Gospodarka niemiecka i brytyjska: wzrost upadłości
2009-05-16 08:37
Przeczytaj także: Polska gospodarka patrzy na Niemcy
Wielka Brytania – spodziewana fala upadłościZ analizy Atradius wynika, ze po bardzo trudnej, drugiej połowie 2008 roku, nadal brak rzeczywistych oznak poprawy sytuacji ekonomicznej w Wielkiej Brytanii. Przyrost PKB w 2008 roku wyniósł 0,7%, co, w stosunku do 3% wzrostu w roku poprzedzającym, obrazuje skalę problemu przed jakim stoi brytyjska gospodarka. Pokazuje to także spadek wartości eksportowanych i importowanych towarów i usług – odpowiednio o 3,9% i 5,9%.
Optymistyczne prognozy dotyczące wartości PKB w 2009 rok utrzymują się na poziomie od 2,9% do 3%, pesymistyczne - przekraczają nawet 5%. Według analityków Atradius, nawet 5% spadek PKB może być rokowaniem zbyt optymistycznym.
Spadek wartości PKB znajduje bezpośrednie odzwierciedlenie w liczbie upadłości. Jeżeli obniży się on o 2,9%, to liczba upadłości wzrośnie o ok. 59%. Natomiast 4% redukcja spowoduje dwukrotny przyrost bankructw. Punktem wyjścia do oszacowania rzeczywistej liczby upadłości jest 2008 rok, kiedy to ich wskaźnik był wysoki.
Kryzys dotyka wszystkie sektory gospodarki, jednak najbardziej jego skutki odczuwają branże budowlana, metalurgiczna, motoryzacyjna oraz sprzedaż detaliczna. W branży budowlanej ostrożne szacunki wskazują, iż liczba upadłości podwoi się. W 2009 roku zbankrutować może nawet ok. 10000 podmiotów.
Eksperci zauważają, że podmioty gospodarcze, dostarczające produkty i usługi na rynek brytyjski, powinny skoncentrować się na pozyskaniu aktualnych danych na temat firm z którymi współpracują, tak aby możliwe było określenie ich bieżącej kondycji finansowej. Dynamika zmian wymaga systematycznej aktualizacji zarówno strategii, jak i założeń budżetowych.
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl