Ceny mieszkań a zarobki: w Krakowie najdrożej
2010-07-27 00:10
Przeczytaj także: Zdolność kredytowa w złotych w górę, w euro w dół
W Krakowie mieszkania relatywnie najdroższeW zdecydowanie najgorszej sytuacji pod względem możliwości zakupu 2-pokojowego mieszkania na kredyt są Krakusi, podaje Home Broker. W przypadku kredytu w euro rata stanowiłaby tu 82% dochodu netto, a w przypadku kredytu w złotych – aż 102%! (oczywiście w rzeczywistości nie byłoby możliwości zaciągnięcia takiego kredytu). Otrzymana relacja to wypadkowa wysokich cen mieszkań i stosunkowo niskich dochodów. Średnia cena dla rynku pierwotnego i wtórnego to 8 tys. zł za m kw., a przeciętna cena 2-pokojowego lokalu to 424 tys. zł. Za takie mieszkanie trzeba zapłacić w Krakowie o 22% więcej od średniej dla wszystkich miast ujętych w zestawieniu. Tymczasem dochód netto w stolicy Małopolski jest o 2,5% niższy od średniej.
Drogo też we Wrocławiu i Warszawie
Wysokie ceny mieszkań w stosunku do dochodów są też we Wrocławiu i w Warszawie. W pierwszym z tych miast za 2-pokojowy lokal trzeba zapłacić o ponad 9% więcej od średniej dla największych miast przy dochodach wyższych zaledwie o 1%.
fot. mat. prasowe
Analiza Home Broker wskazuje, że możliwość zakupu mieszkania na kredyt przez osoby osiągające przeciętne dochody jest bardzo zróżnicowana w poszczególnych miastach. Wynika to z bardzo dużych dysproporcji w cenach na rynku nieruchomości (od 230 tys. zł w Bydgoszczy do 475 tys. zł w Warszawie za dwa pokoje), za którymi nie idą analogiczne rozbieżności w dochodach (od 2208 zł w Bydgoszczy do 3274 zł w Warszawie). Poza tym, zdarzają się sytuacje, w których w danej parze miast w cenach mieszkań mamy odwrotne relacje niż w dochodach. Przykładowo, w Gdańsku mieszkanie 2-pokojowe jest tańsze niż w Krakowie (363 tys. zł do 423 tys. zł), a średni dochód netto jest większy (2891 zł do 2452 zł).
Porównując siłę nabywczą mieszkańców poszczególnych miast na rynku nieruchomości trzeba też uwzględnić inne czynniki, np. to, że w metropoliach są większe możliwości dodatkowego zatrudnienia i dochodu, a ponadto bezrobocie zwykle jest niższe (bez zatrudniania nie można zaciągnąć kredytu mieszkaniowego). Przykładowo, według danych z 2009 r. bezrobocie w Krakowie wynosiło 4,2%, a w Gdańsku 4,9%.
![5 powodów dla których popyt na mieszkania może w 2025 roku wzrosnąć [© Freepik] 5 powodów dla których popyt na mieszkania może w 2025 roku wzrosnąć](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/rynek-mieszkaniowy/5-powodow-dla-ktorych-popyt-na-mieszkania-moze-w-2025-roku-wzrosnac-264414-150x100crop.jpg)
1 2
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl