Sektor spożywczy odporny na kryzys

Przeczytaj także: Sektor artykułów rolno-spożywczych przed kłopotami

Konsumenci boleśnie odczuli znaczne osłabienie swojej siły nabywczej i zwrócili się ku tańszym produktom sprzedawanym przez sklepy pod własną marką. Jednak odporność sektora spożywczego na kryzys, wynikająca z jego mniej cyklicznego charakteru w porównaniu z innymi sektorami, jest wysoka.

Rentowność około 100 firm objętych badaniem Euler Hermes spadła średnio o około jedną czwartą, tymczasem w innych sektorach marże zostały obcięte mniej więcej o połowę. Piwa, napoje bezalkoholowe i czekolada, sektory zazwyczaj charakteryzujące się wysoką rentownością, nadal stanowią cel prób przejęcia. Po tym, jak InBev zapłacił gigantyczną cenę za koncern piwowarski Anheuser-Busch, japońska firma Suntory zgodziła się przejąć firmę Orangina Schweppes za 2,6 miliarda euro. Kraft, którego wyniki sprzedaży są słabe pomimo dużych kampanii marketingowych i reklamowych, próbuje przejąć Cadbury za 17 mld dolarów. Hershey Chocolate, firma wielkościowo podobna do Cadbury, najwyraźniej również rozważała fuzję ze swoim brytyjskim odpowiednikiem.

- Jeśli spojrzymy na listę największych producentów żywności i napojów na świecie to widać, że zdecydowana większość z nich jest obecna również w Polsce i również u nas są to liderzy swoich branż. Oznacza to, że Polska, po dwudziestu latach transformacji gospodarczej stała się integralną częścią globalnego rynku – stwierdza Tomasz Starus, dyrektor działu oceny ryzyka Euler Hermes.

Nieunikniona jest konsolidacja zarówno w sferze produkcji jak i dystrybucji. Każdy kolejny kryzys, spowolnienie, recesja z jednej strony stanowi impuls do wzmacniania pozycji na rynku poprzez przejęcia i połączenia, z drugiej zaś wymusza likwidację, upadłość bądź głęboką restrukturyzację podmiotów, które z różnych powodów ani nie przejmują, ani nie stanowią celu przejęcia.