Polska: wydarzenia tygodnia 5/2010
2010-01-30 22:57
Przeczytaj także: Polska: wydarzenia tygodnia 4/2010
- Według GUS w całym roku 2009 wzrost gospodarczy wyniósł 1,7% r/r (w I kw. o 0,8%, w II kw. o 1,1%, a w III o 1,7%, a w IV kw. wyniósł on ok. 3%), podczas gdy w 2008 roku wzrost gospodarczy był na poziomie 5%.
- Wg prognoz Ministerstwa Pracy już w styczniu bezrobocie może przekroczyć 12%, a na koniec tego roku wskaźnik może nawet osiągnąć poziom 12,8%.
- Z propozycji Inicjatywy Obywatelskiej 10 Ekonomistów na reformę systemu emerytalnego wynika, że wszyscy emeryci winni być w jednym systemie, winno też nastąpić stopniowe wyrównywanie i podwyższanie wieku przechodzenia na emeryturę do 67 lat, należy zrealizować koncepcję likwidacji KRUS (do 2018 roku) i usprawnić sposób działania otwartych funduszy emerytalnych.
- Plany reformatorskie Ministerstwa Pracy przewidują zmniejszenie składki do OFE z 7,3 do 3% (reszta trafiałaby do ZUS). Pięć lat przed przejściem na emeryturę Polacy mogliby przestać płacić składki do OFE i wszystkie zgromadzone w nich oszczędności przekazać ZUS. Plan zakłada też możliwość wypłaty pieniędzy z OFE. Osoba, która ukończy 65 lat, mogłaby wydać uzbierane w funduszu środki, na co zechce.
- Premier przedstawił autorski plan reformy finansów publicznych. Ten dokument na razie formułuje kierunki działania i cele. Ciekawe, jakie będą sposoby ich realizacji.
- Wg analiz demograficznych ciągu 10 lat liczba pracujących spadnie o 1 mln, czyli o jedną szesnastą.
- Rada Polityki Pieniężnej na pierwszym posiedzeniu w zmienionym składzie pozostawiła stopy procentowe bez zmian.
- Po podpisie prezydenta weszła w życie ustawa budżetowa. Przewiduje się w niej deficyt budżetowy ok. 52 mld zł.
- W opinii prof. Leszka Balcerowicza podawanie daty granicznej wejścia Polski do strefy euro ma sens tylko wtedy, gdy będzie temu towarzyszył wiarygodny program spełnienia warunków koniecznych do przyjęcia wspólnej waluty.
- Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zrezygnowało z roszczeń wobec Gazpromu, w zamian Rosjanie sprzedadzą więcej gazu. To porozumienie otwiera zatwierdzenie nowej umowy rządów Polski i Rosji o zarządzaniu EuRoPol Gazem i dostawach gazu do Polski. Od tego roku będziemy importować 10,3 mld m sześc. gazu rocznie, czyli jedną czwartą więcej, niż wcześniej planowano. Kontrakt na import gazu z Rosji zostanie też wydłużony z 2022 r. do końca 2037 r., czyli o 15 lat.
- AgustaWestland kupiła ponad 87% udziałów PZL Świdnica (polski producent śmigłowców, zatrudnia 4 tys. pracowników) za przeszło 339 mln zł. W umowie jest pakiet inwestycyjny (ok. 2,5 mld zł) i gwarancja 6 lat bez zwolnień grupowych).
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
AUTORSKI PROGRAM REFORM PREMIERA TUSKA czyli RÓB TO, CO NIEZBĘDNE I CO POTRAFISZ
Mam mieszane uczucia, bo na każdym kroku prawie wszyscy spotykamy się z sytuacjami wskazującymi na niedoskonałość obowiązujących rozwiązań i mamy przekonanie o konieczności, a nawet niezbędności wprowadzenia w naszą gospodarkę niezbędnych zmian, a jednak gdy rządzący przedstawiają jakąś koncepcję, to zbyt łatwo wrzucamy ją do koszą z etykietą „kiełbasa wyborcza”. Zapoznałem się z przedstawioną ostatnio diagnozą i planem działania premiera D. Tuska. Koncentruje się on na finansach publicznych i słusznie, bo wzrastający dług publiczny i koszty jego obsługi to hamulec dla wzrostu gospodarczego. Jeśli zostanie on przyobleczony w sensowne akty prawne, to można go będzie nazwać projektem reformy, o której politycy różnych opcji od kilku już lat tylko mówią (szkoda, że tylko mówią!). Przyglądnijmy się głównym elementom tego projektu...
Impulsem zmuszającym premiera do przedstawienia takiego planu jest sytuacja w finansach publicznych i niebezpieczeństwo przekroczenia przez poziom długu publicznego progów ustawowych, czego konsekwencją byłaby konieczność wprowadzenia ostrych cięć w wydatkach państwa. Według obecnych reguł jest duże prawdopodobieństwo zbliżenia się, a nawet przekroczenia w 2010 roku progu 55% PKB, co zmusiłoby rząd np. do zamrożenia płac w budżetówce, czy ograniczenia podwyżek emerytur. Oczywiście działania w tym zakresie muszą mieć charakter długofalowy, jednak powinny też przynieść niezbędne efekty w perspektywie najbliższych kilku lat (chcemy przecież wejść do strefy euro, a to łączy się z koniecznością spełnienia szeregu wymagań, w tym np. z obniżką poziomu deficytu budżetowego z obecnych 7% do poniżej 3%). Nie biorąc pod uwagę zwiększenia wpływów do budżetu poprzez wzrost podatków, przy realnym wzroście gospodarczym pozostaje nam tylko możliwość redukcji tempa wzrostu wydatków państwa. I taki jest główny nurt szeregu zapowiedzianych przez premiera działań reformatorskich. Przyglądnijmy się tym propozycjom w tym zakresie:
1. Do 2012 roku deficyt budżetowy ma być obniżony do 3% PKB. Sposobem ma być wprowadzenie reguł ograniczających tempo wzrostu wydatków budżetowych, a także koncentracja zamówień dla sektora publicznego.
2. Zniesione będą przywileje emerytalne. Dotyczy to tzw. mundurówki (będą dłużej pracować, przychodzący do pracy od 1.01.2012 będą objęci powszechnym systemem, a obecne przywileje zanikną w 2040), oraz rolników z gospodarstwami powyżej 15ha (zostaną objęci ZUS i podatkami dochodowymi).
3. Ograniczona będzie szara strefa, uszczelniony będzie system podatkowy (lekarze i prawnicy będą stosować kasy fiskalne, przedsiębiorcy będą mieli mniejsze możliwości odliczania VAT przy zakupie samochodów „z kratką” i wprowadzony będzie zakaz odliczania VAT przy zakupie paliwa do nich).
4. Podniesiona będzie efektywność firm, przez ich prywatyzację ( obecnie przygotowuje w tej chwili do prywatyzacji 680 spółek, a plany te przewidują 3 mld zł wpływów do budżetu w I kw., 7,5 mld zł – w II kw., 7 mld – w III kw. oraz 7,5 mld zł - w IV kw.).
Plan premiera przewiduje też zwiększenie nakładów na:
1. Aktywizację ludzi młodych w tym uproszczenie przepisów i procedur
administracyjne dla tych, którzy zdecydują się na prowadzenie działalności gospodarczej.
2. Nauczanie na wszystkich szczeblach (szkolnictwo wiejskie, rozwój internetu, umasowienie przedszkoli, ale też rozwój szkolnictwa i kadry dydaktycznej).
Wydaje się, że w tych propozycjach nie ma nic nadzwyczajnego. Wyznaczone kierunki są nie tylko logiczne, ale nawet oczywiste, są od kilku już lat prezentowane przez analityków, są też często omawiane w mediach. Stąd moje obawy związane są z ich konkretyzacją w postaci rozwiązań prawnych i z konsekwentnym wprowadzeniem ich w życie, z czym mamy zawsze kłopot...
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy