Rynek nieruchomości w Polsce X 2010
2010-11-02 13:26
Średnie ceny ofertowe mieszkań w największych miastach Polski © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Rynek nieruchomości w Polsce IX 2010
fot. mat. prasowe
Średnie ceny ofertowe mieszkań w największych miastach Polski
Kredyty nowe – jesienna odwilż trwa
Jak czytamy w raporcie, rozpoczęta we wrześniu ofensywa na rynku kredytów hipotecznych rozkręca się na dobre. Kwartał dopiero się rozpoczął, a zmiany w ofertach kredytów hipotecznych wprowadziło już prawie dziesięć banków. Warto wymienić m.in. Bank BPH, który dostosował swą ofertę do warunków rynkowych, bo dotychczas była ona jedną z najsłabszych. Bank dał wyraźny sygnał, że wraca do gry. Osobom posiadającym 25-proc. wkład własny BPH udzieli kredytu z marżą 1,4-1,8 pkt proc., czyli poniżej rynkowej średniej. Z największych graczy ofertę swoją poprawiły także Bank Pekao i Kredyt Bank.
Niejasna pozostaje kwestia zamierzeń Komisji Nadzoru Finansowego co do ograniczenia liczby udzielanych walutowych kredytów hipotecznych. Bankom pomysły KNF są nie w smak, Związek Banków Polskich przekazał już Komisji swoje stanowisko. Wygląda jednak na to, że ograniczenia w końcu zostaną wprowadzone, swój głos sprzeciwu do tej formy finansowania nieruchomości wyraził ostatnio też doradca prezesa NBP Wojciech Kwaśniak, co tylko umocniło stanowisko KNF-u. Na razie nie wiadomo jednak, jak dokładnie wyglądać będzie nowa rekomendacja ani kiedy wejdzie w życie.
Tymczasem, wbrew oczekiwaniom KNF-u, banki nie zaczęły wycofywać się z udzielania kredytów walutowych, wręcz przeciwnie. Raport wskazuje, że w październiku do grupy instytucji oferujących hipoteki w euro ostrożnie (wymagając 20-proc. wkładu własnego i ponadprzeciętnych zarobków) dołączył Lukas Bank, Polbank z kolei obniżył wymagania dotyczące wkładu własnego z 20 do 10 procent.
Kredyty spłacane – frank dalej tanieje
Z raportu wynika również, że październik był miesiącem kontynuacji rozpoczętego na przełomie sierpnia i września trendu: złoty dalej umacnia się wobec franka szwajcarskiego. Od początku lipca kurs franka spadł o 25 groszy, dzięki czemu, mimo wzrostu stawki LIBOR CHF, kredytobiorcy zadłużeni w tej walucie płacą dziś raty o 7-8 proc. niższe niż przed kwartałem. W ciągu miesiąca kurs franka spadł o prawie 9 groszy, dzięki czemu rata kredytu w tej walucie jest niższa od tej sprzed miesiąca o około 12,50 zł na każde 100 tys. kredytu (o 2,8 proc.).
Więcej płacą za to niektórzy kredytobiorcy zadłużeni w euro, a to za sprawą zmiany stawki EURIBOR 3M, która od publikacji naszego poprzedniego raportu wzrosła o 16,5 pkt bazowego do 1,045. Niektóre banki nawet 3-miesięczne stawki aktualizują co miesiąc i to ich klienci muszą pogodzić się z nieco wyższą ratą (o około 2-proc. – 9 zł na każde 100 tys. kredytu). Kurs EUR/PLN podlegał w ostatnich 30 dniach wahaniom i jeśli ktoś płaci ratę kredytu w euro w połowie miesiąca to mógł załapać się na miesięczny dołek kiedy to średni kurs EUR/PLN w NBP znalazł się poniżej 3,90. Na koniec października euro wróciło jednak do poziomów sprzed miesiąca.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl