Europa: wydarzenia tygodnia 42/2010

Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 41/2010

• Według Eurostatu w miesiącu wrzesień inflacja dla strefy euro była na poziomie 1,8 proc. r/r - w sierpniu była ona o 0,2 pkt proc. mniejsza.
• Eurostat podał dane o produkcji przemysłowej. W strefie euro w miesiącu sierpień produkcja urosła o 1,0 proc. m/m (prognoza: 0,8 proc.) oraz o 7,9 proc. r/r (prognoza: 7,4 proc.).
• Strefa euro w sierpniu miała deficyt w handlu zagranicznym w wysokości 4,3 mld EUR, bez brania pod uwagę czynników sezonowych. Natomiast uwzględniając czynniki sezonowe deficyt wyniósł 1,4 mld EUR.
• Wg rządu w tym roku niemiecki deficyt jest prognozowany na poziomie 4,5 proc. PKB, w następnym roku wyniesie on 3 proc. PKB, a zbalansowany budżet niemiecka gospodarka osiągnie na koniec 2016 r.
• Według instytutu statystycznego Insee w sierpniu francuska produkcja przemysłowa nie zmieniła się w stosunku do lipca, a r/r wzrosła o 3,2 proc.
• W sierpniu Centralne Biuro Statystyczne w Irlandii zanotowano 16,4 proc. m/m spadek w produkcji przemysłowej, natomiast w ujęciu rocznym nastąpił jej wzrost o 10,4 proc.
• Szwedzki rząd zwiększył prognozę wzrostu gospodarczego o 0,3 pkt proc. do 4,8 proc. PKB na 2010 r. oraz obniżył ją na 2011 r. o 0,3 pkt proc. do 3,7 proc. PKB.
• Turkmenistan ma czwarte co do wielkości złoża gazu w świecie, które są szacowane na 24 trylionów m³. Rząd w ciągu najbliższych 20 lat zamierza siedmiokrotnie zwiększyć swój eksport gazu. Obecnie eksportuje go do Rosji, Chin i Iranu.
• Wg European Automobile Manufacturers' Association (ACEA) sprzedaż nowych aut w Europie spadła we wrześniu o 9,6 proc. r/r. Rynek niemiecki odnotował spadek aż 17,8-proc., we Francji sprzedaż spadła o 8,2 proc., w Hiszpanii spadek sprzedaży spadł o 27,3 proc., a we Włoszech o 18,9 proc. W całej Europie zostało zarejestrowanych ponad 1,2 mln nowych aut. W pierwszych dziewięciu miesiącach bieżącego roku sprzedano ponad 10 mln samochodów (o 4,3 proc. mniej licząc r/r).

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

LUZOWANIE POLITYKI MONETARNEJ SPRZYJA WZROSTOM CEN ZŁOTA

Dzisiaj cena złota pobiła kolejny rekord, zbliżając się rano do poziomu 1390 dolarów za uncję, co oznacza wzrost o 45 dolarów w ciągu dwóch dni. W okresie 12 miesięcy złoto podrożało o 30 proc. Kontynuację wzrostów cen złota przewidują poważne instytucje finansowe. Bank Goldman Sachs spodziewa się, że w ciągu kwartału cena złota wzrośnie do 1400 dolarów a za pół roku będzie ono kosztować 1525 dolarów. Za rok należy liczyć się z notowaniami złota na poziomie 1650 dolarów - uważają specjaliści tego banku. Zatem przekraczanie kolejnych poziomów cenowych na rynku złota jest kwestią przyszłości - sądzę, że nieodległej.

Jak widać, inwestorzy są skłonni zaakceptować coraz wyższe poziomy cen tego kruszcu. Wyniki amerykańskiej gospodarki napawają niepokojem Fed. Zatem w ilościowym poluzowaniu polityki monetarnej (ang. quantitative easing) Komitet Otwartego Rynku upatruje szansy na wyjście z marazmu i zapobieżenie drugiej fali kryzysu. Czy zarzucenie kraju dodrukowanymi dolarami przyniesie w dłuższym horyzoncie czasowym pozytywne i trwałe efekty? -Wydaje się to mało prawdopodobne, o czym świadczy zachowanie inwestorów walutowych. Od dwóch dni spada wartość dolara - kurs EUR/USD wyniósł dziś rano 1,41, wobec 1,38 we wtorek. Z kolei indeks dolara, uwzględniający jego relację z pozostałymi sześcioma najważniejszymi walutami, stracił na wartości 1,5 pkt. A słabnący dolar implikuje wzrost ceny złota.

Dziś spodziewamy się kilku istotnych danych ze Stanów Zjednoczonych, m.in. dotyczących inflacji producenckiej i konsumenckiej oraz sytuacji na pracy. Jutro pojawią się informacje o sprzedaży detalicznej i zapasach. Opublikowany zostanie również odczyt indeksu NY Empire State, odzwierciedlający opinie menedżerów o sytuacji gospodarczej w regionie Nowego Jorku.

Jeżeli dane zza Oceanu okażą się niesatysfakcjonujące, to można spodziewać się dalszej deprecjacji dolara i w konsekwencji wzrostów notowań złota i srebra.

Jan Mazurek
Główny Analityk TFI Investors