Knowledge Process Outsourcing ma w Polsce przyszłość
2010-03-23 00:15
Przeczytaj także: Outsourcing w Europie wart 44 mld USD w 2009
Już nie BPO, a KPO?Indie, kojarzone do tej pory z outsourcingiem prostych procesów produkcyjnych i call center, dziś są globalnym liderem nowoczesnych usług biznesowych. Wyceniany na 4 miliardy dolarów tamtejszy rynek outsourcingu wiedzy obejmuje m.in. procesy prawne i decyzyjne, zarządzanie wiedzą, badania naukowe, analizy biznesowe i audyt. Według Konfederacji Przemysłu Indyjskiego, wartość sektora KPO w Indiach osiągnie pod koniec 2010 r. 17 miliardów dolarów. To o 45% więcej niż rok wcześniej.
Podobną ścieżką rozwoju podąża Polska, przechodząc od obsługi prostych i zestandaryzowanych procesów do coraz bardziej zaawansowanego wsparcia dla biznesu. Niektóre polskie firmy świadczą już tego typu usługi, np. Infosys BPO Poland – polska spółka światowego giganta BPO Infosys Technologies.
Polskie firmy na razie ostrożnie podchodzą do powierzania tego typu procesów dostawcom zewnętrznym. Natomiast międzynarodowe koncerny chętnie korzystają z kompetencji polskich tzw. knowledge workers.
Inwestorzy stawiają na polską wiedzę
PAIiIZ koordynuje dziś 118 projektów inwestycyjnych, z których 21 dotyczy nowoczesnych usług biznesowych. W kolejnych latach możemy spodziewać się wzrostu tego typu inwestycji, zwłaszcza biorąc pod uwagę strategię „Europa 2020”. Jose Manuel Barroso ogłosił w marcu, że podstawowym celem Unii jest nowy model gospodarczy oparty na wiedzy, co oznacza wzrost nakładów na badania i rozwój do 4% unijnego PKB rocznie.
W Polsce środki przeznaczane na ten cel nie przekraczają nawet 1%, jednak innowacyjność polskiej gospodarki mogą podnosić inwestorzy zagraniczni, którzy chcą otwierać centra usług nad Wisłą.
Według raportu KPMG i Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce, ponad dwie trzecie amerykańskich firm działających nad Wisłą zamierza w ciągu najbliższych 3 lat dokonać w Polsce inwestycji opartych na wiedzy. Jedną z nich jest IBM, który wiosną otwiera we Wrocławiu Zintegrowane Centrum Dostarczania Usług IT, gdzie pracę znajdzie 3 tysiące specjalistów. Z kolei w Warszawie, Gdańsku lub Poznaniu swoje centrum usług finansowo-księgowych chce otworzyć amerykańska firma Cognizant, posiadająca już 50 centrów usług, w których zatrudnia ponad 78 tys. osób.
Łączna liczba absolwentów wszystkich uczelni w Polsce szacowana jest na 400 000. Potencjał dostępności wykwalifikowanej kadry wykorzystał już m.in. Samsung w Warszawie, czy HP we Wrocławiu. Gra o przyciągniecie nowych inwestorów rozgrywa się więc nie tylko między państwami czy regionami, ale i miastami, które oferują ulgi w granicach 40-50% nakładów inwestycyjnych lub kosztów zatrudnienia nowych pracowników. Liczy się też otwartość lokalnych ośrodków akademickich na współpracę z biznesem. Dobrym przykładem są uruchomione właśnie w Łodzi studia podyplomowe z zakresu outsourcingu, wspierane merytorycznie m.in. przez Infosys BPO.
"Widać też rosnącą otwartość polskiego rządu na współpracę z biznesem, co może sukcesywnie podnosić pozycję Polski w rankingu atrakcyjności inwestycyjnej. Przykładem takiej kooperacji jest m.in. Deklaracja o Współpracy między ABSL, organizacją sektora SSC/BPO, a Ministerstwem Gospodarki i PAIiIZ w zakresie nowoczesnych usług biznesowych i promowania przedsiębiorczości" – podsumowuje Bestry.
O tym, które kraje i w jakim tempie będą przyciągały nowe inwestycje zadecyduje umiejętność współpracy władz miasta, biznesu i uczelni wyższych. Synergia może okazać się tu impulsem przyciągającym zagraniczny kapitał na niespotykaną dotąd skalę.
oprac. : eGospodarka.pl