Upadłości firm w Polsce I-VI 2009

Przeczytaj także: Bankructwa firm w Polsce I-VI 2009

Obecny stan w tej branży można było prognozować już wcześniej - gospodarka światowa rozwijała się zbyt szybko w stosunku do swoich rzeczywistych możliwości - w tempie 5 proc. rocznie, zaś konsumpcja stali wzrastała o 6-8 proc. rocznie. Produkcja konstrukcji stalowych w dużej mierze jest uzależniona od sytuacji w budownictwie. Recesja na rynku budownictwa w zakresie nowych inwestycji przyczynia się w dużej mierze do kryzysu w tej branży. Dodatkowo opóźnienia w realizacji projektów budowy dróg i autostrad na EURO 2012 nie wpływają korzystnie na zmniejszenie upadłości w tym sektorze gospodarki. Niepokojący jest fakt, że choć kryzys uderza głównie w małe i średnie firmy tego sektora, a zwłaszcza w hurtownie stali, to również duzi gracze na tym rynku przejawiają poważne oznaki osłabienia standingu finansowego. Sytuacja branży jest trudna, a sygnały świadczące o poprawie są na razie bardzo słabe.

Upadłości w regionach
W analizie regionalnej upadłości szczególną uwagę zwraca znaczny wzrost (ponad 100 proc.) liczby bankructw w województwach, które do tej pory zajmowały dalsze pozycje, takich jak kujawsko-pomorskie, wielkopolskie czy łódzkie.

Podobnie jak w poprzednich latach w czołówce znajdują się trzy województwa: mazowieckie, śląskie i dolnośląskie, w których działa najwięcej podmiotów, więc liczba upadłości odzwierciedlała wprost proporcjonalnie rozwój przedsiębiorczości. Jednak wzrost w tych regionach nie jest skokowy i oscyluje wokół poziomu średniej krajowej.

W większości województw sądy ogłosiły więcej upadłości (tylko trzy regiony zanotowały spadek).

Upadłości według form prawnych przedsiębiorstw
Najbardziej istotną zmianą w analizie upadłości pod kątem form prawnych jest blisko trzykrotny wzrost bankructw spółek akcyjnych. W pierwszym półroczu br. upadły 34 przedsiębiorstwa z tej grupy, co już przewyższa liczbę bankructw w całym 2008 roku (28 upadłości), a ich udział w liczbie wszystkich ogłoszonych w Polsce upadłości wzrósł 7-krotnie (w 2008 kształtował się na poziomie 1,5 proc.). Zdaniem Coface potwierdza to m.in. tezę, że kryzys w coraz większym stopniu dotyka także dużych firm i stanowią one coraz większą grupę na liście upadłości. Wśród spółek akcyjnych znalazło się niestety wiele firm, których kłopoty są zarówno następstwem niekorzystnych umów na opcje walutowe (np. Kuźna Polska S.A., Odlewnie Polskie S.A., huta KROSNO S.A. czy Fabryka Elektrolitów ELWO S.A.), ale także są związane ze spadkiem zamówień i utratą rentowności, restrukturyzacją i zmianami właścicielskimi, czy złym zarządzaniem.

Najwięcej upadłości zanotowano ponownie wśród spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. Stanowiły one blisko 66 proc. wszystkich upadających firm.