Świat: wydarzenia tygodnia 45/2010
2010-11-06 20:12
Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 44/2010
- W trakcie szczytu G20 USA zaproponują zastosowanie limitów dopuszczalnych nadwyżek na rachunku bieżącym, aby w ten sposób doprowadzić do równowagi handlowej na świecie. Tej koncepcji przeciwstawiają się Chiny, chociaż wcześniej poinformowały, że zamierzają w średnim okresie zredukować obecną nadwyżkę na rachunku bieżącym do 4% PKB.
- Rezerwa Federalna (Fed) planuje wykupić obligacje skarbowe rządu USA od banków na sumaryczną kwotę 850-900 mld USD. Celem jest pobudzenie wzrostu gospodarczego i obniżka poziomu bezrobocia, ale konsekwencją będzie wzrost inflacji.
- Według Departamentu Pracy USA liczba osób pierwszy raz ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła o 20 tys. do 442 tys.. Natomiast liczba osób bezrobotnych wynosi 4,34 mln - czyli mniej o 42 tys. Ponadto wydajność pracy wzrosła w III kw. o 1,9 proc., a koszty pracy spadły o 0,1 proc.
- Departament Handlu USA poinformował o wzroście zamówień dla sektora przemysłu o 2,1 proc. m/m w miesiącu wrześniu.
- Instytut Zarządzania Podażą podał, że w październiku wskaźnik aktywności w usługach wzrósł do 54,3 pkt, a oznacza to rozwój dla aktywności w sektorze usług.
- W USA zaobserwowano redukcję dla indeksu wniosków o kredyt hipoteczny MBA o 0,5 proc.
- Według ADP Employer Services w sektorze przedsiębiorstw amerykańskich w październiku utworzono 43 tys. nowych miejsc pracy (prognozy analityków przewidywały 20 tys.).
- Zgodnie z danymi Instytutu Zarządzania Podażą (ISM) wskaźnik aktywności dla przemysłu USA w październiku osiągnął poziom 56,9 pkt - o 2,5 pkt więcej w stosunku do września.
- Departament Handlu podał, że wydatki konsumentów USA wzrosły w miesiącu wrzesień o 0,2 proc. m/m, podczas gdy dochody spadły o 0,1 proc.
- Według raportu Banku Światowego w 2010 r. chińska gospodarka wzrośnie o 10 proc. (wcześniej 9,5 proc.), natomiast w 2011 r. wzrost ten będzie na poziomie 8,7 proc.
- Bank centralny Indii po raz 6 w tym roku podniósł stopy procentowe - o 25 pkt baz. do 6,25 proc. w przypadku głównej stopy procentowej i do 5,25 proc. dla reverse repo. Także bank centralny Australii podniósł stopy o 25 pkt baz. i obecnie główna stopa procentowa wynosi 4,75 proc. Natomiast bank centralny Islandii zredukował stopy procentowe o 75 pkt baz.: do 5,50 proc. dla głównej stopy oraz do 4,00 proc. dla stopy depozytowej. Inaczej postąpił bank centralny Japonii, który pozostawił stopy niezmienione - główna stopa jest na poziomie 0,0-0,1 proc.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
ŚWIAT I ŚWIATOWA GOSPODARKA W CYFRACH
Ten komentarz zaczniemy od spojrzenia z dużego dystansu na współczesny świat i światową gospodarkę przez pryzmat cyfr. Jest ku temu okazja, bo w końcu października obchodzono Światowy Dzień Statystyki i przy tej okazji ukazało się szereg analiz i rankingów. Warto zacytować kilka liczb. Na wszystkich kontynentach żyje ok. 6,9 mld ludzi, z czego ok. 0,5 mld stanowią mieszkańcy Unii Europejskiej. Dziś jeszcze Stary Kontynent zamieszkuje ok. 7% ludności globu, lecz w ostatnich kilkudziesięciu latach ten udział procentowy w liczbie ludności świata systematycznie maleje (w połowie XX w. wynosił on ponad 13%). Podobne zmiany następują w USA (spadek z 6,2 do 4,6 proc.), czy w Rosji (z 4 do 2 proc.). Te zmiany zachodzą na korzyść ludności Azji, Afryki i Ameryki Południowej. Najwięcej ludności mają dziś Indie (1,21 mld) oraz Chiny (1,35 mld).
Mimo iż Unia to dziś tylko ok. 7% ludności świata, to jednak szacuje się, że prawie jedna trzecia bogactwa światowego przypada na nią. Obecnie UE wytwarza ok. 30% światowego PKB (ponad 12,5 bln euro), USA - ok. 23%, Japonia i Chiny ok. 8%. W dziedzinie eksportu UE jest liderem (ponad 1 bln euro w 2009 roku). Drugie i trzecie miejsce w tym rankingu zajmują Chiny (860 mld) i USA (720 mld), jednak w rankingu krajów - eksporterów liderują Chiny. Największym importerem jest też UE (1,2 bln euro w 2009 roku), przed USA USA (1,15 bln) i Chinami (720 mld).
Warto też spojrzeć na światową gospodarkę z punktu widzenia kończącego się roku. Jak było do przewidzenia w dalszym ciągu osłabia się dolar. Słabnie tak w stosunku do jena (jest najsłabszy od 15 lat), jak i w stosunku do euro (najniższe notowania od początku roku). Ostatnia decyzja Fed od wprowadzeniu na rynek kolejnych 600 mld USD jeszcze bardziej osłabi amerykańską walutę (rząd odkupuje obligacje skarbowe). Także USD słabnie wobec polskiej złotówki.
Ze świata nadchodzą korzystne informacje makroekonomiczne. W strefie euro szybko wzrastają zamówienia (o 5,3% m/m i 24,4% r/r). Korzystnie rozwija się niemiecka gospodarka - lokomotywa unijnej gospodarki. Mimo drogiego jena japoński eksport wzrósł o 14,4% r/r.
W dalszym ciągu problemy ma gospodarka amerykańska. W III kw. tempo wzrostu gospodarczego USA wyniosło 3,5% r/r (w II kw. było na poziomie 1,7% r/r). Wg raportu opublikowanego przez MFW World Economic Outlook, wzrost gospodarczy w USA w całym 2010 roku wyniesie 2,6 proc. (wcześniej prognozowano 3,3 proc.), po 1,7% w II kw i 3,5% w III kw., jednak jej poważnym zagrożeniem jest wysoki deficyt budżetowy, szybko rosnący dług publiczny, sytuacja na rynku nieruchomości (w ostatnich trzech latach ceny domów spadły o 25-30%) oraz bezrobocie (bez pracy jest 15 mln, a w ciągu ostatnich 2 lat straciło pracę 7 mln) i dziś bezrobocie jest na poziomie ponad 9,5%. Niezmiennie dobre informacje gospodarcze nadchodzą z Chin. Utrzymują one wysoki poziom wzrostu gospodarczego, a wyniósł on: w I kw. -11,9%, w II kw.-10,3% i w III kw. 9,6%.
Na tym tle warto spojrzeć na to, jak oceniają nas inni. Według MFW w 2010 roku Polska będzie drugą najdynamiczniejszą gospodarką Europy, ponieważ PKB wzrośnie o 3,4% (lepsza będzie tylko Słowacja - 3,7%).
Przeczytaj także:
Świat: wydarzenia tygodnia 49/2019
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy