Dialery znowu w akcji
2004-09-02 14:12
Przeczytaj także: TPSA zrywa umowę z Maxfonem
Z punktu widzenia operatora telekomunikacyjnego powstaje problem egzekucji należności od abonenta, który (niezależnie od stopnia jego świadomości) takie połączenie wykonał. Zawierane umowy o kierowaniu ruchu międzynarodowego nie przewidywały pomniejszania należności za ruch zestawiany w sposób nieświadomy przez użytkowników lub za nadużycia. W efekcie i tak musi on za taki ruch zapłacić. W przypadku operatorów audioteksowych, którzy są w Polsce TP S.A. stosuje tzw. wskaźnik (czyli wynagrodzenie dla firm audioteksowych jest pomniejszane o procentowy wskaźnik płatności, których TP S.A. nie odzyskała od abonentów).
Decyzją z 10 lutego 2004 r. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał połączenia z numerami 0-700 za naruszające zbiorowy interes konsumentów. W swojej decyzji Prezes UOKIK zabronił TP S.A. pobierania opłaty za te usługi. TP S.A. zaskarżyła w całości decyzję do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i twierdząc, że decyzja nie jest prawomocna – nadal pobiera od abonentów opłaty. Jeśli SOKiK uzna racje Prezesa UOKiK – nie zmienia to faktu, że decyzja mówi wyłącznie o połączeniach z wykorzystaniem numeracji 0-700. Jeśli interpretować tekst dosłownie – operatorzy alternatywni korzystający z numeracji 0-708 są wyłączeni spod rygorów tej decyzji. Co więcej – nie ma mowy o połączeniach międzynarodowych spowodowanych dialerami – więc problem pozostaje nierozwiązany.
Dialery w wybranych państwach UE
Z posiadanych przez URTiP informacji z innych krajów Unii Europejskich wynika, że niemiecki Regulator - RegTP miał również wiele problemów z użytkownikami numerów audioteksowych. W wyniku podjętych przez niemiecki Urząd działań ustalono, że:
- firmy świadczące usługi poprzez dialer korzystają z ujednoliconej numeracji (0 9009) i nie można używać do świadczenia tych usług numerów geograficznych (tj. numerów o stałej lokalizacji zakończenia sieci);
- ograniczono maksymalny czas połączenia z wykorzystaniem dialera, a także ustalono górny limit wysokości kosztu połączenia;
- wszystkie firmy korzystające z dialerów mają obowiązek zarejestrować się w bazie danych RegTP;
Na stronie internetowej RegTP abonenci po wpisaniu numeru dialera – otrzymują informację, która firma go wykorzystuje i jakie są jej dane adresowe – na wypadek reklamacji i procesów sądowych. RegTP możne w określonych przypadkach nawet zakazać stosowania niektórych dialerów.
Niemniej jednak w ostatnim czasie również w Niemczech pojawił się problem dialerów międzynarodowych, korzystających z numerów międzynarodowych. Dostawcy takich usług nie są zarejestrowani w oficjalnym spisie prowadzonym przez RegTP, a także nie korzystają z przydzielonej przez RegTP numeracji przeznaczonej dla ruchu telekomunikacyjnego z wykorzystaniem dialerów. W efekcie firmy te łamią przepisy prawa obowiązujące w Niemczech. W konsekwencji RegTP uważa, że abonenci nie powinni płacić za takie połączenia.
W odniesieniu do powyższych faktów, RegTP przyznaje, że jeśli użytkownik, przy składaniu skargi nie dysponuje wydrukiem ekranu, na którym widać okno dialera (tzw. screenshot), ani nie jest w stanie powiedzieć, na jakiej stronie internetowej spotkał się z tym zjawiskiem, wówczas możliwości pomocy RegTP są niezwykle ograniczone.
W Holandii, w niższej izbie parlamentu oczekuje na głosowanie specjalna ustawa, która ma pomóc w zwalczaniu dwóch nowych sposobów nadużyć, związanych z użytkowaniem Internetu – dialerami i spyware (programy szpiegujące). Ponieważ koszty spowodowane działaniem dialerów międzynarodowych i spyware są coraz wyższe, rozważa się utworzenie osobnego urzędu do zwalczania tego typu nadużyć.
Przeczytaj także:
Uwaga na dialery - klikaj rozważnie
oprac. : Beata Szkodzin / eGospodarka.pl