Świat: wydarzenia tygodnia 31/2010
2010-07-31 15:33
Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 30/2010
- Według MFW w latach 2010-11 będziemy mieli do czynienia ze zmianami PKB: świat ogółem (4,6 i 4,3) , gospodarki rozwinięte (2,6 i 2,4), USA (3,3 i 2,9), strefa euro (1,0 i 1,3), Rosja (4,3 i 4,3), Chiny (10,5 i 9,6), Indie (9,4 i 8,4), Brazylia (7,1 i 4,2).
- Według Departamentu Pracy USA redukcji o 11 tys. do poziomu 457 tys. uległa liczba osób pierwszy raz starających się o zasiłek dla bezrobotnych. Wynik na rynku pracy był znacznie lepszy niż prognoza wynosząca 460 tys.
- Zgodnie z danymi Departamentu Handlu USA poziom zamówień na dobra trwale w USA w miesiącu czerwiec spadł o 1 proc. m/m – zgodnie z prognozami.
- Według raportu Conference Board indeks zaufania konsumentów USA w miesiącu lipiec uległ redukcji o 3,9 pkt do 50,4 pkt.
- Bank Rezerw Federalnych z Chicago poinformował, że zredukowaniu uległa aktywność gospodarki USA. Indeks NAI (National Activity Index) spadł w miesiącu czerwiec do -0,63 pkt. Natomiast wskaźnik aktywności wytwórczej Dallas Fed również spadł w miesiącu lipiec o 21 proc.
- Zgodnie z danymi Departamentu Handlu w miesiącu czerwiec zredukowaniu uległ poziom sprzedaży nowych domów w USA do 330 tys. r/r (prognoza 310 tys.).
- Ponadto w maju wskaźnik cen domów S&P/CaseShiller urósł o 4,61 proc. w ujęciu rocznym do 146,43 pkt. Natomiast indeks wniosków o kredyt hipoteczny Mortgage Bankers Association spadł o 4,4 proc.
- Ze względu na wyciek ropy naftowej w Zatoce Meksykańskiej i stratę w II kwartale o wartości 17 mld USD stanowisko dyrektora generalnego BP stracił Tony Howard, w rezultacie zastąpi go Robert Dudley.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
DEFICYT I DŁUG PUBLICZNY-PERSPEKTYWY ŚWIATOWE
Świat po ostatnim kryzysie wpadł w poważne tarapaty, a ich wyrazem są w większości krajów dzisiejszy poziom deficytu budżetowego i rosnący w szybkim tempie dług publiczny. Brak skutecznych działań w tym zakresie grozi wpadnięciem kraju w "spiralę zadłużenia", co skutkuje niezdolnością do obsługi swoich zobowiązań. W takiej sytuacji indywidualny obywatel, firma, czy kraj powinny ogłosić upadłość. W przypadku firm, a także indywidualnych konsumentów bankructwo jest procedurą dobrze opisaną procedurami prawnymi, wielokrotnie zweryfikowanymi przez praktykę. Nieco trudniejszy jest to problem w odniesieniu do poszczególnych krajów. Jest to jednak problem realny, bo w ostatnich latach Korea Południowa, Turcja i Meksyk tylko dzięki ogromnej pomocy zewnętrznej uniknęły bankructwa. Podobnym przykładem w strefie euro jest Grecja, którą przed ogłoszeniem bankructwa uratowała pomoc finansowa od krajów eurostrefy i z MFW (110 mld euro)...
W ostatnich dekadach największy „krok” w zwiększeniu zadłużenia zanotowały Stany Zjednoczone. W ostatnim roku kadencji B. Clintona nadwyżka budżetowa wyniosła 236 mld USD, w 2009 roku deficyt budżetowy wyniósł 1,4 bln USD. W latach 2000-09 dług publiczny wzrósł z 5,6 bln do 11,9 bln USD i wg prognoz w 2011 roku przekroczy 15 bln USD, a więc będzie na poziomie rocznego amerykańskiego PKB.
Jeszcze niedawno wiele mówiło się o tym, że przez szereg ostatnich lat Amerykanie żyli ponad stan, zapożyczali się i skutkiem tego jest nieuchronnie zbliżający się kres tego mocarstwa. Niewiele wskazuje na to, że dużo lepsza jest sytuacja krajów starego kontynentu. Jeszcze na początku XXI wieku nadwyżka przychodów rządowych nad wydatkami 27 krajów członkowskich wynosiła ok. 19 mld euro. W 2009 roku roczny deficyt przekroczył 800 mld euro. W tym samym okresie zadłużenie publiczne tych krajów wzrosło z 5,7 bln euro do 8,7 bln euro, a więc z ok. 62% unijnego PKB do 73,6% PKB. Te uśrednione dane nie mówią wszystkiego, bo w grupie 27 krajów są takie, które mają deficyt budżetowy na poziomie poniżej 3% PKB, ale też takie, których deficyt budżetowy przekracza 10% PKB (np. Grecja, Wielka Brytania, Hiszpania).
W przypadku strefy euro poza znanymi zagrożeniami będącymi skutkiem niedawnego kryzysu wielu znanych ekspertów (między innymi K. Rogoff - profesor Uniwersytetu Harvarda, główny ekonomista MFW w latach 2001-04) zauważą to, że błędem było zbyt szybkie przyjęcie do strefy euro krajów, których gospodarki nie były przygotowane do wprowadzenia wspólnej waluty, a mówi się tu o Grecji, Portugalii Hiszpanii.
Jedynym sposobem, który ma szansę zredukować narastające niebezpieczeństwo jest wdrożenie procesów oszczędnościowych jednak takich, które nie zdławią wychodzących z recesji europejskich gospodarek lub które nie wywołają znanego (głównie dla odchudzających się) efektu jo-jo. Te procesy sprowadzają się do oszczędności i racjonalizacji wydatków, ale także do cięcia wydatków uznanych za zbędne w połączeniu z dokonywaniem reform strukturalnych. W mediach ukazał się firmowany przez MFW zestaw takich działań rekomendowany dla polityków, który cytujemy:
- Przygotuj plan średnioterminowy z widoczną kotwicą (może to być tempo zmian lub cel do osiągnięcia w ciągu czterech-pięć lat).
- Nie tnij z marszu zbyt ostro, chyba że wymagają tego potrzeby finansowe [to przykład Grecji], ale potrzebna jest zaliczka - same obietnice przyszłych działań nie wystarczą.
- Za cel postaw sobie nie tylko stabilizację, ale spadek relacji długu do PKB.
- Posługuj się narzędziami przyjaznymi silnemu potencjalnemu wzrostowi gospodarczemu - chroń biednych, hamuj wzrost płac w sektorze publicznym i unikaj obietnic typu "żadnych nowych podatków", bo nie ma w tym krzty realizmu.
- Zabierz się szybko za reformy emerytur i służby zdrowia, bo aktualnych trendów nie da się utrzymać.
- Aby zmiany były trwałe, muszą być postrzegane jako społecznie sprawiedliwe - walka z oszustwami podatkowymi to jeden ze sposobów.
- Nic tak nie wspomaga budżetu jak szybki wzrost, więc koncentruj się na prowzrostowych reformach fiskalnych; dziś, gdy brakuje efektywnego popytu, reformy zachęcające do inwestowania są pilniejsze niż te, które skłaniają do oszczędności.
- Wzmacniaj instytucje fiskalne.
- Zadbaj o koordynację polityki monetarnej z polityką fiskalną - dziś bądź ostrożny z podwyżkami stóp procentowych.
- Koordynuj swą politykę z innymi krajami.
Prawda, że propozycje są słuszne, a nawet oczywiste? Jednak jak to zrobić i nie przegrać najbliższych wyborów to dziś problem każdego rządu...
Przeczytaj także:
Świat: wydarzenia tygodnia 49/2019
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy