Mało czasu na "łatanie"
2004-08-20 00:03
Instalacja oprogramowania na nowym komputerze w praktyce wymaga dostępu do drugiej maszyny - wynika z badań zajmującej się bezpieczeństwem w sieci organizacji Internet Storm Center. Nowy "pecet" po podłączeniu do internetu zostanie bowiem zainfekowany wirusem w przeciągu średnio 20 minut, a więc szybciej niż trwa pobranie niezbędnych "łat" dla oprogramowania.
Przeczytaj także: Firmy nie dbają o łaty programowe
Średni czas infekcji jest o połowę krótszy niż w ubiegłym roku, a w sieciach uniwersyteckich i w wypadku łącz szerokopasmowych sytuacja wygląda jeszcze gorzej.To wyjątkowo niebezpieczny trend - użytkownicy zostają bowiem postawieni w sytuacji bez wyjścia: aby chronić się przed infekcją trzeba ściągnąć aktualizacje z internetu, a równocześnie podłączenie do sieci oznacza niemal pewne "złapanie" wirusa.
Z tego powodu najrozsądniejsze wydaje się zaktualizowanie systemu przed pierwszym podłączeniem do sieci. Niestety, nie każdy ma taką możliwość.
Przeczytaj także:
Luki i łaty systemu Windows w 2008 r.
oprac. : 4Press