropaTydzień 7/2009 (09-15.02.2009)

Tydzień 7/2009 (09-15.02.2009)

2009-02-14 23:34

Przeczytaj także: Tydzień 6/2009 (02-08.02.2009)

  • Według Eurostat-u PKB strefy euro spadł w IV kw. 2008 roku o 1,5% kw/kw i o 1,2% r/r. W 27 krajach UE PKB spadł w IV kw. o 1,5% kw/kw (spadek o 1,1% r/r), po spadku w III kw. o 0,2% kw/kw (przy wzroście o 0,8% r/r).
  • Według prognoz ekspertów (dobranych przez EBC) średnioroczna inflacja w eurolandzie w 2009 r. wyniesie 0,9% (w IV kw. 2008 prognozowano jeszcze 2,2%), a w 2010 r. 1,6% (poprzednio 2%). Gospodarka strefy euro skurczy się w 2009 r. o 1,7% (poprzednio 0,3%), a w 2010 r. wzrośnie o 0,6% (poprzednio 1,4%).
  • Jeszcze niedawno Łotwa miała najszybciej rozwijajacą się gospodarkę w całej Unii.W grudniu Łotwa dostała pomoc w wysokości 7,5 mld euro, by bronić kursu swojej waluty. Realizowany obecnie program oszczędnościowy ma wartość 7% PKB i doprowadził on już do niepokojów społecznycj. Jednak planowane są kolejne cięcia wydatków, aby utrzymać deficyt budżetowy poniżej 5% PKB.
  • Negatywne reakcje w Unii wywołało stanowisko Francji, która łamiąc podstawy wspólnego rynku (wolny przepływ dóbr, osób i kapitału) sprzeciwia się delokalizacji francuskiego przemysłu motoryzacyjnego. Francuskie władze zdecydowały się przeznaczyć 6 mld euro na pożyczki dla rodzimych firm samochodowych, domagając się od nich w zamian powstrzymania zwolnień pracowników i zamykania francuskich fabryk (francuski sektor motoryzacyjny ma znaczenie strategiczne: stanowi 10% PKB, 12,5% francuskiego eksportu, i w sumie zatrudnia 2,6 mln osób (w tym w fabrykach bezpośrednio ok. 180 tysięcy). KE oskarża Paryż o praktyki protekcjonistyczne. Podobne stanowisko co do sposobu ochrony swojego przemysły motoryzacyjnegonma rząd włoski.
  • 1-go marca odbedzie się nadzwyczajny szczyt UE poświęcony kryzysowi finansowemu i gospodarczemu. Planowany jest też drugi szczyt w maju (w Pradze) poświęcony walce z bezrobociem. Narastają też spory wewnatrz Unii, możliwy jest kryzys polityczny. W Unii następują coraz głębsze podziały, nie ma wspólnej analizy i reakcji na kryzys, narastają wzajemne pretensje i krytyki. I tak Niemcy są przeciwne szczytowi państw strefy euro (pomysł francuski), Francja krytykuje brytyjskie działania antykryzysowe, Czesi są krytykowani za sposób przewodniczenia Unii.
  • Według federalnego urzędu statystycznego PKB Niemiec spadł w IV kw. o 2,1% kw/kw (spadek 1,7% r/r), po spadku w III kw o 0,5% kw/kw (przy wzroście o 0,8% r/r). Według MFW gospodarka Niemiec skurczy się w 2009 roku o 2,5%.
  • Bank Anglii przyznał, że ten kraj czeka w tym roku głębsza recesja niż oczekiwano. Zapowiedział kolejną rundę nacjonalizacji długów (wartości 50 miliardów funtów, przeznaczonych na wykup podupadających firm prywatnych). Nie wykluczył zwiększenia emisji pieniądza (Bank Anglii nie ma już bowiem pola do dalszego manewrowania przy pomocy stopy procentowej, bo w ciagu ostatnich kilku miesięcy obniżał ją sukcesywnie, z 5% do 1%).
  • Paryż oficjalnie przyznał, że również francuską gospodarkę dotknie w tym roku recesja (spadek PKB co najmniej o 1%). Zapowiadany jest również szybki wzrost bezrobocia (w latach 2009 - 2010 pracę straci we Francji 400 tysięcy osób).
  • Jeszcze w październiku główna stopa procentowa wynosiła w Szwecji 4,75%. Ostatnio Bank centralny Szwecji (Riksbank) obniżył ją o 100 pkt bazowych do 1,0%. Gospodarka Szwecji w IV kwartale 2008 roku skurczyła się prawdopodobnie o 4,0% r/r. PKB Szwecji może w tym roku spaść o 1,7%.
  • W IV kw. łotewska gospodaka skurczyła się o 10,5%. Przewiduje się spadek łotewskiego PKB o kolejne 10% w 2009 roku.
  • Kryzys i agresywna polityka sprzedazowa chińskich producentów spowodowała, że o 43-57% spadła liczba zamówień w przemyśle stalowym. Wiele wskazuje tez na to, że Chiny, Indie, Rosja i prawdopodobnie USA dążą do coraz większej ochrony swych rynków przed stalą z UE. Załamanie ma też miejsce w unijnym przemyśle motoryzacyjnym ( w całej UE zatrudnia 2,2 mln ludzi bezpośrednio, a pośrednio w gałęziach pokrewnych 12 mln osób). To skutek ograniczenia kredytów (w Unii 60-80% aut kupuje sie na kredyt).
  • Rurociąg Odessa-Brody w dalszym ciągu tłoczy rosyjska ropę. W dalszym ciągu Ukraina nie zrealizowała obietnicy zmiany kierunku transportu ropy.
  • Narasta spór między włoskim koncernem energetycznym ENI, a KE, która uważa, że Włosi mając 89% akcji w gazociagu TAG (transportują rosyjski gaz z Austrii do Włoch) blokują możliwość jego wykorzystania przez inne firmy.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

CO SIĘ DZIEJE Z WALUTAMI KAJÓW EUROPY ŚRODKOWO-WSCHODNIEJ

Nie ulega wątpliwości, że początek roku dla gospodarek wschodzących, szczególnie dla krajów naszego regionu nie jest udany (zresztą podobnie jak rok 2008). Kraje Europy Środkowej i Wschodniej mają kłopoty nie tylko ze wzrostem gospodarczym. Inwestorzy uciekają z powodu coraz większych obaw, że któraś z podupadających gospodarek tego regionu okaże się niewypłacalna. Od początku roku giełdy w Rosji, Polsce, Czechach i na Węgrzech, straciły średnio ok. 15%, natomiast ich waluty obniżyły swoją wartość średnio o około 12%. W krajach na podobnym poziomie rozwoju gospodarczego (w Azji i Ameryce Łacińskiej) jest lepiej. Wyjątkiem jest giełda chińska, która od początku roku zyskała 9%... Węgry i Ukraina popadły w takie tarapaty, że musiał je ratować Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Podobnie niekorzystnie zaczyna się rozwijać sytuacja w republikach nadbałtyckich, na Litwie, Łotwie i Estonii. Przedstawiając w tym tygodniu raport obrazujący zagrożenia dla największych rynków wschodzących, RBC Capital Markets stwierdził, że „spośród 10 gospodarek najbardziej narażonych na ryzyko upadłości, wszystkie, z wyjątkiem Islandii, pochodzą z Europy Środkowej i Wschodniej”...

Od początku roku obserwujemy niepokojące zawirowania na rynku walutowym w krajach naszego regionu. Wartość walut tych krajów ostro spadła, szczególnie w ostatnich kilkunastu dniach. W Polsce ta sytuacja szczególnie zaniepokoiła, ponieważ wielu kredytobiorców, (prawie 60%) wzięło kredyty hipoteczne, które są denominowane we frankach szwajcarskich. Dla nich proces ten jest bardzo niepokojący, bo od połowy ubiegłego roku kurs franka wzrósł o ok. 60%! Ta zmiana jest niepokojąca dziś, chociaż zainteresowani zdają sprawę z tego, że kredyty te są udzielone na kilkanaście lub nawet na kilkadziesiąt lat i to, co niepokoi dzisiaj może się na korzyść zmienić jutro, chociaż może też utrwalić się lub sytuacja może nawet pogorszyć się...

Dziś wartość walut tych krajów jest na poziomie najniższym od pięciu lat. Oczywiście najprościej można wytłumaczyć to kryzysem i globalnym spowolnieniem w gospodarce. Są też tacy, którzy tłumaczą to także działaniami spekulacyjnymi. W tych tłumaczeniach jest sporo racji, chociaż....

Dziś, po kilku dniach ostrych spadków wartości tych walut można spokojniej spojrzeć na przyczyny i większość analityków uważa, że głównym impulsem tych spadków jest niepewność, brak zaufania dla gospodarek tych krajów oraz ich walut, stąd inwestorzy wycofują się w kierunku walut, które w ich przekonaniu są bardziej wiarygodne, do których mają większe zaufanie. W przypadku węgierskiego forinta kurs maksymalny przekroczył granicę 300 f/euro (by teraz ustabilizować się na ok. 295F/euro), a w Polsce w najgorszym momencie za 1 euro płacono 4,65 zł, a teraz jest to ok. 4,5zł/euro. Polska złotówka od początku roku straciła już na wartości ok. 12%.

W tej sytuacji należy liczyć się z konsekwencjami. Indywidualni kredytobiorcy zastanawiają się nad przewalutowaniem kredytów. Jednak przed problemem stają dziś firmy uczestniczący w handlu międzynarodowym. Co prawda od dłuższego czasu zwolennicy szybkiego wprowadzenia euro na plan pierwszy stawiają argument w postaci zlikwidowania ryzyka walutowego, ale prawdę mówiąc czym jest ryzyko walutowe przedsiębiorcy przekonali się w ostatnim półroczu. W połowie ubiegłego roku 1 euro kosztowało 3,2 zł, a teraz 4,5 zł, czego konsekwencje ponoszą firmy importowe. Z drugiej strony korzystne to jest dla eksporterów, bo utrzymując ceny walutowe mają większe wpływy złotówkowe lub przy pogarszającej się sytuacji, mogą obniżyć ceny. To, co niepokoi rząd to wzrastające koszty obsługi naszych zobowiązań kredytowych, a mam tu na myśli tak dług publiczny, jak i zadłużenie polskich firm... Jak na rynkach walutowych rozwinie się sytuacja pokaże najbliższy okres.

oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy Global Economy

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: