Przeczytaj także:
Komu ufają Europejczycy
"Gdy w 2008 r. pojawiły się pierwsze oznaki kryzysu na rynku kredytów mieszkaniowych w USA, banki inwestycyjne uznano za największych winowajców. Gdy później upadł pierwszy z takich banków, Lehman Brothers, kryzys rozlał się na cały świat, a szefowie winowajców brali niebotyczne bonusy, opinia publiczna sprzysięgła się wręcz przeciw bankowcom. Oskarżano ich o pazerność, nieuczciwość i brak należnej pieczy nad powierzonymi im pieniędzmi. Wielu analityków przewidywało wówczas gwałtowny spadek zaufania do instytucji finansowych i ucieczkę bankowych depozytariuszy. Nic takiego nie nastąpiło, a sondaż European Trusted Brands pokazuje, dlaczego. W ocenie retrospektywnej czytelników Reader’s Digest zaufanie do banków w ciągu ostatnich 5 lat spadło znacząco mniej niż zaufanie do polityków, rządów czy nawet reklamy. Co prawda w Polsce zaufanie do wszelkich instytucji finansowych nigdy nie było wysokie, ale kryzys spowodował w naszym kraju dużo mniejszy uszczerbek tego zaufania niż w innych krajach europejskich; ba, nawet niemal dwukrotnie mniejszy niż w odniesieniu do duchownych. Doradcy finansowi są dzisiaj w Polsce darzeni niemal takim samym zaufaniem co taksówkarze i dziennikarze. A zatem ludzie nie zaczęli na potęgę wyciągać swoich oszczędności z banków, lecz wręcz przeciwnie, korzystając z atrakcyjnych ofert oprocentowania depozytów, z którymi banki się prześcigają, zanoszą do nich coraz więcej pieniędzy. Jaki z tego wniosek? Czym innym jest obwinianie banków za kryzys finansowy, a czym innym utrata ich wiarygodności. Zwłaszcza, że polski rząd, podobnie jak inne rządy europejskie, podniósł limit gwarantowanych oszczędności do poziomu znacznie przewyższającego depozyty 97 proc. obywateli posiadających lokaty bankowe. Wynika stąd, że nie zaczął się i prawdopodobnie w ogóle nie nałoży się na kryzys gospodarczy kryzys psychologiczny polegający na utracie zaufania do banków w stopniu, który skłaniałby do masowego wycofywania z nich pieniędzy i – w rezultacie – do upadku całego sektora finansowego na wzór wielkiego kryzysu z lat 30-tych ubiegłego wieku. Banki, zwłaszcza w Polsce, trzymają się mocno w opinii obywateli. I to jest bodaj najlepsza wiadomość, jaką niesie sondaż w dobie kryzysu" – komentuje wyniki profesor Janusz Czapiński, psycholog społeczny.
Informacje o badaniu
Tegoroczna edycja badania European Trusted Brands została przeprowadzona przez Reader’s Digest w 16 krajach europejskich. Kraje, które objęte tegoroczną edycją to: Austria, Belgia, Czechy, Finlandia, Francja, Hiszpania, Holandia, Niemcy, Polska, Portugalia, Rosja, Rumunia, Szwajcaria, Szwecja Węgry i Wielka Brytania. Wzięło w niej udział 23 287 respondentów, w tym 844 Polaków. Badanie realizowano metodą ankiety pocztowej w okresie sierpień – wrzesień 2008 r.