E-turystyka: gdzie na wakacje?
2010-07-10 00:20
Przeczytaj także: I połowa wakacji 2024 głównie w Turcji, Grecji i Egipcie
Kierunki POP turystyki
Egipt zimą, Egipt wiosną, Egipt latem! Egipt… zawsze? Wydaje się, że kraj Faraonów jest i będzie modny jeszcze przez długi czas. Ten całoroczny kierunek ma dla naszych rodaków wiele zalet. Jest stosunkowo bliski w podróży, bardzo przyjazny cenowo, posiada gwarancję doskonałej pogody, świetnej infrastruktury i bazy hotelowej oraz doskonałego serwisu na miejscu. Odwiedzany co roku przez setki tysięcy naszych rodaków nie przestaje zachwycać swoją kulturą, historią i przepięknymi plażami z rafą koralową dostępną w wielu miejscach nawet z pomostu hotelowego.
fot. mat. prasowe
Wielkość tego kierunku wzrasta jeszcze bardziej, kiedy spojrzymy na jego konkurentów. W tym roku
turystycznym numerem dwa, z wynikiem (tylko) 13 proc., jest kolebka opcji All Inclusive i wakacji dla rodzin z dziećmi, czyli Turcja. Co prawda straciła ona rok do roku 1 proc. klientów, ale to i tak mniej niż Tunezja, która spadła z pozycji numer dwa w 2009 roku (15 proc. sprzedaży) na miejsce trzecie w tym roku (12 proc.).
Najbardziej poszkodowaną wydaje się Grecja. Ulubiony, sezonowy kierunek naszych rodaków, który w okresie czterech wakacyjnych miesięcy (czerwiec-wrzesień) potrafi zbudować wynik sprzedażowy równy Egiptowi. W tym roku zawirowania gospodarcze i monetarne oraz negatywnie budowana komunikacja medialna z obrazkami z Aten w tle zupełnie niepotrzebnie przestraszyła wielu kupujących. Na szczęście Grecja już się odbija i jej 2 proc. strata z pierwszych 6-miesięcy tego roku ma szanse zostać odrobiona.
Szczegółowa analiza sytuacji rynkowej, w tym dostarczonej na sezon oferty i jej organizatorów wskazuje wyraźnie, że po trudnym 2009 roku nie ma teraz szans i miejsca na wprowadzanie nowości. Organizatorzy postawili na swoje czarne konie i promują jakościowe liftingi najmocniejszych kierunków w swoim portfelu.
Kierunki egzotyczne
O ile w POP turystyce mamy względny spokój i stabilizację, o tyle w egzotyce wszystko przewróciło się do góry nogami. Przyzwyczailiśmy się do faktu, że kierunki egzotyczne są już nie tylko ciepłą, plażową alternatywą dla wyjazdów narciarskich, ale stanowią coraz częściej interesującą propozycją dla osób poszukujących nowych wrażeń podróżniczych w ciągu całego roku, także latem.
fot. mat. prasowe
Ciekawostką jest fakt, że jeszcze niedawni bohaterowie egzotycznego pierwszego planu Dominikana i Meksyk spadli w tym roku na kolejno, 5 (8 proc.) i 7 (4proc.) miejsca, a Brazylii nie ma w tegorocznym zestawieniu w ogóle, co oznacza, że nie przyciągnęła ona nawet 1 proc. naszych klientów.
Kolejną ciekawostką jest wysoka pozycja (9) debiutującej Etiopii, która z 2 proc. wynikiem pokonała najlepiej promowane w ostatnich tygodniach Państwo świata, czyli piłkarskie RPA. Jednym z powodów takiej zmiany rankingów jest zmiana polityki ofertowej przez biura podróży. Liczba dostępnych w ostatnim sezonie ofert w kierunkach egzotycznych znacząco zmalała.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl