Firmy skandynawskie najlepiej wypłacalne
2009-06-03 13:52
Według raportu "Barometr Praktyk Płatniczych" firmy Atradius, ubezpieczyciela kredytu kupieckiego, w ciągu ostatnich sześciu miesięcy praktyki płatnicze przedsiębiorstw w Europie Zachodniej uległy pogorszeniu. W badaniu zaobserwowano istotne różnice w warunkach realizowanych transakcji w analizowanych krajach.
Przeczytaj także: Lepsze zarządzanie należnościami
Wyniki raportu pokazują znaczące różnice pomiędzy przedsiębiorstwami z dziewięciu europejskich badanych państw w kwestii oficjalnie obowiązujących warunków płatności. Dla przykładu, niemieckie firmy udzielają kredytu kupieckiego na 24 dni, szwedzkie zaś na 30, a najdłuższe okresy płatności obowiązują we Włoszech oraz w Hiszpanii – odpowiednio 67 i 75 dni.Najgorzej ocenianymi płatnikami są firmy z rejonu południowej Europy. 76% respondentów z Włoch, 74% z Francji i 64% z Hiszpanii ocenia swoje rodzime firmy jako płatników „słabych” lub „przeciętnych”. Natomiast po 62% respondentów ze Szwecji i Danii uważa krajowe przedsiębiorstwa za kontrahentów „dobrych”, „bardzo dobrych” i „doskonałych”.
Na początku 2009 roku, terminy w jakich dokonywane są płatności na rynkach lokalnych, uległy, w porównaniu do sezonu letniego 2008 roku, wydłużeniu tylko w połowie badanych państw. Z wyjątkiem Belgii, nie przekroczyły one średnich wartości odnotowanych w zimie 2007/2008 roku. Wydłużenie terminów płatności odnotowano w Hiszpanii (w zimie 2008/2009 roku wyniosły one średnio 80 dni, w porównaniu do 66 dni z lata 2008 roku). Z kolei we Włoszech uległy one skróceniu z 84 do 78 dni, w tym samym przedziale czasowym.
W porównaniu z latem 2008 roku, praktyki płatnicze względem kontrahentów lokalnych uległy pogorszeniu. Nadal jednak są one lepsze niż w zimie przełomu lat 2007 i 2008.
W ujęciu ogólnym, praktyki płatnicze zagranicznych kontrahentów oceniane są lepiej niż transakcje firm lokalnych - 70% respondentów z Wielkiej Brytanii oraz 59% ze Szwecji ocenia je jako „dobre”, „bardzo dobre” lub „doskonałe”. Francuscy (56%) i hiszpańscy (57%) przedsiębiorcy oceniają je natomiast jako „słabe” oraz „przeciętne”. Jedynie firmy ze Szwecji i Danii uważają zagranicznych kontrahentów za gorszych niż krajowi partnerzy. Warto także zwrócić uwagę, że opóźnienia w transakcjach zagranicznych występowały rzadziej niż w lecie 2008 roku.
Z badania wynika, że częstotliwość występowania niezrealizowanych płatności w zimie 2008/2009 roku wzrosła, w porównaniu do tej z analogicznego okresu w 2007/2008 roku - zarówno w transakcjach na rynkach krajowych, jak i zagranicznych. Pozostaje to w kontraście z zauważalnym spadkiem zagranicznych niewypłacalności, jak również z występującymi, na przemian, wzrostami i spadkami liczby niezrealizowanych płatności na rynkach krajowych w porównaniu do lata 2008 roku.
Przeczytaj także:
Rosną zatory płatnicze
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
wypłacalność firmy, wypłacalne firmy, należności, płatności, zaległe należności