Polscy przedsiębiorcy optymistyczni, lecz ostrożni
2010-02-25 13:12
Przeczytaj także: Coraz gorsza sytuacja przedsiębiorstw
Duże firmy oraz firmy małe (10-49 zatrudnionych) widzą w 2010 r. potencjał do wzrostu
PKPP Lewiatan podaje, iż prognozy przedsiębiorstw na 2010 r. są lepsze niż ich wyniki w 2009 r., ale nie jest to zmiana jednoznaczna. Co prawda 48 proc. firm zakłada wzrost przychodów ze sprzedaży, i to średnio o ponad 17 proc., ale ponad 1/3 firm nie widzi potencjału do wzrostu, a 15 proc. prognozuje spadek sprzedaży (średnio o ponad 16 proc.). Firmy zakładają, że sprzedaż całego sektora wzrośnie w 2010 r. o 6 proc. To dynamika znacznie mniejsza niż w okresie wychodzenia z osłabienia gospodarczego w latach 2001-2002.
We wszystkich grupach firm (wg wielkości) widać wzrost oczekiwań dotyczących przychodów ze sprzedaży. Jednak najwięcej optymistów jest w grupie firm dużych. Jednak ich prognozy dotyczące wzrostu sprzedaży są znacznie niższe (wzrost o 5,4 proc.) niż w firmach małych (wzrost o 8,2 proc.). Natomiast prognozy mikroprzedsiębiorstw są najsłabsze. Wyraźnie widać, że obawiają się efektu „wypchnięcia” przez firmy małe, z których część – jak wynika z badań – szykuje się do ekspansji. Firmy średnie także są ostrożne w swoich prognozach. Doświadczenia 2009 r. nauczyły je zapewne, że nie są gotowe do walki konkurencyjnej z firmami dużymi, wiele z nich w okresie ożywienia gospodarczego nastawiło się na dynamiczny wzrost bez niezbędnej restrukturyzacji rozwojowej wymaganej przy tak szybkim wzroście.
Szanse na szybszy wzrost w 2010 r. widzą firmy ze wszystkich sektorów, z wyjątkiem przedsiębiorstw transportowych. Wyraźnie wyższych przychodów ze sprzedaży spodziewają się firmy świadczące usługi na rzecz biznesu. Ale ożywienie widzą także firmy przemysłowe oraz handel. Jednoznacznie dobrze oceniają swoje możliwości wzrostu eksporterzy i importerzy. Większość zakłada wzrost przychodów ze sprzedaży. Dane płynące z gospodarek europejskich, które są głównymi partnerami handlowymi Polski, nie są zbyt optymistyczne. Jednak firmy uczestniczące w międzynarodowej wymianie handlowej muszą tę sytuację widzieć inaczej. Należy założyć, że relacje, które zbudowały w ramach kontaktów międzynarodowych pozwalają im planować wzrosty sprzedaży. Wolno rosnąca siła złotego także takie plany wspiera.
fot. mat. prasowe
Zatrudnienie. Źródło: Badanie oczekiwań przedsiębiorstw w 2010r., luty 2010, PKPP Lewiatan
Co ciekawe, mikroprzedsiębiorstwa, które bardzo ostrożnie podchodzą do możliwości wzrostu sprzedaży, planują relatywnie wysoki wzrost zysków (o 8 proc.) przy jednoczesnym dużym wzroście zatrudnienia (o ponad 5 proc.). Nie nastawiają się jednak na znaczący wzrost wynagrodzeń. Plany dotyczące wzrostu zatrudnienia pozwalają stwierdzenie, że prognozy dotyczące sprzedaży są w tych firmach rzeczywiście bardzo ostrożne i należy się spodziewać, że realnie wzrost sprzedaży w mikrofilmach będzie większy.
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl