Rynek kosmetyczny kwitnie
2009-04-30 13:23
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Rynek kosmetyczny: w 2009 powstanie 200 drogerii
Według szacunków zawartych w najnowszym raporcie firmy PMR pt. „Rynek dystrybucji artykułów drogeryjno-kosmetycznych w Polsce. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2009-2011”, wartość rynku artykułów drogeryjno-kosmetycznych wyniosła 20 mld zł w 2008 roku, co oznaczało wzrost o 13% w porównaniu z rokiem 2007.Przewidujemy, iż w kolejnych latach tempo wzrostu rynku będzie niższe – w 2009 roku jego wartość wzrośnie ok. 5%. Spowolnienie to będzie efektem ostrożniejszych wydatków Polaków wskutek rosnącego bezrobocia, wolniejszego wzrostu płac oraz gorszych nastrojów konsumenckich wywołanych kryzysem finansowym i gospodarczym w Polsce i na świecie. Z drugiej strony rynek artykułów drogeryjno-kosmetycznych, a zwłaszcza rynek kosmetyków, będzie jedną z branż najbardziej odpornych na kryzys – „Wygląd jest dla kobiet bardzo ważny, więc nawet w trudniejszych czasach będą chciały pozwolić sobie na zakup kosmetyków, zwłaszcza tych średniej ceny, które stanowią główną ofertę większości sieci drogeryjnych. Ponadto, kosmetyki to towary, w przypadku których bardzo dużą rolę odgrywa reklama, wykreowany wizerunek marki oraz przywiązanie do danego produktu i raz osiągniętego standardu, z którego ciężko jest zrezygnować. W konsekwencji spodziewamy się, że kosmetyki będą tymi towarami, których sprzedaż w mniejszym stopniu ucierpi na kryzysie”, komentuje Patrycja Nalepa, Analityk handlu detalicznego w PMR.
Sieci rosną w siłę
Największa część sprzedaży rynku artykułów drogeryjno-kosmetycznych w Polsce realizowana jest przez sklepy drogeryjno-kosmetyczne (zarówno sieciowe jak i indywidualne), których udział w rynku rósł stopniowo na przestrzeni ostatnich lat i w 2008 roku wyniósł 33%. Drugim i trzecim z kolei kanałem dystrybucji są hipermarkety i supermarkety (razem z dyskontami) – ich łączny udział wyniósł 32% w 2008 roku. W ciągu ostatnich lat obserwowany jest spadek udziału hipermarketów i wzrost znaczenia supermarketów.
Za wzrost sprzedaży i udziału w rynku sklepów drogeryjno-kosmetycznych odpowiadają intensywnie rozwijające się i coraz popularniejsze sieci drogeryjne, którym w ostatnich dwóch latach pomagała bardzo dobra sytuacja gospodarcza i wzrost popytu konsumpcyjnego. Sklepy należące do sieci są coraz częściej wybierane na miejsce zakupu kosmetyków ze względu na takie ich zalety jak dogodna lokalizacja (w centrach handlowych, przy głównych ulicach i pasażach handlowych, na dworcach), szeroki i różnorodny asortyment, bogata oferta kosmetyków ze średniej półki, atrakcyjne ceny oraz liczne promocje. Przewagą takich drogerii np. nad hipermarketami jest ponadto wykwalifikowany przeszkolony personel służący poradą, a także nastawienie takich sklepów na nowości i produkty innowacyjne.
W rezultacie sklepy sieciowe szybko zwiększają swój udział w segmencie sklepów drogeryjno-kosmetycznych w Polsce zarówno pod względem liczby jak i sprzedaży – w 2008 roku stanowiły one już 24,5% liczby ogółu i 62,7% sprzedaży. Równocześnie zwiększa się ich udział w rynku artykułów drogeryjno-kosmetycznych – o 6 p.p. w latach 2006-2008.
W tym roku jeszcze więcej sklepów
Przewidujemy, iż w następnych latach udział sieci zarówno w sprzedaży segmentu jak i całego rynku artykułów drogeryjno-kosmetycznych nadal będzie się powiększał. Przyczyniać się do tego będzie zarówno otwieranie całkiem nowych sklepów jak i przyłączanie na zasadzie franczyzy już istniejących placówek indywidualnych.
oprac. : Aleksander Walczak / eGospodarka.pl