Strategie firm deweloperskich 2011
2011-01-01 00:05
Przeczytaj także: Spółki deweloperskie: wyniki III kw. 2010
Obrót gruntami
Podobnie jak w 2010 roku obrót działkami budowlanymi będzie ograniczony do “rodzynków”. Najlepszych parcel odkupywanych przez deweloperów zasobnych w gotówkę od firm, którzy mają kłopoty ze spłatą kredytu zaciągniętego na ich zakup (często jego wysokość jest wyższa od aktualnej wartości działki). Najwięksi deweloperzy zaczną uruchamiać inwestycyjnie tereny z własnych “banków ziemi” z powodu ekspansji w nowych lokalizacjach lub rozpoczęcia kolejnych etapów starych projektów.
Realne widmo bankructw
Ostrożna ekspansja z dobrze zaaranżowanym finansowaniem - taka będzie strategia większości deweloperów w 2011 roku. Mniejsi i średniej wielkości gracze wciąż będą jednak skupiać swoją uwagę na zachowaniu status quo i obronie przed bankructwem.
Doświadczenia z kryzysu lat 2000-2001 pokazują, iż obecnie podobnie jak wówczas, możemy mieć do czynienia z falą bankructw w branży deweloperskiej wiele miesięcy po dnie bessy. Niebezpieczeństwo wisi przede wszystkim nad spółkami, które nie będą w stanie w dalszym ciągu uzyskiwać prolongaty spłat kredytów bankowych. Dane z lat 2009 - 2010 dotyczące liczby bankructw w branży potwierdzają powyższą tezę.
fot. mat. prasowe
Liczba upadłości i bankructw w branży budowlano-deweloperskiej
Dr Paweł Grząbka, Prezes Zarządu CEE Property Group uważa, że rok 2011 będzie okresem ostrej selekcji i wtedy okaże się, które spółki deweloperskie znalazły skuteczny sposób na przetrwanie i rozwój w sytuacji niekorzystnych warunków finansowania inwestycji: „Część spółek przyzwyczajonych do łatwych i tanich kredytów inwestycyjnych czeka na poprawę otoczenia gospodarczego i poprawę dostępności kredytów na budowę mieszkań; mogą się jednak tego szybko nie doczekać i w efekcie ograniczą sobie możliwość budowy nowych inwestycji.
Wygrają te spółki deweloperskie, które proaktywnie podejdą do finansowania nowych inwestycji i potraktują to jako wyzwanie, a nie jako problem. Zaproponowanie partnerom biznesowym lub przyszłym nabywcom mieszkań różnych form współfinansowania inwestycji umożliwi rozpoczęcie nowych inwestycji przy mniejszej podaży mieszkań ze strony spółek borykających się z problemami płynnościowymi.”
fot. mat. prasowe
Liczba zarejestrowanych firm deweloperskich
Według Pawła Grząbki, deweloperzy powracają częściowo do zamrożonych w okresie kryzysu budów, natomiast nowe inwestycje znacząco odbiegają od wcześniejszych planów. Znacznie więcej uwagi poświęca się atrakcyjności lokali i inwestycji, strukturze mieszkań i ich względnej atrakcyjności w stosunku do istniejącej podaży na lokalnym rynku. To stwarza szanse, że nowo wprowadzane mieszkania będą w większym stopniu odpowiadać aktualnej strukturze popytu zgłaszanego ze strony kupujących.
oprac. : Katarzyna Sikorska / eGospodarka.pl