Analiza mediów - źródło informacji biznesowych

Przeczytaj także: Promocja miast w prasie: Rzeczpospolita nr 1

Zdefiniowanie obszarów biznesowych, interesujących tematów i grup potencjalnych klientów – czyli podstawowa analiza strategii, to podstawa skutecznej strategii pozyskiwania informacji. Kolejnym krokiem jest określenie wewnętrznych grup docelowych i tematów leżących w obszarze ich zainteresowania. Wdrożenie monitoringu polega na codziennym żmudnym analizowaniu mediów, odpowiedniej selekcji materiałów, wyciąganiu wniosków i informowaniu osób zainteresowanych.

Ważne jest także bieżące definiowanie problemów które mają do rozwiązania menadżerowie i elastyczność w dostarczaniu informacji, które powinny wesprzeć rozwiązanie problemów.

Wiesz gdzie cię potrzebują

Monitoring mediów stanowi cenną bazę danych na temat klientów i ich potrzeb. Jeżeli sprzedajemy meble biurowe i naszymi klientami są deweloperzy lub firmy odpowiedzialne za wynajem powierzchni biurowych, to na podstawie analizy mediów otrzymujemy informacje o miejscach gdzie potencjalnie sprzedamy nasze produkty (planowane, trwające i kończące się inwestycje budowy biurowców), a także konkretne osoby do których można skierować ofertę. Informacje komunikowane przez naszych potencjalnych klientów są dla nas drogowskazem jakich konkretnie rozwiązań potrzebują. Komunikat PR inwestora – „budujemy ekologiczny obiekt pasywny” powinien być impulsem powodującym wysłanie oferty przez firmę oferującą tego typu rozwiązania. Im więcej będziemy wiedzieli o kliencie i jego potrzebach tym łatwiej będzie nam do niego dotrzeć z rozwiązaniem jego problemu.

Analiza rubryk who is who, a także wypowiedzi przedstawicieli firm z naszych grup docelowych, mogą stanowić źródło informacji przy tworzeniu bazy konkretnych osób, stanowisk, działów i firm potencjalnie zainteresowanych ofertą. Dzięki takim działaniom dział sprzedaży otrzymuje wartościowy materiał do prowadzenia dalszych rozmów handlowych.

Jeżeli chcemy wiedzieć co o nas myślą, wskazana jest bieżąca lektura forów internetowych. Monitoring mediów może stanowić źródło informacji do tworzonej bazy wiedzy, a także aktualności na stronie internetowej firmy. Nie należy także zapominać o inspirującej roli mediów – jako źródła informacji o dobrych praktykach, ciekawych pomysłach, osobach i organizacjach z którymi można nawiązać współpracę.

Monitoring jako narzędzie PR to nie tylko pomiar efektywności działań komunikacyjnych, ale bezcenna baza danych dziennikarzy zainteresowanych naszą tematyką. To właśnie z nimi warto kontaktować się w pierwszej kolejności. Wykażą oni na pewno większe zrozumienie tematu w porównaniu z przypadkowymi dziennikarzami.

Przykład 1:
Firma X to ogólnopolski dystrybutor sprzętu AGD posiadający sieć przedstawicielstw w każdym województwie. Sprzedaż firmy z uwagi na kryzys znacznie spadła. Firma myśli o restrukturyzacji planuje zamknięcie najbardziej deficytowych oddziałów. Jak może postąpić firma X?

Wariant A - Taktyka zdechłej ryby

Ponieważ w roku 2010 sprzedaż AGD spadła o 15%, firmy zamykają swoje przedstawicielstwa, bankrutują hurtownie i dystrybutorzy – a zatem zamykamy biznes czyli jak zdechła ryba spływamy z innymi śmieciami do morza.

Wariant B – Taktyka żywej ryby

Mając informacje o lokalnych rynkach zastanawiamy się nad strategią przetrwania.

• W pierwszej kolejności analizujemy przyczyny (oczywiście na podstawie wstępnej analizy informacji ogólnodostępnych) - np. w mieście otwarto sieciowe sklepy AGD, bezrobocie wzrosło o 50%, zamknięto duży zakład pracy, oddano mniej nowych mieszkań i na rynku nieruchomości panuje stagnacja.
• Analizujemy możliwości – np. zamykanie sklepów naszej konkurencji może być dla nas szansą dynamicznego rozwoju, a w dłuższej perspektywie, przewiduje się ożywienie rynku sprzedaży nowych mieszkań, upadły zakład pracy pozyska nowego inwestora.
• Dopiero na podstawie tych analiz podejmujemy decyzję czy oddział zamknąć czy może tylko zredukować personel, albo zmienić asortyment lub komunikat do klientów budując inny obraz marki.

W ten sposób postępują żywe ryby które ciągle poszukują nowych, bezpiecznych żerowisk płynąc niekiedy wiele kilometrów pod prąd.