Rynek miedzi: cena w górę, popyt w dół
2009-08-21 14:13
Przeczytaj także: Notowania ołowiu w dół
Co więcej, jak zauważają eksperci, tak wysokie notowania miedzi zachęcają jej producentów do wznowienia produkcji, która zimą przy cenach o połowę niższa była nieopłacalna. Jeśli więc obecne wyceny miedzi zostałyby utrzymane (lub nawet podniesione), to w opinii Bankier.pl strona podażowa zapewne zareaguje zwiększeniem produkcji i to przy wciąż słabym popycie przemysłowym (skutek wysokich zapasów w Chinach). Realizacja tego scenariusza oznaczałaby, że jesienią czeka nas silny przyrost giełdowych rezerw miedzi i w konsekwencji spadek cen surowca.
Jednym z wskaźników zwiększającym szanse na realizację spadkowego scenariusza jest Baltic Dry Index, czyli indeks mierzący światowe ceny frachtu towarów masowych. Uznaje się, że im wyższe ceny transportu, tym większy jest popyt na usługi przewozowe i w związku z tym mówimy o poprawie koniunktury w globalnej gospodarce (bo jest więcej towarów do przewiezienia). Tymczasem od szczytu z początku czerwca BDI obniżył się o blisko 40% i jest już o 66% niższy niż przed rokiem. Bankier.pl uważa, iż może to sugerować, że głośno zapowiadane ożywienie gospodarcze zaczęło tracić na dynamice nim się właściwie rozpoczęło.
fot. mat. prasowe
Baltic Dry Index za okres ostatnich sześciu miesięcy
Baltic Dry Index za okres ostatnich sześciu miesięcy
Przeczytaj także:
Rynek miedzi atrakcyjny dla inwestorów?

1 2
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl