Tydzień 52/2003 (22-28.12.2003)
2003-12-28 20:17
- Irak ma długi wobec Rosji rzędu 8mld USD. Kreml jest gotów rozważyć redukcję zadłużenia i podjąć decyzję o zainwestowaniu w Iraku do 4mld USD pod warunkiem, że rosyjskie firmy naftowe otrzymają kontrakty w tym kraju.
- W USA zanotowano przypadek choroby szalonych krów. Import amerykańskiej wołowiny jako pierwsze wstrzymały Japonia i Korea Południowa. W 2003 roku USA wyeksportowało wołowinę za ok. 3,6mld USD.
- Potwierdziły się informacje dotyczące tempa wzrostu gospodarczego amerykańskiej gospodarki w trzecim kwartale br. Rozwijała się ona w tempie ok. 8,2%. Zanotowano też wzrost wydatków gospodarstw domowych.
- W grudniu wskaźnik optymizmu konsumentów amerykańskich (wyznaczony przez University of Michigan) spadł o 1pkt. do 92,6pkt. Amerykanie z mieszanymi uczuciami obserwują wojnę w Iraku, bez przekonania dostosowują się do zaleceń antyterrorystycznych i uważnie analizują sprzeczne informacje dochodzące z gospodarki. W rezultacie nie rosną wydatki indywidualne, bo nie poprawia się również sytuacja na rynku pracy, a rośnie deficyt budżetowy oraz deficyt w handlu zagranicznym.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
CZY GOSPODARKA AMERYKAŃSKA SPROSTA NADZIEJOM ŚWIATA BIZNESU
Nie ulega wątpliwości, że gospodarka amerykańska dominuje dziś nad gospodarkami innych krajów. Świat biznesu upatruje w niej koło zamachowe światowej gospodarki. Nic dziwnego, że z dużą uwagą obserwowana jest tak gospodarka amerykańska, jak i polityka Białego Domu. Prezentowane są też różnorodne prognozy jej rozwoju. Jednak w ostatnim okresie coraz częściej powtarzane jest pytanie: czy Ameryka jest w stanie podołać tym oczekiwaniom?
Wizytówką Ameryki w XX wieku była amerykańska waluta - dolar. Jednak od dłuższego już czasu amerykańska waluta systematycznie słabnie. Słabnie już kolejny tydzień z rzędu i według CSFB w dużym stopniu jest to wywołane obawami związanymi z rosnącym deficytem budżetowym i handlowym USA i z coraz bardziej ograniczonym zaufaniem inwestorów do polityki rządu amerykańskiego.
W ubiegłym tygodniu dolar w dalszym ciągu słabł tak wobec euro, jak i brytyjskiego funta. Także w przyszłym roku będzie on pod silną presją i według ekspertów w pierwszym kwartale 2004 roku osłabi się do 1,27 USD/ euro i 1,8 USD/funta szterlinga.
Szerzej o problemach waluty amerykańskiej i perspektywach euro piszemy w w dziale EUROPA/ARTYKUŁ.
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy