ARSS: sieci sklepów spożywczych w 2009r.
2010-04-07 13:32
Przeczytaj także: Sieć abc liczy już 3350 sklepów
Podobnie jak Intermarché działa także inna francuska sieć – E.Leclerc, z tym, że 13 jej sklepów można zaliczyć do hipermarketów (powierzchnia 6-9 tys. mkw.), a 7 do dużych supermarketów (ok. 2500 mkw.). W ubiegłym roku powiększyła się ona o 2 sklepy i osiągnęła obroty na poziomie 2,281 mld zł, o 7,8 proc. więcej niż w roku 2008. Jednym z ważniejszych wydarzeń na rynku FMCG było przejęcie przez E.Leclerc sieci marketów Billa (25 sklepy) – UOKiK wyraził zgodę na transakcję dopiero w tym roku, co oznacza, że teraz będą one sukcesywnie dostosowywane do standardów sieci, zmienią oczywiście także szyld.
Po blisko 70 sklepów mają Bomi oraz Piotr i Paweł. Bomi dopiero na ten rok zapowiada otwarcie pierwszych franczyzowych sklepów w formule delikatesowej. Dotychczas franczyzy udzielało jedynie na formaty sklepów osiedlowych. Konkurencyjny Piotr i Paweł taką formułę wprowadził już dawno, co pozwala mu dość dynamicznie sie rozwijać. W ubiegłym roku sieć powiększyła się o 16 supermarketów, podczas gdy Bomi otworzyło pięć. W tym roku powinno zostać otwartych 12 kolejnych sklepów Piotr i Paweł. Bomi jest ostrożniejsze w ekspansji. Planuje uruchomienie 5-6 własnych i 2-3 franczyzowe.
fot. mat. prasowe
Sieci supermarketów - liczba placówek
W raporcie czytamy, że w ramach systemów franczyzowych, agencyjnych, partnerskich działa ok. 2300 sklepów specjalistycznych. W większości są one tworzone przez producentów (zakłady mięsne bądź piekarnie) lub dystrybutorów (alkohole, zdrowa żywność, sklepy z herbatą). Stworzenie własnej sieci daje im możliwość kontroli nad jakością produktów i obsługi, uzyskania wyższych marż niż przy sprzedaży do sieci handlowych, a także wyrobienia sobie znanej wśród konsumentów marki. Rzadko mamy do czynienia z sieciami o zasięgu ogólnokrajowym, najczęściej są to sieci regionalnie, bowiem wtedy najłatwiej zachować dobrą jakość produktów.
Zdecydowany prym w tej kategorii wiodą sklepy mięsne – ponad 1550 placówek zrzeszonych w ramach pięciu sieci budowanych przez zakłady mięsne. Numerem jeden jest tu Sokołów, który ma ok. 100 sklepów własnych i ok. 700 partnerskich, dalej jest Makton należący do PKM Duda – ma ok. 400 sklepów patronackich. A na kolejnym miejscu jest Gzella, która ma ok. 220 delikatesów i punktów własnych oraz patronackich.
Znaczącą grupę sklepów specjalistycznych tworzą sklepy piekarnicze, których w sumie w naszym kraju działa ok. 6 tysięcy, ale w ramach sieci partnerskich i franczyzowych tworzonych przez piekarnie – zaledwie ok. 260. Największą jest zdecydowanie sieć Piekarni Pod Telegrafem, która liczy ponad 130 placówek. Dynamicznie rozwija się także sieć Unipolu pod marką Pod strzechą – ma już ponad 50 sklepów piekarniczych.
Przeczytaj także:
Aligator zagrozi Żabce?
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
sieci franczyzowe, branża FMCG, sklepy spożywcze, sieci handlowe, sklepy osiedlowe, sklepy wielkopowierzchniowe, sieci sklepów spożywczych