Najsłynniejsze afery finansowe
2010-05-25 10:06
Przeczytaj także: Najsłynniejsze afery finansowe - Ramalinga Raju
Warszawska Grupa Inwestycyjna (WGI)
Składająca się z kilku spółek Warszawska Grupa Inwestycyjna S.A. została utworzona w 1999 r. Później firma przekształciła się w WGI Dom Maklerski, który wprowadzał w błąd klientów odnośnie stanu ich rachunków instrumentów finansowych oraz nie przestrzegał reguł przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy.
W kwietniu 2006 r. Komisja Papierów Wartościowych i Giełd ("KPWiG") odebrała WGI Domowi Maklerskiemu ("WGI DM") zezwolenie na prowadzenie działalności maklerskiej za istotne naruszenie przepisów prawa oraz nieprzestrzeganie zasad uczciwego obrotu, a następnie ogłoszono upadłość kluczowych spółek z grupy kapitałowej WGI.
Interbrok Investment
Spółka Interbrok Investment obiecywała duże zyski z inwestycji na rynku forex oszukując w ten sposób około 1000 osób na łączną sumę ponad 300 mln złotych. Działalność firmy owiana była tajemnicą i oferowała dyskretną możliwość lokowania kapitału na bardzo korzystnych warunkach, dzięki czemu zgromadziła wielu klientów głównie z segmentu VIP-owskiego. Wśród oszukanych osób znaleźli się m.in.: były trener piłkarski i poseł Samoobrony Janusz Wójcik, były minister w rządzie SLD Marek Ungier oraz ludzie kultury (m.in. Tadeusz Drozda).
Piotr Osuch, czyli najsłynniejszy oszust Lubelszczyzny
Najsurowszy wyrok za przestępstwo gospodarcze w Polsce, bo aż 14 lat więzienia i 1,5 mln zł grzywny oraz nakaz zwrotu poszkodowanym ponad 40 milionów złotych, należy do Piotra Osucha.
Przepis Osucha na przekręt był banalny. Podawał się za wybitnego finansistę i obiecywał pomnożenie wpłaconego na jego konto kapitału. Oszukał wielu ludzi, w tym także tych z pierwszych stron gazet, jak brazylijski piłkarz Romario. Jak wielka była siła sugestii Osucha świadczy fakt, że Romario wpłacił na jego aż 5 mln dolarów! Na podobną kwotę udało mu się namówić także australijską spółkę Sherwood Group. Łączna suma wyłudzonych pieniędzy opiewa na ponad 40 mln złotych. Oskarżony nie przyznawał się do winy i po złożeniu apelacji sąd zmniejszył karę z 14 do 8 lat więzienia i 540 tys. zł grzywny.
Przeczytaj także:
Pranie brudnych pieniędzy to problem globalny
1 2
oprac. : Katarzyna Jaworska / Portal Skarbiec.Biz
Więcej na ten temat:
przestępstwa finansowe, afery finansowe, oszustwa finansowe, wyłudzenia, przestępstwa gospodarcze