Google kontra Booble
2004-02-04 13:33
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Google uczy się geografii
fot. mat. prasowe
W pozwie twórca strony erotycznej wezwany jest do całkowitego zaprzestania wykorzystywania nazwy Google'a lub wszelkich jej odmian, które "prawdopodobnie mogą powodować zamieszanie lub dezorientację". W odpowiedzi autor Booble wyjaśnia, że na podstawie pierwszej poprawki do konstytucji Stanów Zjednoczonych ma prawo do parodii "Cały świat rozumie, że to żart. Jedynie prawnicy mogą odbierać Booble na poważnie".
Google jednak nie zamierza zaakceptować "niewinności" Booble.com. "Stworzenie parodii polega na wykorzystaniu niektórych elementów dzieła autora w celu stworzenia czegoś nowego, co przynajmniej w części komentuje oryginalną pracę autora" - brzmi zupełnie poważna odpowiedz Google.
oprac. : 4Press