Lojalność dzieci do komórek
2004-06-26 00:03
Przeczytaj także: 1,5 mld "komórkowców"
Z raportu Teleconomy wynika, że pokolenie które dorastało w czasach powszechnego dostępu do "komórek" – czyli dzieci w wieku 10-14 lat - nie wyobraża sobie życia bez telefonów. Dzieci są ze swoimi aparatami związane emocjonalnie, o czym najlepiej świadczy fakt, że aż 85% ankietowanych z tej grupy wiekowej personalizuje swój telefon. Dla najmłodszych telefon jest nie tylko narzędziem komunikacji, ale też jednym z głównych źródeł rozrywki, toteż dzieci chętnie pobierają nowe programy i korzystają z wszelkich technicznych nowinek. Telefony zadomowiły się też na dziecięcych placach zabaw i mają wpływ na status użytkownika w grupie rówieśniczej.Aż 71% dzieci zdaje sobie sprawę z oferowanych przez telefony nowej generacji możliwości prowadzenia wideokonferencji – u dorosłych jest to 54%. Podobne dysproporcje dotyczą wiedzy o innych możliwościach aparatów: dwie trzecie ankietowanych dzieciaków zna aplikacje Java, głównie grach, podczas gdy z ich istnienia zdaje sobie sprawę zaledwie 44% dorosłych Brytyjczyków.
"M-Agers" są więc bardzo świadomymi użytkownikami nowoczesnych gadżetów. Jak twierdzą badacze z Teleconomy, cechy które charakteryzują najmłodsze pokolenie posiadaczy telefonów to ciekawość, niecierpliwość i wrodzona ufność w moc nowych technologii. To dobra wiadomość dla operatorów telefonii komórkowej: gdy dzieci podrosną, będą idealnymi klientami dla szerokiej gamy nowych usług. Tym samym z nawiązką zrekompensują inny trend, który odkryto w tegorocznym badaniu – pojawienie się grupy osób kwestionujących zasadność korzystania z najnowszych rozwiązań. Na marginesie brytyjskiego rynku rośnie bowiem grupa użytkowników, którzy zaczynają podchodzić do "komórek" z dystansem – aż 18% badanych przez Teleconomy zastanawia się, czy tak naprawdę potrzebuje telefonu komórkowego.
W badaniu wzięło udział 1400 osób z różnych grup wiekowych.
oprac. : 4Press