Marketingowy Ranking Sieci Detalicznych XI 2010

Przeczytaj także: Marketingowy Ranking Sieci Detalicznych X 2010

W edycji listopadowej Rankingu nie nastąpiła wprawdzie jeszcze zmiana lidera, jednakże dystans między siecią Tesco (hipermarkety) i drugą w klasyfikacji Biedronką zmniejszył się do zaledwie 0,34 pkt. Awans o jedno oczko (na ósme miejsce) zanotowała sieć convenience Żabka, która bliska jest realizacji ambitnego planu 2300 nowych otwarć w bieżącym roku. Do pierwszej dziesiątki awansowała sieć supermarketów Piotr i Paweł (10 miejsce), która zastąpiła na tej pozycji supermarkety Tesco. Jest to pierwsza sieć o wyłącznie polskim kapitale, która pod wieloma względami, w tym wizualizacji i jakości obsługi klientów, skutecznie konkuruje z operatorami międzynarodowymi.

Z rankingu wynika jednak, że największy postęp w ostatnim miesiącu zanotowały dwie sieci franczyzowe: Top Market i Koniczynka. Obie poprawiły swoje notowania aż o ponad 2 punkty: Top Market o 2,14 pkt., a Koniczynka o 2,00 pkt. Obie sieci znajdują się w fazie wzrostu ilościowego, poprawiając przy tym swoje dokonania pod względem jakościowym (wizualizacji placówek i jakości obsługi klientów).

Warto również zwrócić uwagę na aktywność sieci działających w formacie sklepów dyskontowych. Biedronka nadal prze do przodu jak czołg, jednakże niezwykle interesujące są również ostatnie działania Lidla i Netto. Lidl w ciągu ostatnich miesięcy dokonał pod względem marketingowym chyba więcej niż w kilku minionych latach. Klienci przestali wreszcie do znużenia słuchać, że „Lidl jest tani”, a dowiedzieli się, że zakupy w tych sklepach to również przemyślany wybór. Firma zadbała o jakość produktów private label i podjęła intensywne działania promocyjne, by przekonać o tym swoich klientów.

Bardziej dyskretnie pod względem promocyjnym zachowuje się sieć Netto. Firma prowadzi bardzo zaawansowane działania promocyjne w skali lokalnej, czyli w regionach, z których wywodzą się jej klienci. Jednocześnie – jak zauważają twórcy rankingu - duńska sieć posiada ostatnio doskonałe notowania pod względem konkurencyjności cenowej.
W tym aktywnym towarzystwie bardzo szaro prezentuje się niemieckie Aldi. Sklepy tej sieci są jakby żywcem przeniesione z Niemiec z lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Jeżeli menedżerowie niemieckiej sieci możliwie szybko nie pojmą sensu marketingowej zasady „Act globally think locally” będą zmuszeni pomyśleć o zastosowaniu wariantu greckiego, czyli podjęcia decyzji o opuszczeniu polskiego rynku.

KOMENTARZ

Przedświąteczna huśtawka - czyli sieci w górę, sieci w dół

Pod koniec roku większość sieci detalicznych w naszym Rankingu zachowuje się tak, jak kolarze przed wjazdem na ostatnią prostą przed metą. Wzmaga się szczególnie intensywność działań promocyjnych, które – oprócz wizualizacji sklepów i oferty produktowej – są najbardziej zauważalne przez klientów. Pojawiają się już wiarygodne prognozy wyników sprzedażowych, co podwyższa ocenę handlowych „gepardów”, a obniża noty tegorocznych „looserów”. Do grupy sieci, które już zapowiadają znaczącą dynamikę przychodów ze sprzedaży w 2010 roku należą Biedronka, Tesco, Carrefour i Eko Holding a sieciami, których sprzedaż została mocno „poszkodowana” przez rynek są delikatesy Bomi, FJ i IGA.