Rosyjska gospodarka wodna w tarapatach
2009-07-01 01:19
Przeczytaj także: Sieć wodno-kanalizacyjna 2007
Zdaniem ekspertów w warunkach trwającego spowolnienia ekonomicznego zdobycie środków finansowych, koniecznych do wdrożenia rosyjskiego programu rządowego pt.: „Czysta Woda”, może okazać się dużym wyzwaniem.Tomasz Zagdan, analityk globalnej firmy doradczej Frost & Sullivan, przeprowadził szeroko zakrojone badania sektora gospodarki wodnej w Rosji w celu określenia potencjału tamtejszego rynku i przyszłych perspektyw z nim związanych. Według Zagdana “spadek produkcji przekłada się na zmniejszenie zużycia wody w sektorze przemysłowym, który jest odpowiedzialny za ponad 60% zużycia wody w Rosji. Kryzys dotknął także zwykłych obywateli – wywarł wpływ na ich dochody i spowodował opóźnienia w opłacaniu rachunków za wodę. Spowolnienie w budownictwie mieszkaniowym także wpływa na infrastrukturę wodociągową, jako że niektóre wcześniej zaplanowane inwestycje zostały anulowane, a rozpoczęte już projekty – wstrzymane.”
Kłopoty w sektorze bankowym wywarły wpływ na dostępność finansowania dla firm wodociągowych. Problemy z dostępem do finansowania dotyczą również pożyczek dla kluczowych programów inwestycyjnych.
„Kiepska kondycja rosyjskiego sektora gospodarki wodnej nie jest zaskoczeniem” – twierdzi Zagdan. “Nie jest nim też rozmiar inwestycji koniecznych w celu zaspokojenia podstawowych potrzeb i udoskonalenia infrastruktury wodnej i kanalizacyjnej, aby dostosować ją do wymaganych standardów. Władze Federacji Rosyjskiej będą miały twardy orzech do zgryzienia, starając się znaleźć środki potrzebne do sfinansowania programu „Czysta Woda”. Zdobycie sumy 459 miliardów USD (15 trylionów rubli), wymienionej przez Przewodniczącego Dumy Borysa Gryzłowa, może się okazać zadaniem przerastającym będzie możliwości rosyjskiego rządu, zwłaszcza w obecnej sytuacji ekonomicznej.”
Zaangażowanie sektora prywatnego nie jest już tylko ewentualnością. Jest konieczne, jeśli chce się zagwarantować choćby częściową realizację programu. „Należy zainicjować zmiany strukturalne na szczeblu federalnym, aby zbudować ramy współpracy pomiędzy sektorem publicznym a prywatnym” – kontynuuje analityk Frost & Sullivan. „Plany wprowadzenia zmian w prawie koncesyjnym są pierwszym, lecz niezwykle istotnym krokiem na drodze do tego celu. Korekty wymaga też rosyjska wodna polityka taryfowa. Obecny poziom taryf jest niewystarczający do pokrycia koniecznych kosztów inwestycyjnych związanych z wdrożeniem programu.”
Władze rosyjskie są coraz bardziej świadome tego problemu i starają się zachęcać do większego zaangażowania sektora prywatnego w gospodarkę wodną. W rozmowie z Frost & Sullivan Mikhail Nikolskiy, Dyrektor Wykonawczy Grupy Rosvodokanal, jednego z najważniejszych przedsiębiorstw rosyjskich, potwierdza: „Władze lokalne wykazują zainteresowane znalezieniem dobrego partnera na te trudne lata. W warunkach wzrostu ekonomicznego łatwo było radzić sobie z problemami związanymi z wodą. Obecnie jednak konieczne są działania na innym szczeblu – na szczeblu antykryzysowym. Oznacza to przede wszystkim działania na poziomie zarządzania i w tej sytuacji my [operatorzy prywatni] wykazujemy większą efektywność niż przedsiębiorstwa komunalne.”
Przy uwzględnieniu większego zaangażowania sektora prywatnego, perspektywy rosyjskiego sektora gospodarki wodnej w nadchodzących latach kształtują się obiecująco. Przedsiębiorstwa użyteczności publicznej już teraz wykazują rosnące zainteresowanie prywatyzacją zarządzania. Budowa nowej i remont istniejącej infrastruktury w latach 2010-2017 zapewni nowe możliwości dostawcom sprzętu, firmom inżynieryjnym i przedsiębiorstwom budowlanym. Nawet mimo bardzo złej sytuacji ekonomicznej w Rosji, sektor gospodarki wodnej ma szansę w nadchodzącej dekadzie poradzić sobie znacznie lepiej niż w poprzednim okresie - podsumowuje Frost & Sullivan.
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl