ARSS: stacje benzynowe 2010
2010-05-27 12:45
Przeczytaj także: Ranking stacji benzynowych
Bez franczyzy rozwój idzie wolniej
Eksperci wskazują, iż aby obraz polskiego rynku stacji paliw był pełny, należy wspomnieć także o stacjach niezależnych oraz przymarketowych. Wśród tych pierwszych możemy wyróżnić pojedyncze obiekty, działające zupełnie samodzielnie (jest ich aż 2700) oraz zrzeszone w niezależne sieci (ok. 500 obiektów w ponad 20 sieciach). Nie są to sieci franczyzowe, niemniej ich formuła organizacyjna nosi pewne znamiona franczyzy. Mowa przede wszystkim o wspólnej marce, wspólnej polityce zakupowej czy marketingowej.
- Główną różnicą jest jednak to, że takie sieci nie mają jednego, silnego organizatora, który dysponowałby silną marką, sprawdzonym know-how oraz odpowiednim zapleczem kapitałowym. Ich formuła działania to najczęściej spółka kapitałowa, w której każdy uczestnik sieci wykupuje udziały – wyjaśnia Andrzej Krawczyk.
W raporcie czytamy, iż największymi sieciami niezależnych stacji na polskim rynku są obecnie Stowarzyszenie Niezależnych Operatorów Stacji Paliw z marką Delfin (do sieci należy ponad 100 obiektów, w tym w pełnym brandzie ok. 20) oraz Huzar (60 stacji, w tym 50 w pełnym brandzie). Za znaczące podmioty na rynku detalicznej sprzedaży paliw można uznać także WW Energy (46 stacji) i Moją Stację (40 stacji), a także... Pocztę Polską, która dysponuje siecią 33 stacji paliw – są to wyłącznie obiekty własne.
Mniej liczne niż wiele sieci prywatnych są sieci stacji paliw należące do sieci handlowych. Łącznie takich obiektów jest w Polsce ok. 140. Najwięcej ma ich Carrefour – 44. Liczba to pozostaje na niezmienionym poziomie od ok. dwóch lat. - Segment ten nie należy do najbardziej rentownych, w związku z tym jego rozwój nie znajduje się wśród priorytetów firmy. Nie wykluczamy jednak możliwości otwierania w przyszłości kolejnych obiektów, jeśli inwestycja będzie zapowiadała się obiecująco – mówi Jean Anthoine, prezes Carrefour Polska.
Znaczącymi sieciami w tym segmencie dysponują także Tesco, które ma 26 stacji, Intermarché (25 stacji), Auchan (20 stacji) oraz E.Leclerc (10 stacji). W przypadku stacji Intermarché i E.Leclerc inwestorami są franczyzobiorcy, bowiem to do nich należą także poszczególne markety. Obie sieci są w całości oparte na tej formule rozwoju. Co więcej, Intermarché deklaruje, że o ile okaże się to możliwe, będzie uruchamiać stacje paliw przy wszystkich swoich marketach, a ma ich obecnie około 150.
Klucz do zarobków
Mimo tego, że Polacy mają coraz więcej samochodów, coraz częściej podróżują i nieustannie narzekają na wysokie ceny paliw, to ich sprzedaż wcale nie jest biznesem wysoko rentownym. Wręcz przeciwnie. Jak zauważa ARSS, cały czas jest odczuwalna silna presja na ceny paliw w sprzedaży detalicznej, co powoduje, że marże są bardzo niskie, często ustalane na granicy opłacalności prowadzenia stacji. Ich właściciele muszą więc sobie to rekompensować działalnością dodatkową – w tym przypadku nie ma problemów z uzyskiwaniem wysokich marż. Produkty ze sklepików przystacyjnych sprzedają się coraz lepiej, rośnie także popyt na usługi gastronomiczne.
W związku z tym Orlen zdecydował się w ostatnim czasie na bardzo prężny rozwój swoich punktów gastronomicznych pod marką Stop Cafe i Stop Cafe Bistro. Na koniec pierwszego kwartału 2010 roku na stacjach Orlenu działało już blisko 500 lokali pod tymi markami. Oznacza to wzrost o 106 rok do roku. Koncern pracuje też nad wypracowaniem zasad współpracy związanej z udostępnieniem brandu Stop Cafe franczyzobiorcom, ale nie podjął jeszcze finalnej decyzji w tej sprawie.
Drugim, obok Orlenu, koncernem, który dysponuje własnym brandem gastronomicznym jest BP – mowa o Wild Bean Cafe. Punkty pod tą marką funkcjonują na ok. 180 stacjach, czyli niespełna połowie wszystkich obiektów. Do uruchomienia marki gastronomicznej na polskich stacjach przymierza się też Shell. Będzie to Power to drive.
Pozostałe sieci stacji paliw nie mają póki co swojej marki gastronomicznej, ale za to oferta z tego segmentu dostępna jest na wszystkich stacjach, także franczyzowych. Tak jest w przypadku sieci Statoil, która serwuje mocno reklamowane hot dogi oraz w przypadku Lotosu.
Przeczytaj także:
Zatankowałem złe paliwo, co robić?
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
sieci franczyzowe, stacje benzynowe, stacje paliw, rynek stacji paliwowych, stacje paliwowe w Polsce