Nowy VAT na żywność spowoduje wzrost cen

Przeczytaj także: Podwyżki cen a małe sklepy

Nie są znane jeszcze zamierzenia rządu polskiego co do stawek VAT-u na żywność. Z jedej strony rząd chciałby zapewne zwiększyć przychody do budżetu, ale z drugiej zdaje sobie sprawę z faktu, że podniesienie podatków wywoła niezadowolenie dużych grup społeczeństwa: konsumentów, detalistów i hurtowników.

Wzrost VAT-u może objąć podstawowe artykuły żywnościowe, które obecnie korzystają ze stawek preferencyjnych. Do końca roku Polska może stosować niższe stawki VAT na przykład na mięso, ryby, tłuszcze, książki czy usługi budowlane i nowo wybudowane mieszkania. Bruksela zezwoliła na to w 2007 r. Polsce i czterem innym państwom. Ale od przyszłego roku musimy stosować stawki podstawowe, czyli 7 proc. zamiast 3 na żywność i 22 proc. zamiast 7 na usługi i mieszkania.

Eksperci szacują, że przeciętna czteroosobowa rodzina zapłaci za żywność więcej o około 80 – 100 zł miesięcznie. Jeśli do tego doliczyć wyższą cenę pieluszek dla dzieci (paczka zdrożeje przeciętnie o około 10 zł) czy kilkadziesiąt złotych więcej na książki lub czasopisma specjalistyczne, to może się okazać, że wydatki konsumentów w 2011 roku wzrosną o 10 - 15 proc.