eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozyInwestycje samorządowe rozpędzą gospodarkę?

Inwestycje samorządowe rozpędzą gospodarkę?

2009-08-17 13:58

Jeżeli gorsza sytuacja nie zweryfikuje planów, w tym roku samorządy wydadzą na inwestycje 50 mld złotych. Czy takie koło zamachowe napędzi rozwój gospodarki?

Przeczytaj także: Inwestycje samorządowe będą rosły

Bardzo liczymy teraz na budownictwo infrastrukturalne i obiektów użyteczności publicznej, dzięki którym możliwe będzie podtrzymanie wzrostu w całej branży budowlanej - stwierdził wiceminister infrastruktury Olgierd Dziekoński na jednej z niedawnych konferencji prasowych poświęconej inwestycjom infrastrukturalnym. Gestorem tych zleceń są jednostki samorządu terytorialnego (JST).

W tym roku otwieramy szeroki front robót, zapewniamy istnienie tysięcy miejsc pracy oraz pewną sprzedaż materiałów budowlanych i konstrukcji stalowych, kreujemy zapotrzebowanie na prace projektowe i masowe przewozy, czyli jednym słowem staliśmy się wielkim kołem zamachowym gospodarki - przekonuje Marek Wójcik, dyrektor biura Związku Powiatów Polskich.

Dochody JST rosły w ostatnich latach niekiedy w tempie dwukrotnie wyższym niż gospodarka. Na przykład jeszcze w 2007 r. wyniosły 131,4 mld zł, a w bieżącym roku - po korektach - mają sięgnąć 157,4 mld zł, czyli będą prawie o 20 proc. wyższe. Budżety gmin i innych jednostek obciążone są wieloma zadaniami (wynagrodzenie, finansowanie przedszkoli, szkół i przychodni, pomoc socjalna, dotacje dla podmiotów gospodarki budżetowej). Jednak na zakup materiałów i usług JST przeznaczały ostatnio 35 proc. całej kwoty wydatków, a na wydatki inwestycyjne ponad 1/5. W tym roku będzie to konkretnie 38 mld zł. Pamiętajmy jednak, że budżet to niejedyny strumień finansowania inwestycji.

W tym roku wydatki budżetowe JST mają przekroczyć 182,5 mld zł, czyli będą aż o 25,1 mld zł wyższe niż przychody. Ponieważ jednocześnie zwiększają się wydatki inwestycyjne, powiększa się ich deficyt. W 2000 r. wynosił tylko 9 mld zł, w ub. roku już 50 mld zł, czyli przekroczył 1/3 bieżących przychodów. Rosnące zadłużenie sektora samorządowego nie wynika z jego finansowych problemów, lecz przede wszystkim z zaciągania zobowiązań finansujących programy rozwojowe - stwierdzają autorzy opracowania "Wpływ wydatków z funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności na stan finansów publicznych" z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.

Bogaci się zadłużają

Choć więc samorządy dysponują dużymi już pieniędzmi, o równowartości ponad połowy budżetu centralnego, to jednak nie załatwione latami potrzeby oraz rosnące oczekiwania społeczne są tak duże, że nie mogą ich zaspokajać wyłącznie z dochodów majątkowych i z podatków. Profesor Michał Kulesza z Uniwersytetu Warszawskiego ocenia, że lokalni włodarze na ogół dobrze gospodarują, lecz muszą się zadłużać. Żyjemy w skomplikowanym świecie, gdzie nie ma opcji zerojedynkowej. Nawet najbogatsza Warszawa, z budżetem 8 mld zł, też potrzebuje dodatkowych środków na planowane przedsięwzięcia - podkreśla.

 

1 2 3

następna

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: