Europa: wydarzenia tygodnia 31/2010
2010-07-31 15:37
Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 30/2010
- Poziom inflacji HICP w lipcu dla strefy euro wyniósł 1,7 proc. r/r i był o 0,3 pkt proc. wyższy w stosunku do miesiąca poprzedniego.
- W czerwcu poziom stopy bezrobocia w strefie euro wyniósł 10 proc., podobnie jak w maju. Jest to najwyższy od dekady poziom bezrobocia dla unii walutowej.
- Komisja Europejska podała, że o 2,3 pkt do 101,3 pkt urósł indeks nastrojów dla gospodarki strefy euro, natomiast zgodnie z prognozami indeks zaufania dla konsumentów wyniósł -14.
- W miesiącu lipiec Federalny Urząd Pracy Niemiec oszacował bezrobocie na poziomie 7,6 proc. - o 0,1 pkt proc. mniej niż w czerwcu. Wyniki były zgodne z oczekiwaniami analityków gospodarczych.
- Wskaźnik określający nastroje niemieckich konsumentów GfK dla miesiąca sierpień wzrósł o 0,3 pkt do 3,9 pkt w porównaniu do lipca. Wynik był o 0,4 pkt wyższy niż prognozy analityków.
- Według hiszpańskiego biura statystycznego w II kw. bezrobocie osiągnęło najwyższy od 13 lat poziom 20,09 proc.
- UE otwarła negocjacje akcesyjne z Islandią, która planuje już za dwa lata uzyskać członkostwo Wspólnoty.
- Od 1,5 roku pierwszy raz w II kw. w porównaniu do poprzedniego roku zanotowano wzrost PKB dla gospodarki litewskiej na poziomie 1,1 proc.
- MFW przyznał Ukrainie kredyt stand-by o kwocie 15,2 mld USD na okres 29 miesięcy – natychmiast udostępniona zostanie kwota 1,89 mld USD.
- Linia lotnicza British Airways wykazała stratę na poziomie 164 mln GBP w I kw. dla roku obrachunkowego do końca czerwca. Były dwie główne przyczyny tej starty: ponad 3-tygodniowe strajki personelu pokładowego oraz zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Europą z powodu wybuchu islandzkiego wulkanu.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
DEFICYT I DŁUG PUBLICZNY-EUROPA SŁABYM OGNIWEM ŚWIATOWEJ GOSPODARKI ?
W pokryzysowym świecie na czołowym dziś miejscu znajduje się pozornie trywialny wniosek, że... dalej już nie można żyć na kredyt. Dlatego naczelnym dziś zadaniem gospodarczym prawie wszystkich krajów świata stało się przywracanie równowagi budżetowej, a w tym zakresie redukcja deficytu i relacji wielkości długu publicznego wobec PKB. W tej sprawie zapanowała zgoda także w gronie przywódców krajów uczestniczących w ostatnim szczycie G20 w Toronto. Wątpliwości rodzą się dopiero, gdy zaczyna się dyskusja o sposobach i tempie realizacji tego postulatu. Ostre i szybkie cięcia w wydatkach, podnoszenie podatków mogą zdławić jeszcze dziś słaby wzrost gospodarczy. Zaniechanie działań naprawczych prowadzi do pogłębienia problemów i zagrożeń tak, że w przyszłości problem ten może okazać się znacznie poważniejszy. A więc co i jak robić, by usunąć to niebezpieczeństwo I zmniejszyć zagrożenie, ale aby zastosowana terapia nie dała skutków gorszych niż leczona choroba...
W Toronto wszyscy wsłuchiwali się w to co mówią dwie osoby prezentujące przeciwne koncepcje. Jednym z nich był B. Obama mówiący, że dziś „ożywienie gospodarki światowej jest kruche i wymaga jeszcze wsparcia”. Zwracał on uwagę, że „zbyt gwałtowne cięcia mogą zdusić wciąż anemiczne ożywienie gospodarcze”. Mimo tej ostrożności w imieniu Stanów Zjednoczonych zadeklarował, że „do 2013 r. obetnie o połowę deficyt budżetowy USA, i będzie pracować nad tym, aby do 2015 r. spadł on do 3% PKB”.
W opinii MFW gospodarka światowa wzrośnie w tym roku o 4,5% r/r, przy czym USA będą miały wzrost PKB o 3,25%, Japonia o 2,5%, kraje na rynkach wschodzących i rozwijających się o 6,75%, a strefa euro tylko o 1%. Zdaniem Białego Domu te prognozy sugerują, że w europejskiej gospodarce należy upatrywać największych zagrożeń dla globalnej stabilności finansowej, co skłania do rozpoczęcia programu oszczędnościowego dopiero w przyszłym roku, systematycznie do tego czasu ograniczając programy stymulacyjne.
Nieco inny pogląd prezentowała UE, a mówiąc precyzyjniej A. Merkel, która forsuje aktywny program szybkiego zrównoważenia budżetu. Jej zdaniem przedłużanie okresu wspomagania gospodarki i opóźnienia we wdrażaniu programu przywracania równowagi budżetowej spowoduje, że terapia zacznie się w gorszej sytuacji, będzie kosztowniejsza i bardziej uciążliwa dla społeczeństwa. Większa dyscyplina fiskalna + reformy strukturalne to w opinii europejskich liderów sposób na wzmocnienie konkurencyjności gospodarek w średniej i długiej perspektywie.
Dla lepszej ilustracji obecnej sytuacji gospodarczej i jej prognozy jej rozwoju na najbliższy okres przedstawiamy zaprezentowane przez MFW dotychczasowe zmiany PKB w latach 2008 - 2009 i prawdopodobne zmiany w latach 2010 - 2011 w procentach:
- Świat ogółem 3 -0,6 4,6 4,3
- Gospodarki rozwinięte 0,5 -3,2 2,6 2,4
- USA 0,4 -2,4 3,3 2,9
- Strefa euro 0,6 -4,1 1,0 1,3
- Japonia -1,2 -5,2 2,4 1,8
- Wlk. Brytania 0,5 -4,9 1,2 2,1
- Kanada 0,5 -2,5 3,6 2,8
- Gospodarki rozwijające się 6,1 2,5 6,8 6,4
- Europa Środkowa i Wschodnia 3,1 -3,6 3,2 3,4
- Rosja 5,5 -6,6 4,3 4,3
- Chiny 9,6 9,1 10,5 9,6
- Indie 6,4 5,7 9,4 8,4
- Bliski Wschód i Afryka Północna 5,3 2,4 4,5 4,9
- Brazylia 5,1 -0,2 7,1 4,2
- Meksyk 1,5 -6,5 4,5 4,4
Przeczytaj także:
Europa: wydarzenia tygodnia 49/2019
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy