Mass mingling daje wiele możliwości
2010-08-25 13:31
Dawno minęły czasy, kiedy obecność online oznaczała samotność i anonimowość. Obecnie sieć sprzyja łączeniu i kontaktom z innymi ludźmi. Wydaje się, że nowy trend, w którym internet inicjuje spotkania w świecie rzeczywistym, zostanie łatwo i ochoczo przyjęty.
Przeczytaj także: Boom na social media trwa
Wiele milionów, zwłaszcza młodych ludzi, już teraz spędza znaczną część swojego życia w sieci. Nie oznacza to wcale, że stali się aspołeczni czy wyobcowani. Wręcz przeciwnie – social media, z których ochoczo korzystają, oraz komunikacja mobilna jedynie ułatwiają im częstsze kontakty w świecie rzeczywistym ze swoimi przyjaciółmi z sieci.Zdaniem obserwatorów, przyszłość będzie przepełniona ludźmi otwartymi na interakcje osobiste i czerpiącymi przyjemność z obcowania z innymi. Zjawisko to zostało już nazwane „masowym wmieszaniem się w tłum” (z ang. mass mingling). Dzięki rewolucji internetowej setki milionów ludzi aktywnie poszukują, znajdują, łączą i komunikują się ze swoimi bratnimi duszami znalezionymi właśnie dzięki internetowi. Bieżąca aktualizacja własnych profili, systemy GPS i mobilny dostęp do sieci sprawiają, że eksplozja tego społecznego trendu przenosi się do świata realnego.
Popularny i szybko adaptowany trend
Ludzie lubią łączyć się w grupy
Nową, istotną potrzebą człowieka XXI wieku jest otwieranie się na otaczający świat w zupełnie inny niż dotychczas sposób. Podstawowa potrzeba interakcji z innymi ludźmi, wykraczająca poza radość z obcowania z kimś czy tworzenia się rodzaju emocjonalnej zależności, jest znacznie łatwiejsza dzięki technologii. Nie jest więc dziwne, że tak wielu ludzi wzbogaca własne profile listami rzeczy, które lubią lub nie, swoimi zainteresowaniami, opisami sposobu pojmowania świata, różnego rodzaju opiniami, dzięki którym łatwiej jest znaleźć odpowiednio podobnie myślących do siebie przyjaciół.
Mając na uwadze, że te przyjaźnie mają bardzo różne podłoże: czysto koleżeńskie, romantyczne, zawodowe, hobbystyczne, polityczne itp., niewiarygodne wydają się liczby mówiące o ilości osób odpowiadających danemu profilowi i tworzących jednolitą sieć powiązań.
Bezwzględnie potwierdzają to liczby zaczerpnięte ze źródeł dotyczących serwisów społecznościowych:
- Twitter: ponad 100 millionów użytkowników i 50 milionów wiadomości przekazywanych każdego dnia.
- Facebook: prawie 500 millionów użytkowników. Średnio każdy użytkownik ma 130 wirtualnych przyjaciół, którzy każdego dnia spędzają 55 minut w serwisie i otrzymują trzy zaproszenia miesięcznie na spotkanie w realu.
- LinkedIn: ponad 65 millionów członków. Średnio co sekundę dołącza nowy członek tej sieci.
- Meetup ma 6,1 milliona członków, którzy inicjują 180 000 spotkań miesięcznie w 45 000 miast na świecie.
- Foursquare ma 1 milion użytkowników, a Gowalla 150 000.
Ludzie kochają świat rzeczywisty
Jednocześnie z erą online rozwijają się koncepcje „living the live” i „urbany”, które zdecydowanie zachodzą w świecie pozawirtualnym. Masowa urbanizacja i zbiorowe doświadczanie rzeczy przerodziły się w nadaktywność w świecie rzeczywistym. Zarówno jeżeli chodzi o dużą liczbę wydarzeń kulturalnych, koncertów, festiwali, seminariów, aż po nocne kluby, bary, wycieczki i wyjazdy zagraniczne. To wszystko stało się jednym wielkim biznesem, szacowanym na 220 milionów dolarów.
Internet mobilny również w dużym stopniu przysłużył się rozwojowi minglingu i umożliwił wyjście z domu wielu dziwnym osobom, wcześniej zmuszonym wybierać między łącznością online, a zabawą offline. Teraz online jest offline, a offline – online. Nie ma już żadnych barier powstrzymujących ludzi od kontaktu.
Praktyka mass minglingu
Przykładów udanego i interesującego podejścia do zagadnienia mass minglingu jest bardzo wiele.
Najpopularniejsze są serwisy oparte na geolokalizacji, jak Foursquare, Gowalla czy Google Latitude, umożliwiające sprawdzenie lokalizacji naszych przyjaciół i znajomych w danym momencie, a także poinformowanie ich, gdzie sami się obecnie znajdujemy. Już nie jest problemem automatyczne wskazanie trasy dojazdu pomiędzy znajomymi, by spędzić wspólnie czas...
Przeczytaj także:
Jak zaistnieć na Instagramie?
oprac. : Artur Maciorowski / Marketing w Praktyce
Więcej na ten temat:
mass mingling, serwisy społecznościowe, portale społecznościowe, komunikacja mobilna, marketing social media, social media