Branża energetyczna: zmiany nieuniknione
2009-10-16 11:28
Przeczytaj także: Brak inwestycji w polskie elektrownie
Frost & Sullivan zaznacza, iż powyższe plany inwestycyjne to tylko nieliczne przykłady tego, co dzieje się w całej branży. Obecnie w polskiej elektroenergetyce nie chodzi już o rosnący popyt na energię elektryczną. Najważniejsze są zmiany strukturalne, które muszą nastąpić w krajowym systemie, aby sprostać wymogom stawianym Polsce przez Unię Europejską. Przede wszystkim jednak konieczne jest zastąpienie wyeksploatowanych starych bloków nowoczesnymi instalacjami niskoemisyjnymi, aby przygotować się do wzrostu zużycia energii w nadchodzących latach. W związku z tym, tak ważna jest budowa nowych bloków na parametry nadkrytyczne, takich jak oddany w tym roku do eksploatacji nowy blok w Elektrowni Łagisza czy planowane dwa bloki w PGE Elektrownia Opole. Jednostki te są nie tylko wydajniejsze pod względem uzyskiwanej mocy, ale także bardziej ekologiczne i ekonomiczne w eksploatacji. Ponadto, potrzebna jest modernizacja sieci przesyłowej, aby możliwe było wyprowadzenie mocy z nowych elektrowni.
Eksperci zauważają, że analizując wszystkie inwestycje trzeba mieć na uwadze dywersyfikację nośników energii, dlatego elektrownia jądrowa - niezależnie od wybranej technologii oraz oddawanie corocznie około 1000MW mocy w odnawialnych źródłach energii, stają się niezbędne dla utrzymania równowagi polskiego systemu elektroenergetycznego.
„Obecnie bardzo wiele podmiotów jest zainteresowanych budową nowych mocy wytwórczych w Polsce. Są to przede wszystkim krajowi potentaci energetyczni, ale także spółki aktualnie nieobecne na naszym rynku, które intensywnie analizują polski sektor energetyczny” – stwierdza Maciej Jeziorski. „Inwestorzy zagraniczni zainteresowani są oczywiście źródłami odnawialnymi, czyli rozbudową mocy wiatrowych onshore i offshore oraz możliwością budowy elektrowni biogazowych. Interesuje ich także przyrost nowych mocy w technologii nadkrytycznej, czyli bloków bardziej wydajnych i produkujących mniej szkodliwych gazów. Odrębnym obszarem zainteresowania firm zagranicznych jest niedawno rozpoczęty proces prywatyzacyjny czterech grup energetycznych oraz podmiotów nieobjętych konsolidacją. Warto podkreślić, że ostatnie niepowodzenie związane z prywatyzacją spółki Enea S.A. nie będzie miało większego wpływu na aktualnie prowadzoną ofertę PGE, jednak można mieć zastrzeżenia co do nie najlepszego momentu na przeprowadzenie tego procesu” – konkluduje Jeziorski.
Według Frost & Sullivan w perspektywie krótkoterminowej, głównym wyzwaniem dla branży elektroenergetycznej w Polsce jest z pewnością kwestia pozyskania odpowiednich środków finansowych. Jednak dalekosiężne zmiany w tym sektorze są nieuniknione, a mając na uwadze bardzo długi czas realizacji projektów energetycznych, należy dołożyć wszelkich starań, aby dotychczas zgłoszone i analizowane inwestycje znalazły swój finał w fizycznym podłączeniu nowych mocy do krajowego systemu. Jest to jednak proces bardzo czasochłonny i pełen różnorodnych barier.
Przeczytaj także:
Orlen, Tauron i Enea potrzebują szybszych zmian prawnych

1 2
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl