Rynek pracy w branży przemysłowej
2004-05-13 12:26
Przeczytaj także: Tydzień Branży Przemysłowej
Adrian Moń, Specjalista ds. SAP w firmie BOC Gazy (przemysł chemiczny): "Przemysł chemiczny można podzielić na kilka sektorów, ale najważniejsze to ciecze i gazy. Od początku lat 90-tych trwa konsolidacja przemysłu chemicznego w Polsce i w związku z tym w firmach przeprowadza się redukcje podobnych stanowisk. Z drugiej strony przyjmuje się również nowych pracowników, zwykle stawiając im dość wysokie wymagania w zakresie wykształcenia i doświadczenia zawodowego.W przemyśle chemiczny, którego głównym produktem finalnym są ciecze, poszukuje się najczęściej inżynierów posiadających udokumentowaną wiedzę z ekonomii lub zarządzania – mogą to być ukończone studia podyplomowe lub MBA. W przypadku firm zajmujących się produkcją gazów większą część wakatów to miejsca pracy dla handlowców z dużym doświadczeniem w sprzedaży."
Furorę robią polskie meble
Obok butów hitem eksportowym polskiego przemysłu są obecnie meble – jeden z produktów finalnych przemysłu drzewnego. Najwięksi producenci to Forte, Oborniki, Swarzędz, Grajewo, Black Red White. Większość z ich fabryk znajduje się we wschodnich województwach Polski. Fabryki mebli i przetwórstwa drzewnego przeżywają obecnie swoje „pięć minut”, obok znanych firm powstaje bardzo wiele małych przedsiębiorstw wytwarzających te wyroby. Choć firmy z tej branży zgłaszają głównie zapotrzebowanie na osoby ze średnim wykształceniem, to ten segment przemysłu wydaje się być szansą również dla absolwentów uczelni wyższych.
Polski przemysł elektroniczny i elektromaszynowy reprezentowało kilkanaście lat temu wiele przedsiębiorstw. Jednocześnie ich produkty – telewizory, głośniki, suszarki do włosów, lodówko, tramwaje, silniki elektryczne czy turbiny okrętowe – były trudno osiągalne dla klientów. Na początku lat 90-tych dało się we znaki zapóźnienie technologiczne spowodowane brakiem inwestycji w latach 80-tych. Po ciężkich bojach takie firmy, jak Unitra, Mera czy liczne oddziały Elektromontażu musiały zbankrutować. Inne – Polar, Zelmer, Telpod – z trudem do dziś walczą o klienta. Notowany na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych Tonsil od lat sprawia kłopoty swym akcjonariuszom i stale zmniejsza zatrudnienie.
Śląskie zagłębie
Jednak lukę po nienowoczesnych zakładach o polskim rodowodzie stopniowo zapełniają światowe koncerny: Philips, Whirlpool czy Siemens. Otwierają one swoje fabryki w okolicach Łodzi i na Dolnym Śląsku, ale brak w nich centrów badawczych, gdzie młodzi absolwenci kierunków technicznych mogliby rozwijać swoje skrzydła. W Polsce raczej montuje się sprzęt AGD, niż projektuje nowe wynalazki. Przemysł elektrotechniczny to również inne produkty, takie jak tramwaje, silniki elektryczne, elektrody, kable, centrale i aparaty telefoniczne, kosiarki do trawy, elektronarzędzia czy żarówki. Trudno o wskazanie jednoznacznej tendencji w tym sektorze gospodarki – jedni zwalniają, inni przyjmują. Jednak ambicje zawodowe fizyków czy elektroników mogą nie być zaspokojone. Prace sprowadzają się zwykle do kierowania procesem produkcji lub wdrażaniem nowych produktów.
Po dziesięcioleciu, w którym największe szanse na rynku pracy mieli absolwenci marketingu i zarządzania, z analizy ofert pracy wynika, ze nadchodzi okres korzystny dla osób po szkołach lub kierunkach technicznych. Nie chodzi tu tylko o potrzebnych w większości branż informatyków, ale o mniej popularne specjalności: chemików, metalurgów, automatyków, fizyków, geologów czy inżynierów budownictwa. Jak wszędzie duże znaczenie ma sprzedaż produkowanych wyrobów, dlatego niezmiennym powodzeniem cieszą się w przemyśle również handlowcy.
40% z przemysłu
Liczba wakatów w przemyśle stale rośnie. Tylko w ciągu trzech pierwszych miesięcy tego roku wśród 3245 ofert pracy, które pojawiły się w portalu pracuj.pl, ponad 40% pochodziło od firm przemysłowych. Największy wzrost liczby ogłoszeń kandydaci mogli znaleźć w przemyśle ciężkim – w porównaniu do roku 2003 ich liczba powiększyła się aż trzykrotnie. Z tego sektora gospodarki pochodziło 20,2%, a z przemysłu lekkiego 10% wszystkich ofert pracy. Zwykle oferty te dotyczą inżynierów.
Stanowiska związane z wykonywaniem zadań produkcyjnych, konstrukcyjnych lub wdrożeniowych nazywane są przez poszczególnych pracodawców w podobny sposób. Poszukiwani są konstruktorzy, inżynierowie, technolodzy, proccess i product engineer, inżynierowie produkcji, inżynierowie serwisu, menadżerowie ds. jakości, kierownicy produkcji. W większości ofert zdecydowanie jasno postawiony jest wymóg ukończenia studiów technicznych ze specjalności, jakiej dotyczy oferowane stanowisko.
oprac. : Pracuj.pl