Handel detaliczny a kradzież towaru 2010
2010-10-19 11:32
Przeczytaj także: Handel detaliczny a kradzież towaru 2009
W jakich branżach występuje najwięcej strat?
Rok 2010 przyniósł również obniżenie wielkości strat względem przychodów we wszystkich wyróżnionych w badaniu branżach. Jednak niezmiennie trzy czołowe pozycje zajmują wśród nich sklepy odzieżowe, sklepy z materiałami budowlanymi i do majsterkowania oraz drogerie i apteki samoobsługowe. Podobnie jest w przypadku towarów najbardziej narażonych na kradzież. Nadal najczęściej kradzionymi produktami są markowa odzież oraz niewielkie przedmioty o stosunkowo dużej wartości, zwłaszcza znanych marek: golarki i żyletki, perfumy i kremy, smartphone'y i elektroniczne gadżety, elektryczne szczoteczki do zębów, płyty DVD i gry elektroniczne. Nadal popularnym wśród złodziei łupem jest droga żywność: dania dla niemowląt, świeże mięso wysokiej jakości, kawa oraz alkohol.
„To kolejny sygnał, przypominający nam o kryzysie gospodarczym”, zauważa Tomasz Skrzypczak, Dyrektor Generalny w polskim oddziale Checkpoint Systems. „Wiele osób próbuje kradzieży jako sposobu na zdobycie dóbr wyższej jakości, do których przyzwyczaili się wcześniej, a na które obecnie nie mogą sobie pozwolić z powodu obniżenia dochodów”, wyjaśnia.
Walka z kradzieżami
W tym roku ponownie schwytano więcej złodziei niż rok wcześniej, zarówno wśród klientów, jak i pracowników sieci handlowych. Według raportu, łączna liczba ujętych osób to prawie 6,2 mln. To więcej niż liczba ludności takich państw jak Dania, Słowacja albo Norwegia, przy czym ponad połowę zatrzymano w Europie. Ogromną większość z nich stanowili nieuczciwi klienci (5,3 mln, 86%). Reszta ujętych to zatrudnieni w sieciach handlowych (0,84 mln, 14%).
Korzystnym zjawiskiem w skali świata jest natomiast wdrożenie nowych strategii i programów zarządzania stratami wynikającymi z kradzieży. Ogromna większość, bo aż 91% uczestników badania przyznało, że przeprowadziło dla personelu dodatkowe szkolenia z zakresu przeciwdziałania kradzieży, a 75% zadeklarowało dalsze szkolenia w tym obszarze.
Z badania wynika, że prawie co trzecia sieć detaliczna (32%) zainstalowała nowe urządzenia lub oprogramowanie wspomagające systemy antykradzieżowe. Nieco mniejsza część detalistów wprowadziła przy rekrutacji bardziej surowe wymagania, w tym również sprawdzenie kryminalnej przeszłości aplikujących do pracy. Niektórzy zdecydowali się również na zatrudnienie dodatkowych pracowników ochrony. Pozytywnie należy postrzegać również przywiązywanie przez detalistów większej wagi do diagnostyki antykradzieżowej. Zgodnie z wynikami raportu, 80% sieci handlowych zaplanowała audyty procesu zarządzania stratami, a aż 58% z nich przeprowadziła takie audyty więcej niż trzy razy w ciągu roku.
Niestety w dalszym ciągu duża część (25,5%) spośród najbardziej narażonych na kradzież towarów w ogóle nie jest chroniona. Można jednak zauważyć niewielki, ale ciągły postęp względem minionych lat. W 2009 r. pozostawionych bez zabezpieczenia było 28% takich produktów, a w 2008 r. aż 30% spośród nich. W przypadku pozostałych 75,5%, najpopularniejszym rodzajem zabezpieczenia były elektroniczne systemy antykradzieżowe (Electronic Article Surveillance; EAS), a dokładnie: klipsy (14%), etykiety miękkie i papierowe (13,7%) oraz etykiety aplikowane na etapie produkcji (source-tagging; 10,2%).
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl