Sezon turystyczny 2010: podsumowanie
2010-10-11 12:23
Przeczytaj także: eSKY.pl: podróże Polaków w 2009 r.
Upadki stanowią problem nie tylko dla samych bankrutów i ich klientów, ale dla całej branży. Turystyka wyjazdowa przypomina naczynia połączone. Jeden upadek rykoszetem uderza w inne biura i ich agentów, a w konsekwencji w całą branżę. Na kilka, kilkanaście dni, czasem nawet tygodni, branża turystyczna postawiona jest pod murem i musi odpierać medialną nagonkę. Tylko czy słusznie?
W pogoni za sensacją, mało które medium zauważa, że na upadku jednego czy drugiego biura tracą wszyscy wokół. Spada zaufanie masowe do organizatorów, ich pośredników, spada zainteresowanie zakupowe, zaczyna się gra w pytania, podchody i przysłowiowe wróżenie z fusów.
Abstrahując od trudnego tematu kondycji finansowej poszczególnych biur i braku dostępności do takich informacji w większości przypadków, warto przyjrzeć się powyższej tabeli i zwrócić uwagę na jedno – ani Selectours, ani Orbis Travel wraz ze swoją marką Travel Time nie należeli w tym sezonie do liderów sprzedaży. Selectours przed rokiem zajmował co prawda stosunkowo wysokie 4 miejsce, ale w tym roku był poza pierwszą dziesiątką. Orbis w sezonie 2009 był dopiero 7, a w tym roku wraz z Travel Time prawie zamykają punktowane zestawienie z wynikiem (po zsumowaniu) 2 proc. w sprzedaży.
Zdaniem autorów raportu oznacza to tylko jedno. Szkoda, że upadły dwa biura ze świetnie rozpoznawalnymi markami, długą historią, ale bardzo małą (w tym sezonie) sprzedażą. Straty ponieśli zarówno klienci, pracownicy jak i kontrahenci. Z perspektywy widać, ze są to raczej efekty zaniechań z lat poprzednich, które w trudnym dla wszystkich sezonie, doprowadziły do biznesowej klapy. Ponieważ jednak rynek nie zna próżni, po chwilowym zastanowieniu klienci wrócą do dużych i sprawdzonych biur. Oznacza to, że największym graczom przybędzie w przyszłym roku kilkadziesiąt tysięcy nowych klientów, prognozują autorzy analizy.
Rezydenci
W tym roku to właśnie rezydenci i jakość usług na miejscu wypoczynku miała być jedną ze nowych strategii biur podróży. Polska rezydencja w każdym niemal hotelu, animacje w języku polskim dla dzieci i dorosłych, wyjątkowa opieka i pomoc w każdej sytuacji. Czy, a jeśli tak, to komu to się udało?
Zobaczmy kto w tej trudnej i odpowiedzialnej kategorii zyskał najwyższe uznanie w oczach powracających z wakacji klientów portali Wakacje.pl i EasyGo.pl. Program OPINIE, na podstawie którego dokonywane jest porównanie pozwala na przyznanie maksymalnie 5 pkt..
fot. mat. prasowe
Ranking rezydentów
Cichym zwycięzcą, patrząc na dwa ostanie sezony, z wynikiem 4,8 pkt. jest znajdujące się na drugim miejscu poznańskie biuro Ecco Travel (2009 – także 2 miejsce). Na trzecim miejscu mamy Logos Travel z oceną 4,5 pkt. (2009 – poza zestawieniem).
Czwarte miejsce w sezonie LATO 2010 zajęli rezydenci biur: Scan Holidays, Grecos i EasyTravel (wszystkie po 4,3 pkt.), a piąte miejsce pracownicy Rainbow Tours ze średnią oceną 4,0 pkt.
Katalog a realia
Program OPINIE pozwala powracającym z wakacji klientom ocenić uczciwość promowania i precyzję opisywania danej oferty wakacyjnej przez jego organizatora. To pro klienckie narzędzie działa jak weryfikator iluzji i sztuki marketingu.
fot. mat. prasowe
Zgodność oferty katalogowej z realiami
Średnia wszystkich ocen jest jeszcze wyższa niż w zestawieniu rezydentów (od 4,2 do 5,0 pkt.), a biura Orbis Travel i Święcki Travel po raz kolejny zyskali uznanie w oczach swoich klientów. Oba biura wraz Logos Travel zebrały maksymalną ilość punktów za cały sezon LATO 2010. Także Ecco Travel ponawia wynik i drugą pozycję w zestawieniu (4,8 pkt.).
Trzecie miejsce w sezonie i w tej kategorii trafia do biura Easy Travel ze średnią 4,5 pkt. (2009 – także trzecia pozycja i 4,7 pkt.), czwarte do biura Grecos (4,4 pkt.) a piąte do pracowników Alfa Star (4,2 pkt.) .
Dojazd
fot. mat. prasowe
Forma dojazdu
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl