Spada sprzedaż energii cieplnej
2009-05-18 13:23
Przeczytaj także: Orlen zbuduje w Płocku elektrociepłownię gazowo-parową
Sprzedaż będzie spadała
Podstawowym problemem firm ciepłowniczych są trudności związane z dostosowaniem się do nieuniknionego spadku sprzedaży energii cieplnej. Ten spadek jest m.in. wynikiem wielu działań termomodernizacyjnych, takich jak ocieplanie budynków i działań oszczędnościowych. Proces ten będzie postępował coraz intensywniej, m.in. ze względu na wdrażanie certyfikacji energetycznej budynków - ocenia Bogdan Świątek Świątek , członek zarządu, dyrektor ds. rozwoju Dalkii Poznań.
Zużycie energii cieplnej zmniejsza się, a trudno obniżyć koszty stałe proporcjonalnie do tego spadku. Jeżeli firma ciepłownicza nie znajduje pokrycia utraconych przychodów z tytułu spadku sprzedaży, to pojawia się presja na podwyższenie cen ciepła. Gdy taka firma złoży wniosek o zwiększenie ceny tylko z powodu zmniejszenia sprzedaży, to trudno się dziwić, że taki wniosek trudno jest zaakceptować. Jeżeli firma ciepłownicza nie ma możliwości pokrycia spadku sprzedaży i nie dostaje zgody na podwyższenie ceny, to pogarsza się jej wynik finansowy. Zdaniem Bogdana Świątka, to między innymi Zda niem Bogdana Świątka, to między innymi z tego powodu wynika tak niska średnia rentowność branży.
Duże podmioty energetyczne na polskim rynku, w tym Dalkia, mają filozofię nastawioną na rozwój w dwóch kierunkach: rozwój obszarowy i produktowy. W przypadku tego pierwszego szuka się możliwości zwiększenia sprzedaży w obszarze danego miasta. Przykładem może być przyłączanie do systemów ciepłowniczych sąsiednich gmin bądź przejmowanie zarządzania energią nawet w odległych gminach. Dzięki takim działaniom zwiększa się liczba klientów.
Rozwój produktowy oznacza, że oprócz energii cieplnej, firmy ciepłownicze starają się sprzedawać także inne produkty i usługi, na których mogą zarabiać. Takim produktem jest m.in. energia elektryczna. Nie chodzi tu tylko o wielką kogenerację, ale także o kogenerację w małych systemach ciepłowniczych. Produkcja energii elektrycznej w bardzo dobry sposób poprawia wyniki uzyskiwane z produkcji ciepła. Właściwie każdy system ciepłowniczy może mieć element kogeneracyjny.
Dodatkowym źródłem przychodów w takim przypadku są czerwone certyfikaty. Jeżeli kogenerację oprzeć w części lub w całości na biopaliwie, to pojawia się kolejny zysk z tytułu zielonych certyfikatów. Produkcja energii elektrycznej jest jednym z podstawowych aktywności, bez których firmy ciepłownicze nie poradzą sobie w dłuższym czasie twierdzi Świątek. Jego zdaniem, grupy ciepłownicze mogą zwiększać swoje przychody także dzięki usługom multitechnicznym, czyli tym wszystkim, co nie jest objęte taryfą. Może to być np. obsługa urządzeń, rozliczanie mediów w budynkach, eksploatacja instalacji u odbiorcy. Te usługi nie muszą dotyczyć tylko instalacji cieplnych, ale również instalacji klimatyzacyjnych, wentylacyjnych i wszelkich innych, jakie znajdują się w budynkach.
Przeczytaj także:
KGHM zwiększa produkcję własnej energii elektrycznej
oprac. : Dariusz Ciepiela / Nowy Przemysł
Więcej na ten temat:
energia cieplna, przedsiębiorstwa ciepłownicze, branża ciepłownicza, energia elektryczna