Wynajem lokali gastronomicznych w Polsce
2010-10-24 00:14
Średnia cena najmu 1 m2 powierzchni lokali gastronomicznych w Polsce w 2010 r. © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Najem lokalu: odsetki od kredytu a koszty podatkowe
Okres pomiędzy 2004 a 2009 rokiem, był dla branży gastronomicznej w naszym kraju czasem dynamicznego wzrostu. Zmiany w sposobie wykorzystania wolnego czasu przez osoby aktywne zawodowo, wzrost optymizmu społecznego oraz mała ilość lokali gastronomicznych sprzyjały rozwojowi rynku.Sytuacja rynkowa zmieniła się w ubiegłym roku, czego przyczyny mają charakter gospodarczy. Pogorszenie nastrojów konsumenckich skutkujące mniejszymi wydatkami, w także na usługi gastronomiczne oraz nasycenie rynku nowymi lokalami gastronomicznymi spowolniły rozwój branży. Negatywne znaczenie w tym kontekście ma także stopniowy spadek liczby turystów odwiedzających Polskę w ostatnich latach.
Analiza wskazuje, że lokale gastronomiczne do wynajęcia znajdują się w ofercie większości biur nieruchomości w Polsce. Nie brakuje również klientów zainteresowanych tym segmentem rynku. Mimo tej pozornej równowagi pomiędzy popytem a podażą, restauracje nie należą do nieruchomości szybko znajdujących nowych najemców. Oczywiście zdarzają się sytuacje, w których zostają one wynajęte w ciągu zaledwie kilku dni. Z reguły jednak czas poszukiwania nowego najemcy sięga co najmniej kilku miesięcy.
Warto zwrócić w tym miejscu uwagę na wysokie bariery wejścia do branży gastronomicznej. Bez względu na to, czy nowy najemca przejmuje lokal z wyposażeniem czy bez, musi liczyć się z wysokimi kosztami wstępnymi. Inwestycje w sprzęt i wyposażenie lokalu mogą sięgać kilkudziesięciu tysięcy złotych. Podobnie jest w przypadku przejęć już funkcjonujących restauracji czy pubów. Zazwyczaj najemcy płacą tak zwane „odstępne”, które obejmuje nie tylko wartość wyposażenia, ale także o wiele trudniejszą do oszacowania wartość rynkową firmy.
W szerokiej ofercie biur nieruchomości znajdziemy obecnie zarówno duże restauracje o powierzchni przekraczającej 200 m2, jak i mniejsze lokale, na przykład piwiarnie, pizzerie, bary szybkiej obsługi a nawet budki gastronomiczne.
Dużo mniejszą popularnością niż jeszcze dwa lata temu, nawet mimo stosunkowo atrakcyjnych cen najmu, cieszą się piwnice w centrach miast, w których chętnie lokalizowano „klimatyczne” puby. Dzisiaj ten rodzaj oferty gastronomicznej traci na znaczeniu na rzecz lokali oferujących znacznie więcej niż tylko wymyślne drinki i przyjemną atmosferę.
Z kolei duże restauracje dysponujące kilkudziesięcioma miejscami konsumpcyjnymi, przeżywają trudny okres z innych względów. Ogromna konkurencja rynkowa oraz wysokie czynsze skutecznie utrudniają funkcjonowanie przedsiębiorcom prowadzącym tego rodzaju działalność.
Ceny lokali gastronomicznych w największych miastach Polski
Tradycyjnie najwyższe ceny najmu lokali znajdziemy w Warszawie. Z przeprowadzonej analizy wynika, że średnie ceny najmu lokalu gastronomicznego sięgają tam blisko 120 zł za m2, przy czym w samym centrum miasta ceny mogą być nawet o 100% wyższe a w skrajnych przypadkach ponad 300 zł/m2. Dla porównania, lokale położone na Pradze czy Służewcu można wynająć już za około 60 zł/m2. Dostępne są zarówno lokale już działające, o wysokiej renomie, jak i miejsca, które wymagają sporych inwestycji aby zaistnieć na rynku.
fot. mat. prasowe
Średnia cena najmu 1 m2 powierzchni lokali gastronomicznych w Polsce w 2010 r.
Wysokie ceny najmu lokali gastronomicznych znajdziemy także we Wrocławiu oraz Krakowie. Średnia cena najmu we Wrocławiu sięga 76 zł/m2 natomiast w Krakowie wynosi 80 zł/m2. W obu przypadkach najszerszą ofertę stanowią lokale gastronomiczne położone w centrach miast. Szczególnie centrum Krakowa jest znane jako „zagłębie” gastronomiczne. Koncentracja oferty gastronomicznej na niewielkim obszarze ma zarówno pozytywne jak i negatywne strony. Stosunkowo trudno znaleźć atrakcyjne miejsce na nowy pub lub restaurację, poza tym ceny w okolicach na przykład krakowskiego rynku znacznie przekraczają średnie ceny dla całego miasta. Z drugiej jednak strony, szansa na wysokie zyski jest zdecydowanie większa w centrum niż poza nim, szczególnie w miastach atrakcyjnych turystycznie, a do takich zaliczyć należy zarówno Wrocław jak i Kraków.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl