Hutnictwo czeka fala zwolnień?
2009-03-10 14:03
Przeczytaj także: Rynek stalowy: optymistyczne prognozy
Zdaniem związkowców, Projekt Planu Zatrudnienia i Szkoleń na rok 2009 - podobnie jak na lata poprzednie - nie zawiera planu przekwalifi kowań pracowników zatrudnionych na stanowiskach pracy, które na skutek zmian organizacyjnych, technicznych, technologicznych i innych zostały zlikwidowane lub są zagrożone likwidacją w 2009 roku. Dlatego też związki zawodowe oczekują od pracodawcy, by uzupełnił plan zatrudnienia i szkoleń.
Opinii związkowców nie podziela Związek Pracodawców Przemysłu Hutniczego.
- Spośród przedsiębiorstw hutniczych, tylko ArcelorMittal Poland SA zasygnalizował problem skali redukcji zatrudnienia w roku 2009 - zauważa Andrzej Węglarz. - W grupie przedsiębiorstw ArcelorMittal założono w roku 2009 redukcję zatrudnienia w skali około 3 procent. Opracowany w ArcelorMittal Poland SA i przedstawiony związkom zawodowym plan redukcji zatrudnienia w roku 2009 przewiduje możliwość zwolnienia do 980 osób w ciągu całego roku. Liczba ta może ulec zmianie.
Jak podkreśla Węglarz, przewidzianą redukcję zatrudnienia w ArcelorMittal Poland SA należy traktować jako realizowany od kilku lat proces zmierzający do osiągnięcia w firmie wskaźników wydajnościowych, takich jak w hutnictwie przodujących krajów świata. Głównym kierunkiem działań będzie likwidowanie przerostów zatrudnienia w strefi e administracyjno- biurowej i przede wszystkim do tej grupy osób kierowane będą propozycje rozwiązywania umów o pracę.
Kodeks na ciężkie czasy
Eksperci pracodawców proponują, aby przepisy Kodeksu pracy pozwalały na czasowe obniżenie wymiaru czasu pracy i proporcjonalne do tego obniżenie wynagrodzenia, zamiast zwolnień grupowych. Rozwiązanie takie - dotyczące zwłaszcza przedsiębiorstw znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej - mogłoby być zastosowane w porozumieniu ze związkami zawodowymi.
Czynnikiem zwiększającym elastyczność zatrudnienia może być wydłużenie okresu rozliczeniowego czasu pracy do 12 miesięcy. Pozwalałoby to na lepsze dostosowanie czasu przepracowanego przez pracownika do rzeczywistych potrzeb pracodawcy, w szczególności dotkniętego istotnymi zmianami koniunktury.
Pracodawcy wnioskują o wprowadzenie do polskiego prawa pracy tzw. kont czasu pracy.
W okresie mniejszego zapotrzebowania na zatrudnienie (np. osłabienie koniunktury, okresowy brak zamówień albo okresowy wzrost zapotrzebowania na określone wyroby lub usługi) można by dostosować czas pracy pracowników do rzeczywistych potrzeb firmy, gwarantując pracownikom utrzymanie stałego zatrudnienia bez stosowania okresowych zwolnień.
Przeczytaj także:
Rynek hutniczy a kryzys
oprac. : Nowy Przemysł